djhuk napisał:
Reasumując
"Krzysiek A" zbrukałeś nasze forum, wracaj na audio-stereo
ZAMKNIJMY TEN TEMAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-------------------------------------------------------------------------------------------------
buhahahah :lol:
Wpada koleś "posty: 0" i po 1 wszechwiedzący, po 2 "nasze forum" a po 3 wybełkocze cokolwiek i zaraz "zamknąć temat" żeby nikt nie zbeształ twoich "przekonań" o grubości, czystości i pojemności, co trudne nie jest. Jeśli temat powinien być zamknięty to tylko dlatego, żeby nie dawać karmy takim krzykaczom.
Popatrz na kabel sieciowy UTP z wtykiem RJ45 - standardowa skrętka przenosi 100Mb/s, lepsza CAT 5E 1 Gb/s, a taki sam kabel z równolegle ułożonymi żyłami nie przeniesie zwykłego pinga na dystansie kilkunastu centymetrów. Kabel i kabel, niby ten sam materiał (miedź bez cudownych norm czystości) i przekrój, a różnice w działaniu kolosalne.
Ojciec przy zakupie ampli odsłuchał kilka modeli i wybrał odpowiedni dla siebie - Onkyo. Wypożyczył zachwalane przez sprzedawcę super kable za kilka stówek, odsłuchał i oddał bo nie słyszał różnicy. Ja budując kolumny wahałem się, ale ostatecznie wydałem 71zł na 11m Procaba LS25 - zobaczymy czy słychać będzie różnicę. Raczej nie usłyszę, ale chociaż się przekonam na własne uszy. W sklepie audio koleś mi proponował druty po 20-40zł za metr, co już uważam za przegięcie.
Kolega
djhulk taki niby wierzący i kościelny, może moherowy beret też posiadasz - nie wnikam w to. Ale w takim razie nie powinieneś mieć problemów z życiem wśród osób "innej wiary" audio. Tolerancja, ale jak widać w tym temacie lepiej się obrzucić błotem i udowadniać na siłę, że nie jest się wielbłądem. Jeśli ktoś słyszy różnicę to niech kupuje lepsze kabelki, a i tak "niesłyszącego" trudno przekonać, że ktoś różnicę odczuwa - tyle.