Nie nie. Takich metod sie nie uzywa, zadnej mechanicznej. Tylko chemiczna, perhydrol, rozcieczony zwany woda utleniona.
Generalnie dziala dobrze, ale chcialbym przyspieszyc proces o ile to mozliwe.
Akutalnie zrobilem cos w rodzaju "inkubatora" hehe. Duzy karton wylozony od srodka folia alu, od gory swieci zwykla zarowka 60-100w. Wybielanie trwa roznie. Od kilku do kilkunastu, kilkudziesieciu godzin. Bardzo duze znaczenie ma temperatura otoczenia. Zarowka bardzo ladnie podgrzewa powietrze w kartonie lecz powoduje dosc szybkie wysychanie kremu. Podobnie jest przy wybielaniu na sloncu. W lecie przy mocnym sloncu przebiega to szybko, promienii UV jest duzo, co przyspiesza proces wybielania. Temperatura jest wysoka przez co krem wysycha szybko i trzeba go nakladac prawie co godzine.
Zastanawiam sie czy zakup swietlowki UV przyspieszylby proces wybielania. Nie wiem czy wazniejsze jest cieplo czy promienie UV, bez ktorych plastik tez sie wybiela. Poza tym nie wiem czy warto wydac kilkadziesiat zl na swietlowke UV w sumie nieduzej mocy. Nie wiem czy to faktycznie przyspieszy proces bez generowania temperatury, a co za tym idzie wysychania kremu.