Czyli usunęło Ci tego wira, co powodował że nie mogłeś się dostać na dyski.
Zamieszczone przez dj_zibi
Niby combofix pomógł ale chce sie pozbyc "gada" do konca zycia.
To nie wpinaj nic niesprawdzonego zewnetrznego - innego sposobu nie widzę. Mi avast czasami wykryje tego trojana, ale czasami jest juz za późno i się rozprzestrzeni.
dj_zibi, tak samo robi avira i avg, a pod vista robia mexyk na maxa, wirusem dla niego jest pasek boczny w viscie, kalkulatror itd, dlatego powiedzialem sobie ze nie instaluje nic, czekam az kolega sciagnie mi WIN7RC1 PL i go zainstaluje... LightSound, avast jest gorszy od avira i avg, on wykryć potrafi, ale usunąc trwale pliku z tym(ktory np nie bedzie na 100% potrzebny) to już nie potrafi...chyba ze ktoś ma wersje inną, a nie jak wiekszość darmolca, ale ja tu mowie o antifree więc bez urazy, mialem wszystkie 3 i z tych 3 najlepszym jest avira.
[ Dodano: 2009-05-05, 11:32 ]
P.S. Czemu żaden MODER nie podpioł tego tematu do wyróżnionych, temat jest jak najbardziej trafny, cieszy się mega zainteresowaniem, zawsze ktoś w nim napisze coś, bo ma problem. Jestem za podpięciem go do wyróżnionych tematów OFFTOP.
To nie wpinaj nic niesprawdzonego zewnetrznego - innego sposobu nie widzę. Mi avast czasami wykryje tego trojana, ale czasami jest juz za późno i się rozprzestrzeni.
Fajnie sie gada jak z kompa kozysta Twoja siostra:) a tak ogólnie to co ma teraz wpinanie jak komp i tak nie jest do konca sprawny....
Dalej nie działa "pokaż pliki ukryte". A CTR+ALT+Delate działa tylko po załaczeniu Combofixa, jak od nowa wlacze kompa juz nie działa. Dalej jest cos nie ten....
dj_zibi, Może zrób format, chyba czas najwyższy, jeżeli Ci te opcje nie działają to pliki które tym sterowały już nie istnieją, albo zjadł je wirus, albo zaraziły się i nie chcą działać a antywir je wywalił. Przerzuć dane na dysk wymienny jakiś albo na drugą partycje i sformatuj...niemasz innego wyjścia.
Tak w ogóle to kolega miał kiedyś(za czasów DOSa) wirusa który odliczał sobie czas i jeżeli nie wyłaczyłes komputera przed koncem odliczania to palił coś z podzespołów, najczęsciej był to RAM, zdażała się też karta graficzna, dysk twardy. Przyjechał do niego jakiś profesorek z wawy(pozdrawiamy wawe) no i nie wierzył własnym oczom co się dzieje, poszedł z kolegom do sklepu komputerowego kupił drugi komputer a ten zabrał ze sobą do stolicy :mrgreen: :razz: Historia jak najbardziej prawdziwa i smieszna wg mnie :wink:
dj_zibi, to tak jak ja, ale cale szczescie nie mam pełnych dysków...moja sis ma w kompie 500gb a nie wiem po co jej jak jej starczyl by 120;/ Co Ty tam masz?? Pewnie masa filmów...
dj_zibi, muzyki mam cos okolo 170GB zdjęcia i filmy moje to mialem okolo 10GB ale super bo sie skasowało :cry: Dysk mi sie uszkodzil kiedyś, aktualnie mam jakieś 7GB tego. Bajki dla dzieci 14GB, obrazy gier 30GB, no i troche jeszcze muzyki się sciaga i na C mam pare jeszcze rzeczy fajnych, ale to juz okolo 10GB... system i programy w nim wgrane to jakieś 50GB może więcej... Też mi szkoda ale musze zrobić format bo moja vista sie rozkraczyła....chodzi bo chodzi
ja mam dysk 80gb, 20gb odpada, bo tam mam linuxa, 10gb odpada bo tam ( C: ) trzymam tylko xpka, czyli zostaje 50gb, wolnego 10gb .. a mam i dużo zdjęć, filmów w ogóle, gier w ogóle, najwięcej instalek programów i muzyki
Dobrym sposobem jest stworzenie partycji tylko na windowsa i podstawowe programy - reszte instalowac na odrebna partycje, no i partycja na "storage", wszystkie swoje osobiste pliki . Wtedy reinstalka az tak nie boli - a system dziala sprawniej, nie fragmentuje sie tak mocno. Do tego pierwsze sektory na dysku sa najszybsze w zapisie i odczycie (skraje dysku, najwieksza predkosc liniowa, predkosc katowa jest stala).
Proponuje inne rozwiazanie! Zainstalowanie nowego systemu na partycje z systemem uszkodzonym (mozna probowac wpierw usunac stary system z poiomu np livelinuxa), lub w ostatecznosci instalacji naprawczej systemu na system.
takero, racja, ale jeżeli progs antyvirusowy bedzie na kompie na ktorego bedziemy chcieli dane zgrac to pewnie wyeliminuje ten syf, polecał bym połaczenie laptopa z stacjonarnym, sieciówkami :wink: Najwiekszy problem windowsów to to ze jest własnie masa wirusów na nie, z LINUXem i innymi niema takich wielkich problemów bo mało jest tego dziadostwa :wink:
Sory chłopaki ale rady mimo ze z serca sa troche dziecinne, niestety ale albo nie czytacie ze zrozumieniem labo .... . Nowa instalka nic nie daje, syf jest na dyskach z plikami których usunąc nie mogę. Juz sobie poradziłem z nim za pomoca programuTListIt2.
dj_zibi, piękne fotki, wyglądają sam nie wiem jak określić, fantastyczne :wink: Ja zdjęć nie robie zawodowo czy też z pasji, robię od tak, bo czasem trzeba cyknąc :wink:
problem w tym że różne syfy instalują się też na innych partycjach.
od razu po instalacji wylaczyc autostart dla wszystkich dyskow. Odpalic dla pewnosci combofixa, obowiazkowo dossac wszystkie mozliwe latki, od SP3 po najdrobniejsze wlacznie.
Hmm, jak ktos ma taki problem, a jest z okolic Kato to za kase na bilet + butelka winka, czy dobre piwko pomoge.
Skomentuj