Podążaj za instrukcjami wyświetlonymi na poniższym wideo, aby zainstalować aplikację internetową na Twoim urządzeniu.
Uwaga: Ta opcja może nie być dostępna w niektórych przeglądarkach internetowych.
Niezłą kasę musiałeś zapłacić ![]() | ![]() |
Podsumowując Wasze wypowiedzi: nie warto budować klasy A, lepiej zrobić dobry wzmacniacz AB lub iść w lampy
A po rozgrzaniu 1A. Oczywiście, że tranzystor kompensujący jest przykręcony do radiatora. Jakiś pomysł zmiany układu?
mbar Mam wszystko do budowy PP EL34.
Mniej wiecej tak bez tego na koncu. Ani klasa A ani lampy!
Wypas, tylko pamiętaj, że do wzmacniacza Williamsona powstał suplement (taka "wersja 2.0")
http://www.stiftsbogtrykkeriet.dk/~mcs/Williamson/index.html
Ogólnie się zgadzam, ale dla kaprysu, jako drugi wzmacniacz, można zrobić.
Ogólnie się zgadzam, ale dla kaprysu, jako drugi wzmacniacz, można zrobić.
Taki wynalazek to dopiero musi znieksztalcac Ale chyba wlasnie o to chodzi
Pass robi straszne wynalazki w AVT kiedys zrobili jeden, jak ktos chce moze sprobowac, moc mala ale i uzyte tranzystory tanie. Mocno wysrubowali wyciskajac chyba ok 50W z malej obudowy TO220.
Z tym ze nie warto to sie zgodze ale THD sa akurat mniejsze. W praktyce jednak kazda konstrukcja ma swoje THD i wszystko zalezy od ukladu. Nie mniej jednak stopien wyjsciowy w klasie A ma nizsze THD.
1000zł mogłoby być mało żeby to skopiować
no czemu nie?)
Tylko po co? Wystarczy ze sie poczyta o KSA50 na forum audiostereo i chceci odchodza. To stara konstrukcja a ludzie zamiast ja dopracowac to skupiaja sie tylko na superdrogich elementach. No i to tak na prawde jest wzmacniacz w klasie AB tylko z duzym pradem spoczynkowycm czyli w tzw glebokiej klasie AB. Ustawiony katalogowo daje pierwsze 50W w klasie A powyzej pracuje a AB.
Jeszcze mam pytanie nad niejakim wzmacniaczem Ugoda z audiostereo. Tam niemal spuszczają się na niego piejąc z zachwytu... Miał ktoś z nim styczność?
O to w sumie chodzi, jak będę mieć okazję to przetestujętylko jedyną chyba zaletą jest właśnie to brzmienie
tylko jedyną chyba zaletą jest właśnie to brzmienie
O to w sumie chodzi, jak będę mieć okazję to przetestuję
Degostino jak pierwszy produkt Krella uważa dopiero KSA100 .
Tam jest coś w stylu twojego:
http://www.fratu.pl/irek/?funnyamp,50
tylko w "nieco" większej skali. Sam stopień napięciowy ma ponad 100 tranzystorów, 20 tranzystorów mocy w stopniu wyjściowym. Prąd spoczynkowy sterowany mikroprocesorem.
Na poczatku napisalem ze moj uniamp ma topologie z KSA100 ale chyba za zadko o tym wspominam wiec uniamp nie brzmi jak Krell
wielkiej ilosci w polaczeniu rownoleglym
Ale i tak kluczem jest wtornik wyjsciowy o dobrych parametrach
Napisz że to klon 1:1
Tak robi Krell
Krell stosuje zwykłego potrójnego darligtona z dużym prądem spoczynkowym
No tak ale zawsze jest sprzezenie zwrotne,
Nie ma W FPB nie ma nfb z wyjścia.
Schemat FBP:
https://docs.google.com/open?id=0Bzf...jVseUJZYk1nRVk
Miałem kiedyś tego Passa w "aplikacji" AVT . Nawet grało, całkiem ciekawie. Jednak trany w TO220 na takie moce strat to totalna pomyłka.