Witam, jak już oglądamy płytki to bardzo proszę o ocenę mojej radosnej twórczości. Za wyjście służyła płytka od kolegi niebieskiego (za co raz jeszcze mu dziękuję).
Zmiany:
1. Masy rozdzielone i wracają gwiazdą w jeden punkt. (GDN po pcb, AGDN pójdzie przewodem od spodu płytki).
2. Pogrubione ścieżki aby łatwiej je prasować a potem lutować.
3. Zmienione położenie niektórych elementów.
4. Kondensatory 100nF pójdą od spodu równolegle do kondensatorów filtrujących stąd nie ma ich na projekcie. Dotyczy to także 100nF przyklejonego do irf530
5. nfb zaczepiony zaraz obok wyjścia
6. potencjometr regulacyjny zmieniony z rzędowego wielo-obrotowego na płaski bo akurat takie mam (plus zmiana wyprowadzenia IRF530)
7. Dodane małe kondensatorki filtrujące zasilanie stopnia wejściowego.
8. Dodane miejsce na diody prostownicze (BYW29-200G takie mam) lub cokolwiek w TO-220.
9. usunięcie bezpieczników z zasilania.
I teraz takie pytanie.
Czym lepiej zasilać wzmaczniacz -
Czy trafem z dwoma napięciami (2*xxV) i dwoma mostkami gdzie GDN powstaje z połączenia tych mostków?
Czy trafem z układem xxV-0V-xxV i jednym mostkiem zasilającym (tak jak w mojej płytce bo akurat takie mam 2 trafa w szufladzie akurat do dual mono).
Gdzie xx to wartość napięcia w V.
Abstrahuję od pytanie czy lepsze jedno większe trafo czy lepiej dwa mniejsze dual mono - ale ciekawi mnie kwestia zasilania z pojedyńczego lub podwójnego mostka.
I jeszcze jedno pytanie: Posiadając trafo w układzie 2*xxV mamy cztery kable. Mierząc je woltomierzem na krzyż mamy dwie pary napięcia zasilania, napięcie podwojone i zero. czy te dwa kable można zewrzeć razem i uzyskujemy układ xxV-0-xxV?
