Full wypas
To zabezpieczy zarówno wzmacniacz jak i kolumny - rozszerzenie warte grzechu. I paradoksalnie jak z OC: oby nie było nigdy potrzebne
-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
Zbig MOSFET 3.0 - SyMOS
- Autor wątku Zbig
- Data rozpoczęcia
Full wypas
To zabezpieczy zarówno wzmacniacz jak i kolumny - rozszerzenie warte grzechu. I paradoksalnie jak z OC: oby nie było nigdy potrzebne
Generalnie wszystko co mogłem to pomierzyłem z wyjątkiem zniekształceń. Co prawda mam w pracy ustrojstwo za 100tys.pln do takich rzeczy, ale instrukcja angielska a u mnie z tym słabo. Pomęczę inżyniera, może mi to obmierzy jak będzie miał łaskawszy dzień. Co do testów to wzmacniacz jest stabilny do tego nie szumi, nie brumi i ładnie gra. Czego chcieć więcej? Zabezpieczenie po małej korekcie R36 (na 3,6k) działa prawidłowo i wyłączaja wtedy, kiedy trzeba. W międzyczasie dostałem za darmo dwa radiatory 11x16 i z bólem serca musiałem skrócić pcb o zabezpieczenie na uPC, aby zmieścić na tym radiatorze. Trudno, przeniosę zabezpieczenie na płytkę zasilania. Będzie bardziej...standardowo ;-) Ważne, że wszystko fajnie działa!
Warto się podciągnąć - co jak co, ale angielski co chwila się przydaje. Wiem po sobie, w szkole się go nie uczyłem, potem nadrabiałem zaległości ale teraz spoko czytam, gadam i rozumiem co do mnie mówią.
jeszcze kilka tranzystorów i ...
Ostateczna wersja zbigowego SyMOSa. Zdecydowałem się zbudować tak, aby wzmacniacze mocy, zasilacz i zabezpieczenia były w formie modułu. Dzięki takiej konstrukcji wystarczy odkręcić od spodu 6 śrub, odpiąć kilka konektorów i już cały blok jest na stole co zdecydowanie ułatwia ewentualne naprawy (choć takowych się nie spodziewam). Na zdjęciach gotowy, uruchomiony moduł. Po sprawdzeniu podstawowych parametrów i ogólnie stabilności będzie gotowy do wstawienia do docelowej obudowy.
Bardzo elegancka konstrukcja, jedyne co mi te trytytki by przeszkadzały, ale to tylko wtedy, jeśli obudowa miałaby być z plexiglassu, ale pewnie standardowo robisz? I co to za płytka zasilacza?
Całość ma na tyle długie okablowanie, aby można było odkręcić radiator wraz z końcówką mocy i odchylić w celu inspekcji. Takie za długie kable nie wyglądają zbyt pięknie dlatego są przymocowane opaskami. Zasilacz to klasyka klasyki plus zabezpieczenia na moim wzorze płytki. Aluminiowe wsporniki docelowo będą jeszcze skrócone o 2-3cm, ale chwilowo nie mam dostępu do tokarki, więc jest jak widać...
Ostatnia edycja:
Fajna sensowna konstrukcja. Radiatory wygladaja na 2x250W i tyle tez na 4omach moze zaoferowac zasilanie z kondami na 63V. Wreszcie nie ma zbyt duzego radiatora ani zbyt duzej ilosc tranzystorw mocy.
Chetnie bym toto pomierzyl, bo jak czytam temat to jest taki balagam, ze nikt sie tu nie zorientuje ktory schemat jest dobry i czy ktokolwiek sprawdzal ten uklad praktycznie. Ten wzmacniacz nie ma ani jednego kondensatora kompensujacego tzw "zera". dziwne ze Raven nic o tym nie wspomnial.
Obawiam sie tez, ze Twoj uklad zabezpieczen zwarciowych tez nie bedzie dzialal. Jest on ustawiony na ok 5A na galaz czyli sumarycznie na 10A ale wczesniej zadziala ograniczenie wewnetrzne wzmacniacza a wiec nie uaktywni sie Twoje. Powinienes pzerpiac swoje zabezpieczenie w kolektor tranzystora zabezpieczenia wewnetrznego (zobaczw uniampie). Ew mozesz wywalic zabezpieczenie wewnetrzne z nadzieja, ze przez czas zadzialania wzmacniacz nie pojdzie z dymem
Chetnie bym toto pomierzyl, bo jak czytam temat to jest taki balagam, ze nikt sie tu nie zorientuje ktory schemat jest dobry i czy ktokolwiek sprawdzal ten uklad praktycznie. Ten wzmacniacz nie ma ani jednego kondensatora kompensujacego tzw "zera". dziwne ze Raven nic o tym nie wspomnial.
Obawiam sie tez, ze Twoj uklad zabezpieczen zwarciowych tez nie bedzie dzialal. Jest on ustawiony na ok 5A na galaz czyli sumarycznie na 10A ale wczesniej zadziala ograniczenie wewnetrzne wzmacniacza a wiec nie uaktywni sie Twoje. Powinienes pzerpiac swoje zabezpieczenie w kolektor tranzystora zabezpieczenia wewnetrznego (zobaczw uniampie). Ew mozesz wywalic zabezpieczenie wewnetrzne z nadzieja, ze przez czas zadzialania wzmacniacz nie pojdzie z dymem
irek
Sa dwa zera, jeden kondensator jest w petli sprzezenia zwrotnego i nastepny od stopnia napieciowego do masy.
Sa dwa zera, jeden kondensator jest w petli sprzezenia zwrotnego i nastepny od stopnia napieciowego do masy.
O faktycznie, jest
270pF ma Ten tez ogranicza pasmo ale nie wprowadza zera. On ogranicza pasmo do wzmocnienia o wartosci 1, bo to uklad nieodwracajacy.
Ciekawe czy ktos jeszcze robil test "palca" i spalil zobla?
U mnie dymi się z rezystora. Już kiedyś o tym pisałem.
Trochę przykre, ale nikt za Ciebie przez komputr Ci nie naprawi. Jeśli PCB masz pewne, nie ma błędu w montażu, a elementy sprawne to musi zadziałać.
Jeśli jesteś pewien że na pewno dobrze wszystko polutowałeś to musisz sprawdzać elementy, przysłowiowo " w około" tego rezystora. najpierw możesz w PCB, ale jeśli okaże sie że teoretycznie wszystkie sprawne to wylutować i dopiero sprawdzić raz jeszcze.
Irku, ogromne dzięki za cenne uwagi. Podczas testów na starym wzorze płytki wydawało mi się, ze układ zabezpieczeń działa OK i wyłącza kiedy trzeba. Jednak byłbym głupcem ignorując Twoje spostrzeżenia i przyjrzę się temu jeszcze raz, ale dokładniej.Fajna sensowna konstrukcja. Radiatory wygladaja na 2x250W i tyle tez na 4omach moze zaoferowac zasilanie z kondami na 63V. Wreszcie nie ma zbyt duzego radiatora ani zbyt duzej ilosc tranzystorw mocy.
Chetnie bym toto pomierzyl, bo jak czytam temat to jest taki balagam, ze nikt sie tu nie zorientuje ktory schemat jest dobry i czy ktokolwiek sprawdzal ten uklad praktycznie. Ten wzmacniacz nie ma ani jednego kondensatora kompensujacego tzw "zera". dziwne ze Raven nic o tym nie wspomnial.
Obawiam sie tez, ze Twoj uklad zabezpieczen zwarciowych tez nie bedzie dzialal. Jest on ustawiony na ok 5A na galaz czyli sumarycznie na 10A ale wczesniej zadziala ograniczenie wewnetrzne wzmacniacza a wiec nie uaktywni sie Twoje. Powinienes pzerpiac swoje zabezpieczenie w kolektor tranzystora zabezpieczenia wewnetrznego (zobaczw uniampie). Ew mozesz wywalic zabezpieczenie wewnetrzne z nadzieja, ze przez czas zadzialania wzmacniacz nie pojdzie z dymem
Ostatnia edycja:
Cóż, pomierzyłem troszkę i tak:
Moc wyjściowa (przy trafie 2x30V ac jałowo) = 130W dla 4ohm i 90W dla 8ohm. Obserwacja przebiegów dla RL 4-8ohm i w paśmie 20Hz-100Khz nie budzi najmniejszych zastrzeżeń dla sinusa i prostokąta. Żadnych szumów, przydźwięków czy wzbudzeń. Przy sygnale prostokątnym i dołączonym kondensatorem 1uF widać szybko tłumione oscylacje. Nie mam w tym doświadczenia, ale porównując z innymi zamieszczanymi np. przez borysa oscylogramami zakładam, że jest to w normie. Generalnie do tego momentu jest OK. Niestety wzmak zupełnie poległ na teście irkowego palca. Nie jest to czysty "brum" co potwierdza dymek z rezystora zobla. (Irku przepowiedziałeś
) Przy tym teście wzmacniacz traci stabilność i się najprawdopodobniej wzbudza. Nad tym trzeba trochę popracować. Irek, Raven, borys i inni forumowi konstruktorzy tutaj proszę o radę jak to opanować. Dla ułatwienia zamieszczam aktualny schemat.
Moc wyjściowa (przy trafie 2x30V ac jałowo) = 130W dla 4ohm i 90W dla 8ohm. Obserwacja przebiegów dla RL 4-8ohm i w paśmie 20Hz-100Khz nie budzi najmniejszych zastrzeżeń dla sinusa i prostokąta. Żadnych szumów, przydźwięków czy wzbudzeń. Przy sygnale prostokątnym i dołączonym kondensatorem 1uF widać szybko tłumione oscylacje. Nie mam w tym doświadczenia, ale porównując z innymi zamieszczanymi np. przez borysa oscylogramami zakładam, że jest to w normie. Generalnie do tego momentu jest OK. Niestety wzmak zupełnie poległ na teście irkowego palca. Nie jest to czysty "brum" co potwierdza dymek z rezystora zobla. (Irku przepowiedziałeś
) Przy tym teście wzmacniacz traci stabilność i się najprawdopodobniej wzbudza. Nad tym trzeba trochę popracować. Irek, Raven, borys i inni forumowi konstruktorzy tutaj proszę o radę jak to opanować. Dla ułatwienia zamieszczam aktualny schemat.
Czyli jednak nie jestem jedyny...
Wzmacniacz fajny,prosty, mnie jednak nie podoba sie za bardzo sterowanie mosfetow bezposrednio z stopnia napieciowego, tutaj napewno dolozyl bym dodatkowy wtornik ktory ma sporo mniejsza impedancje sam stopien napiciowy (sam to przerabialem na wlasnej skorze), mozna by wtedy znacznie zmniejszyc prad spoczynkowy stopnia napieciowego.
Filtr RF jest ustawiony na 72k i tak mozna zostawic, jednakze nie wiem czy dobrze ze bazy tranzystorow wejsciowych bezposrednio widza pojemnosc (100pF), mozna by tam jeszcze wsadzic jakis rezystor, np 1-2k.
Rezystor separujacy mase sygnalowa mozna narazie zastapic zworka i zerknac czy sie zobel dalej bedzie kopcil.
Zerkne jeszcze co wypluje symulator.
Edit:
W symulatorze wyglada to mniej wiecej tak
Takze sam problem pasowalo by w jakis praktyczny sposob rozwiazac, wazna tutaj bedzie tez sama plytka i prowadzenie sciezek.
Filtr RF jest ustawiony na 72k i tak mozna zostawic, jednakze nie wiem czy dobrze ze bazy tranzystorow wejsciowych bezposrednio widza pojemnosc (100pF), mozna by tam jeszcze wsadzic jakis rezystor, np 1-2k.
Rezystor separujacy mase sygnalowa mozna narazie zastapic zworka i zerknac czy sie zobel dalej bedzie kopcil.
Zerkne jeszcze co wypluje symulator.
Edit:
W symulatorze wyglada to mniej wiecej tak
Takze sam problem pasowalo by w jakis praktyczny sposob rozwiazac, wazna tutaj bedzie tez sama plytka i prowadzenie sciezek.
Ostatnia edycja:
Ha, problem gwizdów, świstów przy dotykaniu wejścia wzmaka się wyjaśnił. Wzmacniacz testuje w pomieszczeniu nieekranowanym. Wokół mnie kilkanaście laboratoriów naukowych, gdzie pracują non stop generatory, przetwornice, komputery i inne świństwa emitujące zakłócenia. Generalnie mój palec jak antenę wystarczy zbliżyć do wejścia wzmaka i to wszystko słychać. Po przeniesieniu wzmacniacza w inną część budynku wszystko ustało jak ręką odjął. Po przyłożeniu palca do wejścia czyściutki brum. Niestety zobel wciąż się pali, jutro sprawdzę czy wzmacniacz nie wzbudza się na częstotliwościach ponad akustycznych. A może ten wzmacniacz nie lubi jak się go łechta paluszkiem w czułych miejscach?
Zabezpieczenie na uPC działa chyba prawidłowo? Przy pełnej mocy wyłącza wzmacniacz przy RL poniżej 2ohm. Przy mniejszej mocy poniżej 1ohm. Muszę sprawdzić działanie zabezpieczenia wewnętrznego.
Zabezpieczenie na uPC działa chyba prawidłowo? Przy pełnej mocy wyłącza wzmacniacz przy RL poniżej 2ohm. Przy mniejszej mocy poniżej 1ohm. Muszę sprawdzić działanie zabezpieczenia wewnętrznego.
Ostatnia edycja: