• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Wybielanie pożółkłego plastiku.

Rejestracja
Cze 1, 2009
Postów
10,843
Reakcji
454
Lokalizacja
Jawor
Czy szanowni koledzy maja w tym temacie doswiadczenie, ktorym mogliby sie podzielic? Ostatnio wzialem sie za moje stare komputery i testuje 15% wode utleniona w kremie ( fryzjerska chemia ). Efekty sa calkiem niezle ale nie uzywam lampy UV.
Macie jakie swoje patenty na szybki i skuteczne dzialanie?
 
Nie nie. Takich metod sie nie uzywa, zadnej mechanicznej. Tylko chemiczna, perhydrol, rozcieczony zwany woda utleniona.

Generalnie dziala dobrze, ale chcialbym przyspieszyc proces o ile to mozliwe.

Akutalnie zrobilem cos w rodzaju "inkubatora" hehe. Duzy karton wylozony od srodka folia alu, od gory swieci zwykla zarowka 60-100w. Wybielanie trwa roznie. Od kilku do kilkunastu, kilkudziesieciu godzin. Bardzo duze znaczenie ma temperatura otoczenia. Zarowka bardzo ladnie podgrzewa powietrze w kartonie lecz powoduje dosc szybkie wysychanie kremu. Podobnie jest przy wybielaniu na sloncu. W lecie przy mocnym sloncu przebiega to szybko, promienii UV jest duzo, co przyspiesza proces wybielania. Temperatura jest wysoka przez co krem wysycha szybko i trzeba go nakladac prawie co godzine.

Zastanawiam sie czy zakup swietlowki UV przyspieszylby proces wybielania. Nie wiem czy wazniejsze jest cieplo czy promienie UV, bez ktorych plastik tez sie wybiela. Poza tym nie wiem czy warto wydac kilkadziesiat zl na swietlowke UV w sumie nieduzej mocy. Nie wiem czy to faktycznie przyspieszy proces bez generowania temperatury, a co za tym idzie wysychania kremu.
 
W sklepie dla myśliwych kup sobie środek do czyszczenia czaszek zwierzęcych bardzo ładnie wybiela kości więc i z plastykiem da sobie rade
 
Napisał KAPRINT
Bardzo skutecznie wybiela niektóre plastiki Domestos

Środek bardzo agresywny w dodatku może porysować powierzchnię.
Myłem nim wiele rzeczy np. ramy okienne z PCV, które zrobiły się znowu białe.
Jest to żel bez dodatków ściernych, żrący (z dodatkiem chloru) więc należy używać rękawiczek i chronić oczy.
Trzeba pamiętać o szybkim zmyciu wodą. Poza tym zawsze należy zrobić próbę, gdzieś w niewidocznym miejscu.
 
Jeśli chodzi o działanie nadtlenku wodoru to światło UV, a nie ciepło przyspiesza proces wybielania. Doradzam zastosowanie lamp UV.
 
Jeśli chodzi o działanie nadtlenku wodoru to światło UV, a nie ciepło przyspiesza proces wybielania. Doradzam zastosowanie lamp UV.

Wszyscy tak pisza i pewnie tak jest. Robilem probe wybielania na powietrzu w sloncu kilka godzin oraz to samo w piwnicy pod zarowka. Roznica byla ogromna na korzysc zwyklej zarowki. Chyba ze zwykla zarowka poza zwyklym swiatlem generuje tez UV? Ale watpie... Moim zdaniem to cieplo zrobilo wieksza robote niz samo swiatlo.
 
Głównie ciepło - w jakichś 90%. Ten związek chemiczny jest formą któtkożyciową. Żarówka generuje UV ale w wąskim zakresie spektralnym, oraz jest ono zbyt słabe aby znacznie wpływać na proces powstawania wolnych rodników tlenowych z ditlenku diwodoru.
Rozrzedź tę pasę do włosów (ona zawiera około 10~12% H2O2), w mniej gęstym roztworze będzie dużo wydajniejsza. I ogrzewaj mocno, wraz ze wzrostem temperatury rozpuszczalność gazów w cieczach maleję, więc ta papka będzie "szybciej działała" ze wzlędu na szybsze oddawanie tlenu aktywnego do plastiku oraz niestety otoczenia.Ale efekt na pewno będzie dużo lepszy.
Promienie UV z koleji powodują "zcinanie" wypełniacza który jest dodawany do pasty do rozjaśniania włosów, więc słońce nie wskazane im.
 
O! Czyli dobry kierunek mialem z tym cieplem. Mam krem 15% czy mozna go rozcieczyc w proporcjach 1:1 ? Litr wody i litr kremu? Za uwazylem tez, ze nie jest dobrze gdy warstwa kremu jest gruba, zdecydowanie lepiej dziala gdy jest stosunkowo cienka i czesto sie ja poprawia, dokladajac troszke nowej porcji.
I jeszcze jedno pytanko. Czy to prawda, ze przechowywany w szkle traci swoje wartosci? Troche to dla mnie dziwne by bylo, bo przeciez perhydrol jest dostepny w typowej, brazowej butelce ze szkla.
 
Czy to prawda, ze przechowywany w szkle traci swoje wartosci? Troche to dla mnie dziwne by bylo, bo przeciez perhydrol jest dostepny w typowej, brazowej butelce ze szkla.

Trochę tak, a proces który jest za to odpowiedzialny to ten sam który obserwujesz w wodzie z CO2 jak na ściankach nawet zamkniętej butelk osadza się bąbelkami i po odkręceniu butelki one uciekają, a szkło jest ciemne ze względu na dużo lepszą absorpcje widzialnego spektrum i UV, oraz przedewszystkim IR która by w bardzo szybkim stopniu spowodowała rozkład.

Proporcje nie są tutaj najważniejsze, to musisz "wyczuć" kiedy ta pasta będzie na tyle żadka że nie będzie spływała z elementów.

Za uwazylem tez, ze nie jest dobrze gdy warstwa kremu jest gruba, zdecydowanie lepiej dziala gdy jest stosunkowo cienka i czesto sie ja poprawia, dokladajac troszke nowej porcji.
To już metoda prób i błędów, w tym Ci nie pomogę ;) mógłbym gdybać, ale to by nie miało wiekszego sensu :P
 
środki typu Javel i Breff świetnie wybielają stare plastiki, ogólnie silne środki chlorowe, domestos to pikuś, można powiedziec ze to kret tylko ładnie pachnący.
 
Powrót
Góra