Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Aparat fotograficzny

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #41
    Nie zniweluje, szumy mogą się delikatnie zmniejszyć z powodu downsamplingu, ale ilość detali etc będzie taka sama lub mniejsza niż przed (to samo możesz zrobić na kompie każdym programem graficznym).

    Wyjątkiem są wspomniane przezemnie aparaty w technologii EXR, które to ustawione w tryb 6mp/5mp (w zależności czy mają 12mp czy 10mp) uzyskują rzeczywisty zysk z takiej operacji (ale i tak największym ich plusem jest pojechany DR).

    Skomentuj


      #42
      Wszystkie zdjęcia oprócz okonia robione w makro:
      Zdjęcia były robione przed chwilą więc trochę słabe światło było.

      Skomentuj


        #43
        Zamieszczone przez Raf
        Oczywiście, że da się, a raczej powinno, tylko nie myśl, że do wyboru będzie co 0,5Mpx ;]
        oczywiście.... to się nie da ;p ... jak matryca została fizycznie zbudowana i pojedynczy "pixel" ma swoje fizyczne rozmiary ... to nie ważne co sobie ustawisz na aparacie... on ciągle bedzie miał te same wymiary ;p.... i dalej tak samo będzie szumiał ;p
        to co zmieniasz sobie w aparaciku zrobi ci każdy jeden graficzny program na komputerze...w dokładnie identyczny sposób ;p

        rozwiązaniem właśnie w takich wypadkach jest patent fuji ... który łączy sąsiednie elementy przez co można przyjąć że zwiększa się fizyczny rozmiar poszczególnego sensora....

        o takim rozwiązaniu już od dawna myśleli różni producenci ...na razie stosuje to tylko fuji ...


        już mówiłem że jest tutaj sąsiedni wątek o tym samym ....

        w polsce mało jeszcze są popularne takie marki jak pentax czy fuji ..a to są super solidne sprzęty ... prawda jest taka ze taki canon jedzie na opinii ze swoich flagowych lustrzanek, canon robi świetne i niezastąpione lusterka (cały system) dla profesjonalistów, ale tak naprawdę zapomniał sobie o amatorskich zabawkach .. i w cenie małych canonów można kupić nieporównywalnie lepszą zabawkę innego producenta...
        tak samo z lustrami pentaxa przeznaczonymi dla amatorów i srednio zaawansowanych fotografów...
        zresztą jak chcecie rzeczowych testów i recenzji to czytajcie dpreview.com

        eot ;p

        Skomentuj


          #44
          Tylko, że nie można jednoznacznie twierdzić, że więcej megapikseli to od razu gorsza jakość. Technologia wytwarzania matryc się wraz z biegiem czasu mocno poprawiła, a co za tym idzie - i szumy się zmniejszyły. Weźcie sobie kiedyś jakiś archaiczny aparat z 3 mpx i zróbcie nim zdjęcie w iso 400, a później coś współczesnego z 10 mpx - zapewniam, że ten nowy wypluje lepsze technicznie zdjęcie, mimo znacznie gęstszego upakowania.
          Wniosek z tego taki, że na megapiksele po prostu nie ma co patrzeć, a już na pewno nie ma się co nimi sugerować - czy to będzie 9mpx czy jak teraz współcześnie się robi - 12 mpx nie ma po prostu większego znaczenia.

          Co do "technologii" EXR to jest ona mocno naciągana - efekty możemy zobaczyć na dpreview. Jak dla mnie szału nie ma i o dziwo F31fd wypada lepiej (ewentualnie porównywalnie) przy swoich rzeczywistych 6 mpx niż F200EXR pomniejszony technologią EXR do 6 mpx. Swoją drogą pomniejszone zdjęcia z F200EXR nie ustępują za bardzo tym pomniejszonym przez "technologię" EXR. IMO jest to bardziej pic na wodę niż użyteczny gadżet. Jedyne w czym Fuji pozytywnie zaskoczyło to swoje lustrzanki i tam faktycznie łączenie sąsiednich pikseli dawało lepsze rezultaty.

          Skomentuj


            #45
            Zapomniałeś dodać, że F31fd pod względem jakości fot pokonuje wszystkie aktualne kompakty na rynku Co najwyżej niektóre z nich są zbliżone.

            Łączenie EXR dla uzyskania lepszych fot na wysokim ISO jednak daje więcej niż pomniejszanie, nie mówiąc już o kolosalnym zysku DR, którego nie ma żaden kompakt na rynku (pare luster też by miało problemy).

            Co do nie patrzenia na ilość mp, zasada jest prosta ... im gęściej upakowane pixele tym większe szumy ... Nie ma tutaj silnych i technologia nic nie daje ... Sam przywołałeś ponad cztero letni aparat z matrycą 6mp, który niszczy wiekszość nowych kompaktów na rynku ...

            Co do aparatów "3mp" to popatrz na te foty i poszukaj czy gdzieś robi się sieka z traw/lasów, "najnowsza" technologia matryc (back-illuminated CMOS) Soniacza robi z takich elementów totalną kaszane. ;-) Oczywiście bez sensu kupować teraz aparaty 3mp, ale kupowanie kompaktów z 14mp na pokładzie to po prostu pomyłka.

            Skomentuj


              #46
              Zamieszczone przez ir0nhide
              kux albo ja nie wiem co to znaczy "mocno upakowana matryca" albo ty mnie źle zrozumiałeś Nie chodzi mi właśnie o programowe zmniejszenie,np. na PC czy w aparacie po zrobieniu tylko w przed.....
              przykład...:
              miałem kiedyś tel. jakiegoś siemens`a czy motorole (nie pamiętam) i on miał aparat 1.3 mpx (czyli rozdzielczość 1280x1024 jeśli się nie mylę) ale mogłem tez ustawić, przed zrobieniem zdjęcia, w jakiej rozdzielczości ma być zrobione np. 1024x960(czyli~1mpx) 640X480 lub 320x240(te służyły jako portrety do książki - "kto dzwoni" )

              I chodzi mi o to czy w aparacie też tak można zrobić bo jeśli 12mpx to rozdzielczość za duża do takiej matrycy to jaki problem ustawić np. 5 czy 2mpx i w takiej robić zdjęcia......

              [ Dodano: 2010-07-05, 18:58 ]
              dodając jeszcze do tego co napisałem: spójrzmy na dwa zdjęcia z pierwszego postu na tej stronie. Zdjęcia macro:
              nie rozumiemy się.....
              zmniejszenie rozmiarów zdjęcia przed jego zrobieniem nie spowoduje, że część pixeli wyjdzie sobie z matrycy i poczeka obok w czasie robienia zdjęcia

              Skomentuj


                #47
                I co po zysku DR, skoro nawet z RAWa nie można w tym aparacie skorzystać? Test doskonale pokazuje ile to całe EXR jest warte . Sam F200EXR to w swojej cenie chyba najlepszy aparat, ale nie jest najlepszym kompaktem w ogóle. Canon G11 jest zdecydowanie lepszy (chociaż już moim zdaniem zdecydowanie za drogi).
                A zmniejszanie zdjęć jak najbardziej zmniejsza szumy. Lepiej jest to robić bezpośrednio w aparacie, bo nie rekompresujemy.

                Swoją drogą w przytoczonym teście na stronie 16-ej jest porównanie do F31fd. Ciężko je jednak uznać za wiarygodne, skoro nowy F200EXR pracuje przy przekroczonym limicie dyfrakcyjnym (przysłona F12), a F31fd ma z kolei ustawioną przysłonę dającą prawdopodobnie najostrzejsze obrazy.

                P.S. jeśli wg Was zwiększanie megapikseli to zło to zobaczcie na to - klik. Wyraźnie widać, że G9 ma mniejszy szum od G3 mimo większego upakowania... Tu z kolei link do pełnego porównania wszystkich modeli.

                Skomentuj


                  #48
                  Zamieszczone przez gi
                  Nie zniweluje, szumy mogą się delikatnie zmniejszyć z powodu downsamplingu
                  Zamieszczone przez bawolek
                  to nie ważne co sobie ustawisz na aparacie... on ciągle bedzie miał te same wymiary ;p.... i dalej tak samo będzie szumiał ;p
                  Zamieszczone przez Caleb
                  Tylko, że nie można jednoznacznie twierdzić, że więcej megapikseli to od razu gorsza jakość. Technologia wytwarzania matryc się wraz z biegiem czasu mocno poprawiła, a co za tym idzie - i szumy się zmniejszyły
                  Zamieszczone przez gi
                  Co do nie patrzenia na ilość mp, zasada jest prosta ... im gęściej upakowane pixele tym większe szumy ... Nie ma tutaj silnych i technologia nic nie daje ...
                  Zamieszczone przez kux
                  zmniejszenie rozmiarów zdjęcia przed jego zrobieniem nie spowoduje, że część pixeli wyjdzie sobie z matrycy i poczeka obok w czasie robienia zdjęcia
                  Zamieszczone przez Caleb
                  A zmniejszanie zdjęć jak najbardziej zmniejsza szumy. Lepiej jest to robić bezpośrednio w aparacie, bo nie rekompresujemy.
                  można zgłupieć :razz:

                  Nie che Wam przeszkadzać (czytam i "chłonę" to co piszecie) ale jeśli mogę się wtrącić to ja to widzę tak ze: Prawdą może być(bo ja tego nie wiem) że zbyt duża ilość pikseli co do wielkości matrycy może powodować pogorszenie jakości zdjęcia choćby ze względu na wspomniane upychanie i większa ilość do "obliczeń" przez elektronikę aparatu przed matrycą czy też za nią (nie wiem nie znam się) natomiast patrząc na postęp/rozwój technologiczny w naszych czasach, nano-technologię itd. to uważam iż Celeb ma po części rację mówiąc że nie ma aż tak kolosalnie negatywnych skutków umieszczenie 12mpx na matrycach(w dzisiejszych czasach)....
                  Z drugiej str. można też pytać: jeśli upychanie pikseli jest pomyłką to czemu jest to stosowane ? czy odpowiedz jest prostsza niż się wydaje? - czyli chwyt marketingowy?
                  Wychodziło by na to że nowy aparat z przedziału cenowego 300-400zł mający 12Mpx będzie robił gorszę zdjęcia niż aparat za tą samą cenę kilka lat wstecz mający np. polowe mniej mpx a wydaje mi się że tak nie jest :???:

                  Zamieszczone przez kux
                  nie rozumiemy się.....
                  zmniejszenie rozmiarów zdjęcia przed jego zrobieniem nie spowoduje, że część pixeli wyjdzie sobie z matrycy i poczeka obok w czasie robienia zdjęcia
                  Wyobrażałem sobie to trochę inaczej tj. nie odejście na bok a powstanie jednego więkrzego z kilku mniejszych np. gdy zejdziemy z 10Mpx na 2,5Mpx powstanie wtedy na matrycy 4 krotnie mniej pikseli czyli 4 mniejsze zamienią się w jeden większy co spowodowało by lepszą sprawniejszą prace, szybszą reakcje, elektroniki aparatu wzmocnienie(wzmacniacze, tranzystory czy co tam siedzi) na matryce.... itd. im mniej pikseli do liczenia tym łatwiej (czy coś w tym stylu)

                  Tak mi się tylko wydaję, być może filozofuje .... :smile:

                  Skomentuj


                    #49
                    Poza tym nie zapomnij, że w aparatach jest takie coś jak ISO. W skrócie mówiąc im mniejsza wartość, tym lepsza jakość obrazu (mniej szumów) kosztem światła. Fajnie jakby aparat miał tryb M (manualny), bo wtedy wszystko możesz sam sobie ustawić, a nie jak aparatowi się podoba :roll:

                    Skomentuj


                      #50
                      A co ma brak raw do kolosalnego zysku DR ? Testów nie musze czytać bo mam ten aparat od jakiegoś czasu, pozatym ja nie fotografuje kartek papieru w oświetleniu studyjnym

                      Canon G11 to już nie kompakt w moim rozumieniu tego określenia ... Jego cena też na to nie wskazuje

                      Tak czy siak z mojej strony polecam F200exr albo F70exr. W stosunku jakość/cena są bezkonkurencyjne, pod względem jakości fot to aktualna czołówka.

                      Jak kto chce przepłacać to tak jak pisałem LX3/S90, G11 jest imho bez sensu, to już lepiej kupić lustro Aha S90 z tego co pamiętam ma podobną jakość do G11, a jest faktycznie kompaktem

                      Skomentuj


                        #51
                        Wychodziło by na to że nowy aparat z przedziału cenowego 300-400zł mający 12Mpx będzie robił gorszę zdjęcia niż aparat za tą samą cenę kilka lat wstecz mający np. polowe mniej mpx a wydaje mi się że tak nie jest
                        I dobrze Ci się wydaje :). Są wyjątki, ale one potwierdzają regułę.
                        Wyobrażałem sobie to trochę inaczej tj. nie odejście na bok a powstanie jednego więkrzego z kilku mniejszych np. gdy zejdziemy z 10Mpx na 2,5Mpx powstanie wtedy na matrycy 4 krotnie mniej pikseli czyli 4 mniejsze zamienią się w jeden większy co spowodowało by lepszą sprawniejszą prace, szybszą reakcje, elektroniki aparatu wzmocnienie(wzmacniacze, tranzystory czy co tam siedzi) na matryce.... itd. im mniej pikseli do liczenia tym łatwiej (czy coś w tym stylu)

                        Tak mi się tylko wydaję, być może filozofuje ....
                        Teoretycznie gdyby w dzisiejszych czasach wyprodukować aparat mający 3 megapiksele to działałby on jak błyskawica, miał znikome szumy i w ogóle wypasiony byłby. Tylko, że rynek wymaga wojny na megapiksele. Nie jest ona aż tak straszna jak większość pisze - postęp technologiczny jest i nie ma co w niego wątpić. W moim poprzednim poście zamieściłem porównanie niemal wszystkich modeli G Canona od pierwszego z bodajże 3 megapikselową matryą, aż do przedostatniego G10. Różnice na korzyść nowszych modeli widać szczególnie na odbitkach - w teście wszystko jest.
                        Poza tym nie zapomnij, że w aparatach jest takie coś jak ISO. W skrócie mówiąc im mniejsza wartość, tym lepsza jakość obrazu (mniej szumów) kosztem światła. Fajnie jakby aparat miał tryb M (manualny), bo wtedy wszystko możesz sam sobie ustawić, a nie jak aparatowi się podoba
                        Pomimo, że mam S9600, a często korzystam też z lustrzanki siostry - Pentaxa K200D to uważam, że tryby manualne w kompaktach nie są czymś niezbędnym. Mogłoby ich w ogóle nie być i nikt by z tego powodu nie płakał. Kompakt z racji małej matrycy i tak zawsze ma dużą głębię ostrości, więc przysłonę i tak się ustawia jak najbardziej otwartą (chyba, że mamy jasny obiektyw, ale to w erze mechanicznych stabilizacji niestety rzadkość), żeby dyfrakcja nie ograniczała rozdzielczości. Sporadycznie należałoby lekko przymknąć, ale to samo załatwi program tematyczny "krajobraz".
                        Bardzo pożądany jest natomiast RAW. Jeśli jego nie ma to niech chociaż będzie balans bieli z wzorca. Wiem, że ta druga opcja wydaje się śmieszna, ale używając FinePix J10 byłem niemile zaskoczony, gdy okazało się że aparat posiada jedynie predefiniowane opcje balansu bieli.
                        A co ma brak raw do kolosalnego zysku DR ?
                        To że ciężko taki zysk DR należycie wykorzystać. Z poszerzonym zakresem tonalnym wiąże się zmniejszony lokalny kontrast. Ciężko dla każdej sytuacji przewidzieć czy szerszy zakres tonalny przypadkiem nie popsuje kontrastu elementów mało kontrastowych, czy nie będą one zbyt "mdłe". Dlatego RAW jeśli chcemy od początku do końca zrobić dobre zdjęcie jest niezbędny.

                        F200EXR faktycznie jest fajny, ale jego cena tak jak i G11 powala. Zamiast F200EXR wolałbym z czystym sumieniem kupić Canona 1000D. Przy aktualnych cenach lustrzanek kompakty powinny się kończyć na max 800 zł, a rozsądnie jest nie przekraczać 500 zł.

                        Skomentuj


                          #52
                          A ja uważam że najlepszy z tych najmniejszych(czyt. kompaktowych) to ten http://www.ceneo.pl/1880231s :razz:

                          Panowie wy sobie tu przedstawiajcie swoje rację a ja napiszę na jakim etapie jestem
                          otóż z aparatów za ~ 300zł (bo taki chcę kupić) nie ma co się za długo rozwodzić...
                          wszystkie są "podobne" ważne by był to aparat któryś z firm: Fuji, Canon, Kodak, Panasonic, Nikon.
                          Mój wybór padł na Fujifilm FinePix AX200 Wydaje się być dobrym wyborem w tej cenie...
                          Zastanawiałem się tez nad tym canon`em A490, wybrałem fuji ponieważ jego ogniskowa zaczyna się od 28mm(bo raczej niczym znaczniejszym się nie różnią) co prawda tymczasowo nie wydaje mi się bym miał cykać krajobrazy ale jak m/w powiedział kux "zmieszczą się 3 ciocie a nie 2,5 czy 2... "; Zoom (o ,sorry chciałem powiedzieć,"obiektyw zmiennoogniskowy" :wink: ) też mi chyba nie będzie potrzebny... Bardzo natomiast mnie zaintrygował tryb MACRO i także z tego powodu mam ogromny dylemat przed wyborem Nowego AX200, a używanego S5600 :neutral: odstrasza mnie ten fakt, paniki napisał - "najlepij by miał jak najmniejszy przebieg" aparat to nie samochód wiec słabo rozumiem czy chodziło mu o ilość dni od daty sprzedaży?, czy może o ilość zrobionych zdjęć?
                          No nic do wypłaty jeszcze prawie miesiąc wiec trochę intensywnego myślenia mnie czeka... (ale ciężko mi jest wyrzucić z głowy tego s5600 (nawet bez względu na makcro)

                          Skomentuj


                            #53
                            Największa zaletą S5600 są RAWy.
                            BTW trzebaby zweryfikować tego Fuji AX200. Mianowicie ostatnio na optyczne pojawił się test, w którym Fuji przedstawiło tragiczną wręcz jakość obrazu w stosunku do konkurencji. Obawiam się, że podobnie może być z tym podstawowym kompaktem - AX200.
                            ir0nhide: na Twoim miejscu pogooglowałbym po necie po przykładowych samplach z Canona A490 i Fuji AX200. Jeśli zdjęcia z tego drugiego będą równie mydlane jak z S2500HD, a Canon mimo wąskiego kąta da lepszy obraz to wybrałbym Canona.

                            Skomentuj


                              #54
                              Do AX200 - http://www.amazon.com/gp/customer-me...e=UTF8&index=0 i tylko takie znalazłem...
                              Do A490 - http://www.techradar.com/reviews/cam...view?artc_pg=2
                              Można z tego wyciągnąć już jakieś wnioski ?

                              Strasznie ciężko w necie znaleźć jakieś foty z tego AX200 (bardzo nowy model czy co?)
                              Spróbuje jeszcze poprosić użytkownika/sklep z allegro żeby mi udostępnił kontakt mailowy przynajmniej jednego ze sowich klientów.......

                              W razie czego PIRUL ma A490

                              PS ale jak by ktoś miał jeszcze propozycje innych modeli to "walić śmiało"

                              Skomentuj


                                #55
                                ja słyszalem kiedyś wiele dobrych opini o Knica Minolta A200, zastanawiaelm się nad jego kupnem, ale do tej pory nie kupiłem aparatu :razz:
                                tego modelu już nie produkuja, ale na allegro stoją urzywane po około 400zł.

                                Skomentuj


                                  #56
                                  Zamieszczone przez Caleb
                                  F200EXR faktycznie jest fajny, ale jego cena tak jak i G11 powala. Zamiast F200EXR wolałbym z czystym sumieniem kupić Canona 1000D. Przy aktualnych cenach lustrzanek kompakty powinny się kończyć na max 800 zł, a rozsądnie jest nie przekraczać 500 zł.
                                  Przecież można wyrwać nówke F200 za 650zł ... O_o

                                  Skomentuj


                                    #57
                                    Ceneo i Skąpiec podają ponad 8 stów. Nie wiem gdzie masz ten aparat za 650 zł ;o. Ale jeśli gdzieś za tyle można go dostać to faktycznie warto :)

                                    Skomentuj


                                      #58
                                      http://www.allegro.pl/item1115246075...lep_gw_fv.html
                                      Nie wiem czym i jak bardzo różni się od f200exr...........

                                      Skomentuj


                                        #59
                                        Ma większy zoom i mniejszą matrycę. Daje gorszy obrazek, IMO nie warto.

                                        Skomentuj


                                          #60
                                          http://cgi.ebay.co.uk/Fuji-F200EXR-F...item3caee628c5

                                          http://cgi.ebay.co.uk/Fuji-F200-EXR-...item335e3196b7 - tutaj wraz z kartą 8gb, statywem, dodatkową baterią i kupą innego śmiecia za 820 zł

                                          A co do F72 to moim zdaniem jako posiadacza F200 Exr ... warto się zastanowić nad f70 ... Większy zoom się naprawdę często przydaje, a jakość obrazu nie jest dużo gorsza.

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...
                                          X