Witam serdecznie
Z racji tego, że jestem założycielem tego wątku mam w obowiązku podzilić się z Wami, którzyście mi doradzali ( dzięki wielkie za to)
efektem pracy
Przesyłam Wam zdjęcia poglądowe, które robiłem niestety wybiórczo( za bardzo zajmowałem się robota( czas gonił- dzień urlopu) i nie widać do końca co było robione
Mianowicie matami Vibroplast wykleiłem nadkola wewnątrz samochodu od środka i od strony błotnika
Dopiero póżniej poszedł filc na to i w inne miejsca, których zdjęcia nie pokazują
Min pod kanapę tylną i za to jej zardzewiałe oparcie i pod plastiki do oporu
Roboty nie było jakoś dużo ale była ona czasochłonna, zwłaszcza mycie tego wszystkiego, co było ukurzone brudem kilkunastoletnim.
Cięcie filcu nożyczkami jakie posiadałem także nie było najprzyjemniejsze stąd nie bawiłem się aby wizualnie to wyglądało ładnie, tymbardziej, że wszystko i tak poszło pod plastik
Ale i trzeba dodać, że zdolności manualnych za wielkich też nie posiadam i to też przyczyna
Pokazuję to wszystko aby ten, kto planuje się bawić w wyciszanie miał jakis pogląd czy warto
A to czy zrobi to tak po laicku jak ja, czy jak rasowy diyowiec to już nie ważne
Filc użyty do tego przedsięwziecia to taki z allegro najzwyklejszy
2x 1m2 samoprzylepny
2x 2m2 bez kleju
koszt z przesyłką to 107zł
I pewnie ciekawi jesteście jaki jest efekt- czy wogóle jest
Uczucia mam mieszane, bo upychając tyle tego filcu myślałem, że będzie lepiej, ale nie ma, co grymasić, bo tanim kosztem poprawa jest znaczna
Znaczy uważam, że nie ma mowy o wydawaniu większych sum, bo skoro filc nie dał rady to chyba nic nie jest w stanie lepiej wygłuszyć niż on-chyba, że wełna mineralna, ale jej stosowanie w samochodzie chyba nie byłoby wskazane
Ze swojej strony zrobiłem wszystko tj filc i maty poszły tam gdzie tylko się dało
I jeśli coś dałoby się zrobić lepiej to tylko ewentualną podmianą materiału tłumiącego (filc i maty) na inny
Reasumując za 107zł uzyskałem poprawę rzędu kilkudziesięciu procent( 50-70)
Ciężko dokładnie ocenić ile, bo w zależności od powierzchni na której się porusza auto poprawa jest mniej bądz bardziej znaczna
Mianowicie wszelkie nowe gładsze strukturą asfalty to drogi, które lubię teraz bo cisza jak makiem zasiał na nich, natomiast te bardziej chropowate są wkurzające bo buczą nieprzyjemnie
Co najdziwniejsze przed wyciszeniem zmiana nawierzchni podczas jazdy nie była tak znamienna jak teraz; sam nie wiem czemu tak się dzieje, ale tak jest
Nie mniej operację wyciszania nadkoli tylnych w Hondzie Civic Ej9 uważam za udaną i mogę śmiało polecić tym, którzy chcą trochę poprawić komfort soniczny jazdy tym starym bo starym, ale jakże wdzięcznym i fajnym autkiem
pozdrawiam
PS po 1,5 miesiąca po okresie jesiennej wilgoci stwierdzam, ze filc nie chłonie wody z powietrza czy coś w tym stylu. Także kładąc go w suche miejsce wody nie wciągnie z otoczenia