który jest lepszy do wzmacniacza , zasilacz klasyczny transformatorowy na toroidzie w wersji audio , czy zasilacz impulsowy , chodzi o końcówkę w kl.AB , bo do końcówek impulsowych D raczej impulsowy.
Podążaj za instrukcjami wyświetlonymi na poniższym wideo, aby zainstalować aplikację internetową na Twoim urządzeniu.
Uwaga: Ta opcja może nie być dostępna w niektórych przeglądarkach internetowych.
dlaczego?Klasyczny
Dla przypomnienia tak to wyglądało:
Tylko że jak ktoś nie posiada podstawowej bazy części i drutów nawojowych, to na pewno zabawa będzie nieopłacalna.
Czyli sam nawijałeś transformator? Jakiej mocy jest ten zasilacz, możesz napisać jaki dokładnie rdzeń w trafie jest użyty?
Bez obciążenia 50V (trochę niefajnie, bo mam kondy na 50V), przetwornica nic sobie nie robi z około 350W, napięcie spada wtedy do 45V, przy 460W jest to już 43V, ale test był tylko kilka minut, bo wówczas uzwojenie niebezpiecznie się nagrzewa.
Jeśli priorytetem jest niska waga i małe wymiary to impulsowy i to tylechodzi o końcówkę w kl.AB
Jeśli mówimy o DIY i zakupie markowego , dobrego, bezpiecznego zasilacza impulsowego w ilości sztuk jeden to niekoniecznie.bedzie tansza niz klasyczny
W tym przedwzmacniaczu jest seryjny zasilacz ze standardowymi napięciami + dodatkowa przetwornica DC/DC do anodowego.Universal Audio
Nie do końca . Jeśli zasilacz jest stabilizowany to może mieć mniejsze tętnienia niż "goły" zasilacz w postaci trafa, mostka i konda.Zasilacze impulsowe pracują na pasmach ponad akustycznych i odfiltrowanie tego jest łatwiejsze niż odfiltrowanie 50Hz.
Bezpieczniejszy raczej bardziej nie będzie , powinien być tak samo bezpieczny .ekonomiczny i bezpieczniejszy
Anodowego raczej nieuzasadnione . Ale zasilanie żarzenia dla jakiś prądożernych lamp może być uzasadnione . Tym bardziej, że zasilacze na 12V zwykle można tanio kupić.lampowego ktoś próbował może?