• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Wzmacniacz na 2sk1058/sj162

  • Autor wątku Autor wątku Meteo
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Irku
Pod prostokątem może się pobawię za jakiś czas, jak jakiś generator zamówię. :)
Jeszcze raz Wielkie Dzięki!
O postępach będę informować na bieżąco :>
 
Borys
Test 1k z końcowymi nie poszedł dobrze, dolna część sinusa była rozlana, dosłownie jak zaciek na szybie.
Pomogło zwiększenie C7 i C6, ale się zastanawiam czy jeszcze nie zwiększyć obecnie 47pF.
Bez obciążenia:

Szkoda że za obciążenie mam tylko 45W 8ohm, nie poszaleje zbytnio.
 
Z DDS-a prostokat jest kiepski juz lepiej sklecic cos na kilku bramkach TTL serii HC.
Ostatnio wylicytowalem DDS-a w obudowie do niby 20MHz i musze powiedziec ze sinus nie wyglada tak zle. Moj ma troche upeirdliwa zmiane czestotliwosci wiec nie tak latwo przeleciec cale pasmo. Dlatego mam polskiego meratronika G430 a do pomiarow THD specjalny generator 1khz wlasnej konstrukcji.


Szkoda że za obciążenie mam tylko 45W 8ohm, nie poszaleje zbytnio.

Ze co? :) Oporniki wytrzymuja chwilowo 2-3 razy wieksza moc. Przeciez pomiary robi sie tylko chwile zeby zobaczyc co sie dzieje a nie zeby wzmaka ciagle grzac. no i wentylator pomaga :)

Test 1k z końcowymi nie poszedł dobrze

Szkoda ze nie pokazales tego. Na tych oscylogramach niby jest dobrze, lekko widac na srodku sinusa ze cos sie probuje wzbudzic. Na prostokacie lepiej widac :)
 
Wybaczcie, to photoshop, ale tak to mniej więcej wyglądało z C7&C6 4,7pF. Nawet większy ten zaciek w dolnej połówce był.
Nie zrobiłem screenshota bo coś mi mówiło że ta oscylacja to te kondensatory.
 
Zwieksz wartosci R8 i R9, teraz masz 75R, daj 150R jak masz, bedzie troche mniej gainu i pogorsza sie troche parametry wzmacniacza, za to latwiej bedzie go utrzymac w ryzach.
Troche ciezko mi sie doczytac na schemacie (dolna czesc), te kondensatory ktore ida do dzielnika NFB 4,7pF max 10pF, te ktore sa wpiete miedzy baze i kolektor 47pF-100pF.
xzpzdz154nn9vnrkdfop_1412433228.jpg


Sinus powinien byc ladny bez tego jak to nazywasz ''rozmycia'', to znak oscylacji ktore moga sie okazac dosc niebezpieczne.
w4g13jves5ofv35yswun_1412433488.jpg
 
Po zmianie C7 & C6 na 56pF jest gorzej. Już przy małym wysterowaniu jest tragedia, skacząca i zniekształcająca się sinusoida.

15 pF 20kHz, nawet wygląda lepiej ale skaczę troszkę góra dół.
 
Ostatnia edycja:
Ten drugi slajd wyglada dobrze (troche niesymetrycznie klipuje ale bardzo ladnie miekko). Bardzo dziwne wyglada ten pierwszy slajd, z taka wartoscia kompensacji wszystko powinno byc i tak ok (nic sie nie wzbudza ale widac ze gdzies pradu brakuje). Moj prototyp jest prawie identyczny i chula jak trzeba.
Sprawdz prosze ten 10R rezystor separujacy mase sygnalowa R37 czy jest dobry albo zapodaj zwore zamiast niego.
 
Idealnie by bylo jakby mozna bylo okreslic margines fazy przy spadku wzmocnienia do 1. Niestety taki pomiar jest dosc trudny, wymaga generatora sinus o czestotliwosci kilku Mhz i dwukanalowego oscyloskopu kilkadziesiat Mhz. Wyniki symulacji programowej mozna sobie wsadzic miedzy bajki
Jak się umie zrobić to symulacja wychodzi dobrze .
Margines fazy można określić po odp impulsowej na obciążeniu pojemnościowym .


Dobrym testem na stabilność jest prostokąt nałożony na sinus .
Nie mam akurat żadnego innego obrazka , wygląda to mniej więcej tak .
AMP28-GK-test.png


Taki przebieg łatwo sobie zmajstrować .
Dobrze widać na tym jakieś oscylacje wyzwalane konkretną amplitudą itp. rzeczy .

Zwykle stabilność samego nfb to nie jest problem . Problemem są natomiast lokalne pasożytnicze oscylacje które dużo trudniej znaleźć , zlokalizować źródło a potem ubić ;)
Tym bardziej że są zwykle na dużo większej częstotliwości .


Irku do twojego opisu dodał bym jeszcze że warto powtórzyć wszystkie testy dla kilku wartości prądu spoczynkowego i po rozgrzaniu wzmaka .
Czasami zimny jest stabilny a jak się rozgrzeje to już nie :)

- - - - - aktualizacja - - - - -

W tym wzmacniaczu sporym problemem mogą być same tranzystory bo mają one źródło na obudowie co dodaje pojemność bezpośrednio na wyście zwykle kilkaset pf i może powodować trudne do wyeliminowania problemy ze wzbudzaniem ... jak się o tym nie wie :)
 
raven
Zerknij jak mozesz na post 48.
Meteo pisze ze sinusoida troche skacze gora/dol + ten 1kHz wyglada jak akwarela (56pF miedzy baza i kolektorem w VASsie), nawet jak wzmacniacz bedzie przekompensowany troche to i tak sinus musi wygladac jak sinus.
Bias przy driverach jest bardzo maly (kolo 5mA).
Kwestia stabilnosci i poprawnosci projektu swoja droga ale mnie to pachnie jakims hardwerowym babolem, lut/rezystor. Na niekotych wczesniejszych oscylogramach tez widac ze jest problem z samym odwzorowaniem sinusoidy.
 
Ja coraz bardziej się przekonuje w twierdzeniu Irka, symulacje symulacjami, daje to tylko przybliżony obraz jak to powinno być. A testy swoją drogą.
Tak C6/7 najlepiej wychodzi 15pf, 47pF powoduje że pojawia się cień podczas opadania sinusa przy 20kHz.
R8/9 120ohm jak i 150 powoduje oscylacje na wyjściu o częstotliwości bagatela 88MHz, test przy zwartym we (jak i w czase testów mamy grubszy sin niż normalnie i czuć zapach szybszego grzania się wzmacniacza):

Szkoda że nie mam 8.2pF, dolutuje równolegle do C5/6 4,7pF drugiego.
Kwestia stabilnosci i poprawnosci projektu swoja droga ale mnie to pachnie jakims hardwerowym babolem, lut/rezystor. Na niekotych wczesniejszych oscylogramach tez widac ze jest problem z samym odwzorowaniem sinusoidy
Na Diyaudio.com pisali że wszystkie 2N5565 na ebay to podróby :)

Niestety zwiększenie C5/6 też daje cień na sin, a nawet oscylacje na starcie.
 
Ostatnia edycja:
Meteo
Jak masz jakies wejsciowki BCxxx to mozesz je wlutowac zamiast j-fetow jak nie masz pewnosci czy sa oryginalne.
Bardzo dziwia mnie te perypetie z tym wzmacniaczem, to prosta, sprawdzona i bardzo dobra topologia, z stabilnoscia nie powinno byc zadnego problemu.
Masz racje symulacje powinny byc poparte testami na prototypie ale znacznie ulatwiaja zycie.
Sinusoida dalej troche skacze gora/dol czy juz jest stabilna ?

Ja juz przelutowalem moja plytke ale moze uda mi sie z powrotem fety do niej zalutowac.
f4ivl2ls3lxsmom28g0i_1406226915.jpg


Daj znac jak bedziesz mial jakis update.
 
raven
Zerknij jak mozesz na post 48.
Meteo pisze ze sinusoida troche skacze gora/dol + ten 1kHz wyglada jak akwarela (56pF miedzy baza i kolektorem w VASsie), nawet jak wzmacniacz bedzie przekompensowany troche to i tak sinus musi wygladac jak sinus.
Bias przy driverach jest bardzo maly (kolo 5mA).
Kwestia stabilnosci i poprawnosci projektu swoja droga ale mnie to pachnie jakims hardwerowym babolem, lut/rezystor. Na niekotych wczesniejszych oscylogramach tez widac ze jest problem z samym odwzorowaniem sinusoidy.

Tak se obserwowałem wzmacniacz, i bawiłem od rana. Skacząca amplituda przy 20kHz jest winą karty muzycznej :/
Bias mały przy driverach też, to fakt. Trzeba spróbować, propozycje?
Prze chwilę wydawał się ok ale, jak podłączy się obciążenie to wzbudza się, pojawiają się oscylacje i znikają, nie regularnie.
Ładnie ci wyszedł ten wzmaczek :)
 
Ostatnia edycja:
Jak się umie zrobić to symulacja wychodzi dobrze .
Margines fazy można określić po odp impulsowej na obciążeniu pojemnościowym .

No nie wiem moj uniamp w symulatorze ma margines fazy tylko kilka stopni wiec blizej mu do generatora. W praktyce obciazenie 1uF rownolegle do 4om na prostokacie 1khz nie powoduje zadnych oscylacji. W symulatorze pasmo ponad 100khz a w praktyce 50, dlatego nie wierze w symulatory.


Ja coraz bardziej się przekonuje w twierdzeniu Irka, symulacje symulacjami, daje to tylko przybliżony obraz jak to powinno być. A testy swoją drogą.

Bo w symulatorze wszystkie tranzystory tego samego typu sa dokladnie takie same, zasilanie zawsze jest idealne, nie pa rezystancji, pojemnosci czy indukcyjnosci pasozytniczych. Nie ma tez sprzezen termicznych, przez co nie ma mozliwosci symulacji dryftu termiczengo czy stabilnosci termicznej. Oczywiscie moze sa jakies super symulatory uwzgledniajce wszystko tylko pewnie wiecej czasu zajmie ich obsluga niz wykonanie prototypu. Wiele godzin spedzilem przy kompensacji uniampa. Jak jedno sie poprawialo to inne sie psulo. Chyba przetestowalem wszystkie mozliwosci pojemnosci kompensacyjnych. Na szczescie byly tylko dwie pojemnosci choc probowalem wprowadzac dodatkowe. W kazdym razie zmudna robota i wymaga troche sprzetu pomiarowego.

- - - - - aktualizacja - - - - -

Czasami zimny jest stabilny a jak się rozgrzeje to już nie

To moze wynikac ze zmiany pradu spoczynkowego czyli niedostatecznej kompensacji. Niby tranzystory bipolarne zwiekszaja swoje wzmocnienie wraz ze wzrostem temperatury ale jest to zjawisko marginalne. Widzialem pomiary THD wzmacniaczy zimnych i rozgrzanych i faktycznie widac roznice.

Ja bym jednak skupil sie na roznych obciazeniach. Wzmacniacz bez obciazenia ma wieksza glebokosc sprzezenia zwrotnego bo nie plyna duze prady.
 
Borys
Zamieniłem 2n5565 na 2sc3478, wielkie oscylacje wyskoczyły, to nie jest wina jfeta, ona leży raczej w Vas-ie.
 
Jak borys podkreślił sinus nie wygląda do końca dobrze, i to prawda. Pokazywałem wam screeny z na dużej amplitudzie gdzie słabo widać ten mały szkopuł, cały sinus jest pofalowany, na we sygnału nie widać czegoś takiego, jest spójny, to nie wina karty.

Pokombinuje z wejściówką, zmiana kondensatorów od kompensacji nic nie daje.
 
Ostatnia edycja:
Zmiana R8/9 120ohm wywala babola na dolnym sin.
Wracając do R8/8 75ohm, zmieniłem R12 330ohm na 270ohm, więcej prądu, większy babol :) i też na dolnej połówce.
A puki co idę spać :) Dobranoc!
 
Panowie
Spotkaliście się z czymś takim jak, tranzystor który nie pasuje w danym miejscu i funkcji, mimo że powinien spełnić swoje zadanie?
Lub:
Czy kondensator koło tranzystora małego sygnału (BC546, 2n5551), może powodować oscylacje w czasie pracy wzmacniacza?
 
Tak sie dzieje jak wzmacniacz jest zle skompensowany. A za pasmo i ograniczenia szybkosci odpowiadaja glownie parametry tranzystorow.

Mojego uniampa wykonywalem na przeroznych tranzystorach i nie bylo zadnego problemu ze stabilnoscia. Zmienialem wejsciowe, te od wzmacniacza napieciowego jak i wyjsciowe mocy. Nawet kiedys mosfety wstawilem i bylo widac roznice bo z mosfetami wzrosla glebokosc sprzezenia zwrotnego i na prostokacie pojawil sie przerzut na zboczach choc na szczescie nie oscylacje. Ale i damping factor wzrosl dwa czy nawet wiecej raza :)

Kombinuj. Masz tylko dwie wartosci do zmiany. Ja wlutowuje sobie "golddziury" z rozebranej podstawki precyzyjnej i po kolei wciskam kondy jakie mam.
 
Powrót
Góra