A ja bym zostawił zawsze to zabezpieczanie przed obciążaniem pojemnościowym.
Za wyjsciem zwrotnicy bedą podłączone koncowki mocy. One mają na wejsciu kolejno:
-szeregowo 1K, równolegle 2,2nF, równolegle 100K, szeregowo 1uF.
Dla mnie to nie różnica czy ten rezystor wlutuje, czy nie, ale nie znam się na tyle by wiedziec, czy to jest dobra rzecz, czy raczej bedzie zawadzal.
Datasheet mówi "unity gain stable", to NE5534 trzeba dodatkowo kompensować.
Ostatnio wsadzilem te nowe ne5532 do starej zwrotnicy. Wyjalem z niej tl072 ktore uzywam teraz do testowania nowej zwrotnicy (bo tych TL w razie czego nie bedzie szkoda, a ne5532 które zamowilem "podobno" sa orginalne"). I te ne5532 ktore siedza w starej nie robia problemów, a w kazdym kanale jest po jednym wtorniku (pol opampa pracuje jako filtr wejsciowy, a drugie pol jest wlasnie wtornikiem przed ktorym zrobiona jets kompensacja BS). Wiec chyba o stabilnosc nie ma sie co martwic.
Zastanawia mnie teraz jedna rzecz, mialem zamiar uzyc nowej zwrotki w starych kolumnach do czasu zbudowania nowych (miesiac? dwa?). Stare sa dwudrozne, a nowe beda 3 way. I tu pytanie - czy moge uzyc do dwudroznych kolumn zwrotnicy 3 way? Nie bedzie problemu z tym, ze kilka opamow (odpowiadajacych za filtracje midrange od dolu, woofera od gory i regulacje glosnosci midrange) bedzie bez obciazenia? Dac im na wyjscie rezystor kilkadziesiat kohm obciazenia? W ogole nie wkladac tych opampow w podstawki? A moze nie wolno tak robic i powieniem odstawic zwrotnice na polke zeby cierpliwie czekala na nowe kolumny?