• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Wzmacniacz- trzaski w głośnikach- zakłócenia z sieci?

MariuszElektro napisał:
raven1985 Odpada. Warystory służą tylko do zabezpieczenia a nie do wyczyszczenia śmieci z sieci ;) ( jaki rym ;) )
Konkretnie to do tłumienia przepięć w sieci a z opisu problemu winka że to one mogą być problemem.
Ja miałem podobny problem, wielkie bum w głośnikach przy wł/wy. lodówki próbowałem filtry różne i nic dopiero warystor rozwiązał problem.
 
Manstaff11 napisał:
Zrobienie zerowania nie jest za dobre, bo jeśli jakis elektryk idiota zamieni w rozdzielni faze z neutralnym(a znam takie przypadki) to wiecej szkód nam takie zerowanie narobi niz jego brak.

Az niemozliwe, musialby sie mocno postarac zeby to zrobic, zmiany w instalacji byly by nieuniknione, nie da sie bezbolesnie to wykonac.

Manstaff11 napisał:
W kazdym razie jesli chce sie dac filtr taki jak z komputera to przewód zerowy jest wymagany. Tyle, że takie filtry mało dają (sprawdzone pomiarowo i w praktyce),

Nie jest wymagane zerowanie ani nawet uziemienie. Filtr bedzie dzialal jak dziala i jego skutecznosc bedzie 100 razy wieksza niz samego kondensatra 330nF!
 
Az niemozliwe, musialby sie mocno postarac zeby to zrobic, zmiany w instalacji byly by nieuniknione, nie da sie bezbolesnie to wykonac.

A jednak możliwe, jeśli dalej za tą zmianą nie ma uziemionego przewodu zerowego. Znajomy kiedyś dziwił się, że po wykręceniu bezpieczników w mieszkaniu dalej wszystkie urządzenia działają. Co się okazało? została zamieniona w bloku faza z neutralnym, wiec pod bezpieczniki był podpięty przewód zerowy, a obwód reszty urządzen jak sie okazało zamykał się poprzez lodówke która się stykała z kaloryferem :lol: niewiarygodne, ale prawdziwe. Albo historia kobiety, która miała wykonane zerowanie i siedząc na uziemionej wannie dotkneła sie pralki... skutki zdrowotne tragiczne.

Nie jest wymagane zerowanie ani nawet uziemienie. Filtr bedzie dzialal jak dziala i jego skutecznosc bedzie 100 razy wieksza niz samego kondensatra 330nF!

filtr może i będzie działał bez uziemienia, jednak zalecenia są takie, że do prawidłowego działania filtru jest wymagane poprawne podpięcie przewodów w gniazdku elektrycznym, z reszta widać na schemacie, że środek kondensatorów jest podpięty pod PE. Na labolatoriach badaliśmy wpływ urzadzen nieliniowych (świetlówki, przekształtniki tyrystorowe) na prądy urządzen liniowych (sama rezystancja). Filtr sieciowy niewiele zmieniał przebiegi prądów na oscyloskopie. Nie wiem jak specjalne filtry, ale filtr z zasilacza komputerowego nie wyeliminował mi zakłocen z sieci, takich jak wlaczanie urzadzen, za to kondensator rownolegle z trafem pomogl, na pewno wyeliminował stuk podczas wystepowania iskry na wyłaczniku, przy wyłaczaniu wzmacniacza.
 
Manstaff11 napisał:
na pewno wyeliminował stuk podczas wystepowania iskry na wyłaczniku, przy wyłaczaniu wzmacniacza.
tego problemu akurat nie mam o dziwo... Dziś jeszcze zdejmę pokrywę i obadam jak wygląda okolica trafa itp- czy producent sam zastosował jakieś filtry etc.
 
csbiczek napisał:
Manstaff11 napisał:
Ale wracajac do dyskusji, to nie wiem czy przewód uziemiający cos tu da bo wiekszosc firmowych wzmacniaczy z jakimi sie spotkałem jest łaczona kablem dwuprzewodowym.
zgadza się tylko że na tylnym panelu w wielu przypadkach znajduje się śruba(z opisem GND) do której się przykręca kabel z uziemieniem;)

ta śruba służy do podpięcia z obudową gramofonu, który ma uziemienie. Przynajmniej tak jej zastosowanie jest opisywane w instrukcjach firmowych wzmacniaczy.
 
Manstaff11 napisał:
ta śruba służy do podpięcia z obudową gramofonu, który ma uziemienie. Przynajmniej tak jej zastosowanie jest opisywane w instrukcjach firmowych wzmacniaczy.
to mogli to troszkę inaczej opisać :wink:

[ Dodano: 2009-11-25, 17:34 ]
Sprawa wygląda następująco: Mam w domu jeszcze marantza pm4000, podłączyłem go i na nim tych trzasków nie ma... Zaraz sobie zobaczę jakie wynalazki ma na wejściu zasilania...
 
może być jeszcze coś uszkodzone w samym wzmacniaczu np. jakieś kondensatory w zasilaczu
 
Ok zajrzałem do obu i wygląda to tak:
Yamaha ma sam warystor:

Marantz zaś tylko konda:


[ Dodano: 2009-11-25, 18:32 ]
raven1985, tak ingerować w wzmaka nie będę, wolę się już do trzasków przyzwyczaić... BTW nawet jak bym miał je wymienić to trochę by mnie to kosztowało bo siedzą tam dwa 18000uF 71V...
 
No nie chodziło mi o te duże :), ale bez schematu to zgaduj zgaduala
Jak tam jest ten warystor to sam już nie wiem...
Te trzaski pojawiają się jak wzmacniacz nie ma nic podłączonego do wejścia ?
 
Ja mam podobną sprawę Głośniki komputerowe 2.1 tez tak trzaskają jak włącze swiatło lub jak ktoś gazówke odpala(mam taka co sama odpala przez iskre),w Pioneerze tego nie było dziwne ale już się przyzwyczaiłem.
 
Powrót
Góra