• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Zmiana TS

Dla ciebie i dla mnie tak, ale skoro są zdania, jakoby Re miało ulec zmianie, to chyba jednak nie taki znowu elementarz;).
 
Tak sobie głośno myślę,może się mylę, ale przecież w głośniku chyba zachodzi zjawisko indukcji wzajemnej i jeżeli zmienimy parametr indukcji magnesu to po drugiej stronie układu, czyli na cewce ta zmiana może być widoczna i stąd różnice w pomiarze impedancji takiego głośnika. Np schemat zastępczy głośnika pokazywany w dokumentacji scan speaków np http://loudspeakershop.eu/pdf/15m-4531k00.pdf , wyraźnie pokazuje że jest transformator. A jak jest transformator to i jest indukcja wzajemna ;).
 
Impedancja to impedancja, a rezystancja to rezystancja. Nie mylmy pojęć. Re to rezystancja i ona nie zależy od strumienia w szczelinie, bo opór czynny, rezystancję, warunkuje długość, średnica (powierzchnia poprzecznego przekroju) i przewodność materiału, z którego drut został wykonany. Od B zależy człon bierny impedancji, czyli reaktancja Xl (w tym przypadku indukcyjna), jako że wpływa na indukcyjność L, warunkującą opór bierny Xl . Całość, czyli impedancja się zmieni, bo zmieni się Xl ale rezystancja Re nie. Jasne?;).
 
A jak jest transformator to i jest indukcja wzajemna .

Przeczytałem twój post kilka razy ale nie mogę odgadnąć co miałeś na myśli :) Cewkę tam jedną mamy wiec raczej ciężko mówić o indukcji wzajemnej :)

stąd różnice w pomiarze impedancji takiego głośnika

No impedancja się zmieni to oczywiste.
Ale Re się nie zmieni bo dołożenie magnesu nie wydłuży anie nie skróci czy też nie zmieni przekroju drutu na cewce ;)
 
Parametry TS są mało sygnałowe i ważne tylko w danym "punkcie pracy" .

Co to dokładnie oznacza dla wykonywanych pomiarów? Musze ustawić jakieś (jakie?) konkretne wartości pomiaru w celu uzyskania poprawnego wyniku? Czy wystarczy tylko identyfikacja różnicy pomiędzy układem z magnesem i bez magnesu, a ta różnica będzie niezależna od "punktu pracy" ?

---------- Post dodany o 22:57 ---------- Poprzedni post o 22:44 ----------

Widzę że spora dyskusje wywołałem.

Z moich dotychczasowych doświadczeń wynika kilka wniosków, które już opisaliście.

Magnes ekranujący - to taki który jest doklejony do nabiegunnika o przeciwnej polaryzacji oraz dodatkowo ma średnicę zwłaszcza wewnętrzną taka samą jak magnes główny obwodu. Dodatkowo oczywiście ekranowanie musi mieć puszkę na oba magnesy żeby działało skutecznie.
Nie tylko polaryzacja magnesu ale także jego rozmiar ma istotny wpływ na ostateczny efekt. Przylepiłem magnes o fi 90/45mm w odwrotnej polaryzacji do obwodu o średnicy fi 110/60mm. W efekcie tego głośnik zaczął grać wyraźnie ciszej jakby nagle stracił "siłę". Wiec jeszcze raz zauważę że słowo "ekranujący" dość dokładnie określa o jaki rodzaj, wielkość i polaryzacje magnesu chodzi.

Oczywiście efektem doklejenia magnesu ma być większy strumień pola w szczelinie i wzrost siły obwodu - B. To spowoduje spadek Qes i spadek wypadkowego Qts.
W niektórych przypadkach może być on bardzo wyraźny w niektórych minimalny.
Wpływ na inne parametry lub jego brak jest również dyskusyjny, z wyliczeń w Win ISD po zmianie Bl wynika że pewne inne parametry też mogą ulegać zmianie. Ale to są tylko obliczenia działające wg zależności których ja akurat w tym programie nie rozumiem więc nie wiem skąd mogą naprawdę wynikać. Właśnie dlatego muszę zweryfikować je pomiarem.

Zmiana efektywności i ewentualnie krzywej przebiegu spl to rybka bo i tak mierze mikrofonem strojąc zwrotnicę.
Parametry TS potrzebuję do poprawnego wyliczenia obudowy z rezonatorem.
 
Ostatnia edycja:
Jak już zauważył Reven1985 zmiana ogranicza się do "B" i jego pochodnych. To jak duża będzie zmiana zależy od kilku czynników

1) jak duży magnes dokleimy
2) jak duży zapas miał magnetowód

Jeśli płytki i rdzeń już na starcie były nasycone to dodanie magnesu da niewiele
http://pl.wikipedia.org/w/index.php...mi_by_Zureks.png&filetimestamp=20081109162715

tu mniej więcej widać o co chodzi (wykres jest trochę z czapy i dotyczy czego innego ale kształt krzywej jest odpowiedni)

jeśli układ znajduje się na wykresie miedzy punktami 3 a 4 to jest pewne pole do popisu niestety między 4 a 5 już zmiany będą minimalne.
 
Sound Wave, czy "domowymi metodami" jesteśmy w stanie zmierzyć/ocenić w jakim stanie znajduje się układ magnetyczny głośnika i czy posiada "zapas", o którym piszesz, czy może jesteśmy skazani na metodę prób i błędów?
 
Za "B" przepraszam :)

Odnośnie nasycenia jestem to w stanie mniej więcej ocenić znając wymiary układu magnetycznego (grubość płytek, średnica wewnętrzna i zewnętrzna słupka, średnica wewnętrzna i zewnętrzna + wysokość magnesu - wiadomo nie w 100% bo na oko nie stwierdzę czy ferryt jest w klasie BHmax 20 czy 35 czy jeszcze innej :)
 
Ferryt ma średnicę zewnętrzną 110mm, wewnetrzną 60mm, wysokość 18mm
Górny nabiegunnik; średnicę zewn 104mm, wewn 35,4mm, wysokość 6mm
Dolny nabiegunnik; średnicę zewn 106mm, wysokość 6mm, wewnętrzny rdzeń; średnicę 34,4mm i wysokość 24mm – jest wentylowany otworem o średnicy 10mm.
Rodzaju magnesu nie znam. Głośnik ma cewkę o średnicy 35mm i wysokości 13mm oraz Bl = 8Tm (podobno).
Jak się może zmienić Bl jeśli dodam magnes o wymiarach fi 110/60mm i h 15mm?
 
Powrót
Góra