Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Spam Post :)

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Nie rozumiem. Doświadczenie to jednak spory bonus i trzeba z tego korzystać. To, że kiedyś wychwalało się pewne głośniki, kolumny czy wzmaki, a teraz się je krytykuje, czy może wręcz na odwrót - zaczyna się przychylniej spoglądać na podzespoły, które kiedyś się się krytykowało, raczej nie wynika z demagogii i brnięcia w mity, tylko właśnie z doświadczenia, które to z kolei wynika z "obmacania" wielu tematów i wyciągania z nich wniosków. Kiedyś wielu diyowców spuszczało się nad ARN'ami 150 - nie dlatego, że na tamte czasy były one szczytem audiofilskiej ekstazy, tylko dlatego, że dostęp do innych marek był ograniczony - czy to z powodów finansowych, czy dystrybucyjnych. Dzisiaj na ARN-150 nikt już raczej nie patrzy - czy dlatego, że nie jest już produkowany? Nie, dlatego, że posłuchało się innych przetworników i zmieniło się nieco podejście do tematu.
    Kiedyś krytykowało się XT25 - dzisiaj faktycznie mamy do czynienia z jego, lekkim, bo lekkim, ale jednak renesansem. Czy jest w tym coś złego? Nie! Skoro głośnik da się tak zaaplikować, że gra... no, co najmniej poprawnie, to dlaczego go skreślać?

    Życie bardzo często weryfikuje nasze pierwsze opinie na różne tematy. Warto być, choć może nie zawsze i nie w każdym temacie, elastycznym

    Skomentuj


      Zamieszczone przez dabyl Zobacz posta
      Doświadczenie to jednak spory bonus i trzeba z tego korzystać.
      No właśnie, więc nie rozumiem wracania do TDA, który no niestety jest IMO krokiem w tył w tej całej zabawie, idziemy ze wszystkim na przód, TLka, bardzo dobry głośnik, a tu TDA, jakby strzał w stopę. Nie piszę tego żeby dogryźć czy coś, ale jaki jest sens robić, liczyć TLkę, wygłuszać odpowiednio, stosować to co się przez lata nauczyło, żeby potem zasilić to Tadkiem, który skutecznie przytłumia naszą pracę? To jakby strzał w stopę, zrobienie kolumn na usherach, dopracowanie każdego elementu, bo tak pewnie było w przypadku TLki Mariana, a potem zastosowanie słabego wzmacniacza, który nie ukaże oblicza tego co zrobiliśmy? Jak dbać, to od początku do końca by wycisnąć soki z gumijagód jak to lklukasz powtarzał. Mimo iż w innym temacie napisałem że dla mnie ma to średni sens, to potem jak piszesz - zweryfikowało to życie i na własnej skórze przekonałem się że popularny zestaw przez niego złożony, który początkowo krytykowałem, (ama bl160+tw bmw) jest w stanie zagrać lepiej niż zestawy za grube przedziały gotówki. Ale gdy zadbało się o wszystko na tip top i odpowiednio dobrało klocki. To było motorem do działania, i w moim mniemaniu, trzeba coś zbudować i dążyć do uzyskania maxu z tego, eliminując najsłabsze ogniwo, aż do momentu nieprzeskakiwalnego - tzn wymiany tego co już lepiej nie zagra, czyli głośników.

      No tak, co do XT25 to wtedy pisałem iż głośnik nie jest zły, mimo iż też mi się nie podoba, ale trzeba go umieć poprawnie zaaplikować, to beeee, że się nie znam. A teraz? Nikt o tym nie pamięta.

      Nic nie skreślam, sam wracam do rzeczy do których warto wracać bo coś sobą reprezentują, a zdobyta wiedza i doświadczenie, sprawi że będziemy mogli lepiej zaopiekować się wcześniej posiadanym przetwornikiem.

      Nie powiem, sam popełniłem nie tak dawno bo ok 5mies temu combo gitarowe, w którym użyłem TDA7294, jednak ze względu tylko i wyłącznie kosztów (300zł na całość) oraz prostej regulacji i dopasowania wzmocnienia czy łatwości w aplikacji pozostałych przedwzmacniaczy. Jednak nie byłem do końca zadowolony, gdyż wiedziałem w duszy, że mogło być lepiej... Na szczęście combo działa do dziś, i klient (kumpel) jest zadowolony na próbach.

      Skomentuj


        Noga jestem z tematow ampow, ale mysle ze po podlaczeniu solidnej koncowki tranzystorowej do suba mariana, pewnie daloby lepszy "efekt", pytanie tylko czy koszt takiego zabiegu bylby proporcjonalny do zysku w brzmieniu? Wydaje mi sie, ze TDA w panelu jest wystaczajacy do tego glosnika, choc z pewnoscia mozna troche lepiej.

        Ps. Moze dlatego lubie koncepcje zewnetrznych zwrotnic aktywnych, czy procesorow i osobnych wzmacniaczy wzorem sprzetu PA. Daje to jednak duzo wiecej mozliwosci niz zwykly panel, tylko nie zawsze az tak daleko trzeba sie z tym wszystkim zapedzac.

        Skomentuj


          Nie wiem czy TDA jest krokiem w tył. Kompletnie nie znam się na elektronice i nie jestem w stanie ocenić parametrów tego układu w odniesieniu do parametrów innych układów/wzmaków. Swego czasu zasilałem tym HW1800 w OB i powiem Ci, że był to jeden z ciekawszych basów (nie najlepszych, ale ciekawszych) jakie udało mi się uzyskać. Można powiedzieć - łolaboga, Alphard zasilany Tadkiem - mam to gdzieś, podobało mi się i tyle. Czy mogło być lepiej? Zapewne tak, ale akurat nie miałem bezpośredniego porównania, więc po co roztrząsać sprawę.

          Co do TL'ki kolegi - nie uważam tej konstrukcji za projekt dopracowany - nawet nie wiadomo jakie tam jest strojenie. czy lepsze było by wyższe, czy niższe - no ciężko wyrokować skoro nie do końca wiadomo jakie jest teraz :flapper: Szczerze mówiąc od ogólnie znanej opinii na temat użytych podzespołów (8-calówka STXa, która raczej na forum furory nie robi, oraz sławny/niesławny TDA) ważniejsza jest tutaj dla mnie opinia mariana, generalnie pozytywna, którą nie sposób, z uwagi na doświadczenie kolegi, odbierać jako mocno nacechowaną i kierowaną emocjami, które przeważnie trzymają się osób, które wykonały pierwszą swoją konstrukcję (przeważnie skopiowaną na podstawie projektu wygrzebanego w sieci). Skoro maniek pisze, że jest OK - z ufnością, granicząca wręcz z lekką dozą pewności, można ocenić, że zapewne tak jest. Czy mogło być lepiej? Pewnie, że tak - zawsze można lepiej. Czy TDA jest uwstecznieniem się? W mojej ocenie tak - ale jest to moja subiektywna opinia, która pewnie nie ma podstaw w obiektywnej, czyli np pomiarowej ocenie tego wzmaka, a wynika tylko z faktu takiego, że kiedyś tam złożyłem inny układ, który był, kurde, na tranach i bomba...

          Generalnie można przyjąć, że "dupny wzmak na tranach" będzie lepszy od "marniaka scalonego" - a co z tego wprost wynika wzmak scalony można uznać za gorszy od tego na tranach... Czy w związku z tym będzie po prostu zły? Oj, z takimi opiniami już bym uważał.

          Skomentuj


            Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
            Noga jestem z tematow ampow, ale mysle ze po podlaczeniu solidnej koncowki tranzystorowej do suba mariana, pewnie daloby lepszy "efekt", pytanie tylko czy koszt takiego zabiegu bylby proporcjonalny do zysku w brzmieniu? Wydaje mi sie, ze TDA w panelu jest wystaczajacy do tego glosnika, choc z pewnoscia mozna troche lepiej.
            Właśnie o to mi chodzi - w konstrukcjach gdzie nie ma już takiej poduszki jak w BR czy CL, bo głośnik gra swobodnie, trzeba mieć coś co go będzie kontrolować, żeby osiągnąć meritum między popełnioną obudową, a wymaganiami głośnika w niej.
            Owszem, teraz gra, pewnie fajnie, jednak po podłączeniu wzmacniacza tranzystorowego, efekt byłby dużo lepszy i na pewno mocno słyszalny.

            No koszt - ten panel kosztuje 300zł, za ok 220-250zł jest także nowy panel Mivoca AM80 czy AM120 zbudowany na tranzystorach. Więc raczej taniej niż drożej, a lepiej.


            Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
            Ps. Moze dlatego lubie koncepcje zewnetrznych zwrotnic aktywnych, czy procesorow i osobnych wzmacniaczy wzorem sprzetu PA. Daje to jednak duzo wiecej mozliwosci niz zwykly panel, tylko nie zawsze az tak daleko trzeba sie z tym wszystkim zapedzac.
            I tutaj się zgodzę w 100% bo też to wolę, choć przeszedłem na ciemniejszą stronę mocy czyli pasywna zwrotnica przeznaczona do biampingu.

            Obecnie w domu 3 drogi z wooferem 180W rms zasilam wzmacniaczem tranzystorowym 4x30W - osobno midwoofery, osobno środek + wysoki, jednak na zwrotce pasywnej bo głośniki tego wymagają. Jednak to wzmacniacz mocno prądowy, i starcza by przy normalnym poziomie muzyki do słuchania bez ubytków na basie.
            Jak chce głośniej posłuchać, podpinam Tripath'e TK2050 na basy, i TA2024 na średniowysokie. I przynajmniej mam poczucie że wzmacniacze mnie nie ograniczają, a np. zwrotnica czy obudowa ew źródło.

            Skomentuj


              Jak sie czlowiek naslucha o brzmieniu wzmacniaczy na basie, o tym jak niby duze sa roznice, to koncepcja zewnetrznego wzmacniacza nabiera sensu. Skoro tak wiele osob klonuje znane i cenione wzmaki zeby miec lepsze brzmienie, to czemu nie robic z tak samo dla zasilania subow? Ale tak jak pisalem - nie wiem czy zawsze jest taka koniecznosc. Kazda konstrukcja to jakis kompromis.

              Zauwazylem, ze z basem to jest generalnie taka opcja, ze im wzmak silniejszy i wydajniejszy pradowo, tym wiecej mozna wyciskac z glosnikow. Moc mocy jednak nie jest rowna i jak mam wybor to zawsze wybiore mocniejszy amp niz slabszy. Lepiej napedzac 100 watowe kolumny 200 watowym ampem niz 50w. Tak mi sie wydaje :)

              Skomentuj


                Gorzej jak nie naczyta, a sam usłyszy na własne uszy, to wtedy się spać po nocach nie da :P Owszem, nie w każdej konstrukcji to ma sens, ale nie ma moim zdaniem w stricte budżetowych, bądź takich których celowo chce się zadziałać na minus, by np. bas był gorszy, względem reszty pasma, by odsłonić lepszą stronę średniowysokich.

                Akurat do tematu basu i jego zasilania podszedłem serio przez doświadczenie zdobyte na estradzie i samochodzie, co przenoszę obecnie do domu.
                Wcześniej śmiechowo podchodziłem do powiedzeń typu: "Czysty bas zapewni Ci poważanie wśród audiofilów", czy "zadbaj o dobry bas, to podstawa".
                Jednak teraz jakoś inaczej do tego podchodzę i widzę co mieli na myśli, bo we wcześniejszych konstrukcjach bas był rozlazły, wolny, oraz przeważnie brzmienie stopy nie przypominało brzmienia stopy. Ale był za to fun :) Teraz bas ma być twardy, szybki i z wykopem i taki jak nagrano go w studio. Czyli tylko obecnie buda closed + szybki głośnik. Myślałem o TLkach, bo są względnie szybsze, bardziej precyzyjne i mają kilka zalet, jednak pokój musiałbym do tego dostosować, a remont planuje dopiero na późną wiosne.

                Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                Zauwazylem, ze z basem to jest generalnie taka opcja, ze im wzmak silniejszy i wydajniejszy pradowo, tym wiecej mozna wyciskac z glosnikow. Moc mocy jednak nie jest rowna i jak mam wybor to zawsze wybiore mocniejszy amp niz slabszy. Lepiej napedzac 100 watowe kolumny 200 watowym ampem niz 50w. Tak mi sie wydaje
                I jest dużo prawdy w tym co piszesz, większy mocowo wzmacniacz, zarazem co przeważnie w parze idzie solidniejszy prądowo, bo więcej tranów, większe prądy itd, przekłada się w moim odczuciu w dużym stopniu na końcowe brzmienie głośnika na basie, jednak przeważnie na lekki minus na brzmienie na średnich i wysokich bo głębsze sprzężenie zwrotne, węższe pasmo, choć to nie reguła.
                Dlatego teraz staram się oddzielać sekcję woofera od mid-tw i zasilać je osobno.

                ---------- Post dodany o 01:46 ---------- Poprzedni post o 01:31 ----------

                Wskazówka
                Ale mi się trafiło fajne do poczytania, odnośnie naszych rozmów na forum, gdy patrzy na nie ktoś z boku:

                http://xyzpawel.blogspot.com/

                Zlecam do przeczytania, w ramach rozluźnienia dyskusji

                Skomentuj


                  Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                  Dres usłyszy różnice, ale wasze kółko adoracyjne oczywiście nie.
                  Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                  Jednak dziwi mnie to czemu bronicie tego układu?
                  A czy ja bronie ?
                  Ktoś w ogóle zadaje sobie trud zrozumienia i przeczytania postów przedmówcy bo mam wrażenie że nie.


                  Zastanów się.
                  Marian robił suba i miał na niego taki a nie inny budżet.
                  Sam panelu nie zrobi bo nie jest elektronikiem co wielokrotnie podkreślał.
                  Sub miał być nie dla niego tylko dla klienta więc prowizorki zrobić nie mógł, ciągnąć w nieskończoność projektu też.
                  Kupił taki panel na jaki była kasa. Fabryczny .
                  Sub miał takie a nie inne przeznaczenie i przy normalnym słuchaniu nie potrzeba więcej niż kilkadziesiąt W co TDA spokojnie odda i okazało się wytracające.
                  Owszem pewnie jak by założył panel 300W z prawdziwego zdarzenia to było by lepiej ale sub nie kosztował by 800PLN tylko 1400PLN
                  a wątpię żeby różnica w jakości była tego warta .

                  ---------- Post dodany o 11:30 ---------- Poprzedni post o 11:18 ----------

                  Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                  Właśnie o to mi chodzi - w konstrukcjach gdzie nie ma już takiej poduszki jak w BR czy CL, bo głośnik gra swobodnie, trzeba mieć coś co go będzie kontrolować, żeby osiągnąć meritum między popełnioną obudową, a wymaganiami głośnika w niej.
                  Co kontrolować wzmacniacz nic nie kontroluje :P
                  W takiej konstrukcji szybciej ograniczeniem będzie wychlanie głośnika niż kończący się wzmacniacz. Tyle.
                  Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                  Tripath'e TK2050 na basy, i TA2024
                  Przecież to badziewna nie audiofilska klasa D z SR kilka V/us :P I na dodatek scalaki :P


                  ---------- Post dodany o 11:32 ---------- Poprzedni post o 11:30 ----------

                  Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                  http://xyzpawel.blogspot.com/
                  Czytam regularnie :)

                  Skomentuj


                    Swego czasu na forum pojawiały się opinie na temat optymalnego wzmacniacza do głośnika GDN-17-200-8-SW. Wzmak miał być mocny, bo w innym przypadku głośnik miał nie mieć prawa poprawnie grać. Tymczasem przy okazji AS mieliśmy okazję posłuchać suba na tym głośniku (aplikacja TL), który był zasilany bodajże pojedynczym TDA. Nawiasem mówiąc konstrukcja również mariana. I co? Grało to ustrojstwo całkiem, całkiem i niespecjalnie było się do czego przyczepić... No, może do wykończenia obudowy

                    Skomentuj


                      Zamieszczone przez dabyl Zobacz posta
                      Tymczasem przy okazji AS mieliśmy okazję posłuchać suba na tym głośniku (aplikacja TL), który był zasilany bodajże pojedynczym TDA. Nawiasem mówiąc konstrukcja również mariana.
                      Na AS miałem dwa suby,w 2011r na 17-200-sw a w 2012r na 22-300-sw,oba grały pod tym samym wzmacniaczem Irka. Dabyl,Ty słyszałeś ten większy,mniejszy grał równie dobrze (tyle że obudowa była zrobiona ze śmieci i nie za dobrze była uszczelniona i troszeczkę było słychać świsty powietrza przy głośniejszym słuchaniu). Niektórzy,np. Dolphin,Lklukasz,MariuszElektro słyszeli oba.

                      Jeśli chodzi o porównanie tych dwóch do tego nowego na AWX,to w sumie nie ma co porównywać,AWX gra lepiej jako sam głośnik,a i linia jest bardziej dopracowana z racji braku kompromisu co do wielkości obudowy.

                      Jeśli chodzi o moc tych dwóch wzmacniaczy,Irka i A-138,to jest porównywalna. Moja opinia jest taka że A-138 gra lepiej z racji niższego cięcia,w A-138 można zjechać do 50Hz,a u Irka tylko do 80Hz.
                      Załączone pliki
                      Last edited by marian; 22.03.2013, 12:20.

                      Skomentuj


                        Zamieszczone przez marian Zobacz posta
                        Na AS miałem dwa suby,w 2011r na 17-200-sw a w 2012r na 22-300-sw
                        Osz Ty, ja cały czas byłem święcie przekonany, że ten sub z zeszłego roku był na 17-SW :flapper:

                        Skomentuj


                          Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
                          A czy ja bronie ?
                          Ktoś w ogóle zadaje sobie trud zrozumienia i przeczytania postów przedmówcy bo mam wrażenie że nie.
                          Na to wychodzi, mimo iż wiesz jak wypada w odsłuchu w stosunku do byle jakiego tranzystorowca nie kostkowca.

                          Zdaje sobie sprawę, że i TDA gra, bo to wzmacniacz, więc swoją role spełnia i pewnie wystarcza, jednak dla mnie konstrukcje na TDA nie są już szanowane, bo są nie opłacalne i słabo wypadają w stosunku cena/jakość brzmienia oferowana.

                          Zastanowiłem się, i chyba też nie czytasz tego co ja pisze, gdyż napisałem że za 220-250zł mógł mieć mocniejszy wzmacniacz na tranzystorach, też markowy i na pewno szczelny a zarazem nowy. Wybrał jak wybrał, może dlatego że sam odbierał w STXie i głośnik i wzmacniacz, albo poszło to jedną przesyłką. Oba da się też nisko uciąć, filtry od 40Hz. Cenowo wyszło by tak samo jak nie taniej, a grało by lepiej. Dodatkowo AM120 ma subsonic który przydaje się w takich konstrukcjach, akurat do tej trzeba by go zmodyfikować - jeden rezystor przelutować, więc może i odpada z tego względu, bo za dużo roboty.

                          Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
                          Co kontrolować wzmacniacz nic nie kontroluje :P
                          W takiej konstrukcji szybciej ograniczeniem będzie wychlanie głośnika niż kończący się wzmacniacz. Tyle.
                          Nie kontroluje, no ok, szkoda że doświadczony konstruktor pisze takie brednie. feedback Sigma servo - mówi Ci to coś?
                          Co kontroluje w Twoim myśleniu głośnik? obudowa, kable, sygnał?

                          Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
                          Przecież to badziewna nie audiofilska klasa D z SR kilka V/us :P I na dodatek scalaki :P
                          Szybko zmieniasz zdanie, bo w moim temacie pisałeś że to fajna konstrukcja.

                          Class-T Architecture
                          - High Output power
                          - 35W @ 6Ω, < 1% THD+N
                          - 50W @ 8Ω, < 3% THD+N
                          - 117W @ 4Ω, < 10.0% THD+N (paralleled outputs)
                          - Audiophile Quality Sound
                          - 0.007% THD+N @ 30W 8Ω
                          - 0.005% THD+N @ 70W 4Ω (paralleled outputs)
                          - High Efficiency
                          - 92% @ 60W 8Ω
                          - 85% @ 46W 6Ω
                          - 89% @ 117W 4Ω (paralleled outputs)
                          - Dynamic Range >100 dB
                          - Slew Rate >20

                          Ale co do slew rate w Tripathach to mają ograniczenie szybkości narastania i modulacji z widmem rozproszonym, aby zmniejszyć ilość wypromieniowanej emisji i zachować wysoką efektywność.

                          Jednak przemawia za nimi właśnie wysoka dynamika, b. dobry stosunek sygnału od szumu, i efektywność, a zapomniał bym o zniekształceniach.

                          Wracając do tematu całości - podchodzimy coraz lepiej do konstrukcji kolumn, doboru głośników, projektowania zwrotnic, uwzględniania miliona czynników które mają wpływ na budowę kolumny i uzyskane brzmienie, to czemu nie podejdziemy tak samo do wzmacniaczy eliminując słabsze ogniwo naszego zestawu?
                          Wiedza za mała na razie, jak w przypadku budowy kolumn kilka lat temu, a za rok-dwa pewnie wrócimy do tego tematu, mimo iż tego poruszonego ostatnio nikt nie będzie pamiętał.

                          A tu chodzi o wyeliminowanie najsłabszego ogniwa w naszym systemie, więc skoro kolumny już umiemy budować, zwrotki projektować, kable mamy fajne, źródła DACi i inne cuda też, to co zostaje na drodze? Wzmacniacz. I to istotna przeszkoda w naszych obecnych działaniach.

                          I z miłą chęcią czekam na dokończenie przez irka projektu: http://www.fratu.pl/irek/?sfa100,34

                          Skomentuj


                            Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                            Na to wychodzi, mimo iż wiesz jak wypada w odsłuchu w stosunku do byle jakiego tranzystorowca nie kostkowca.
                            Wiem
                            Ja wzmak na tym tadku robiłem jak tu co niektórzy w piaskownicy się bawili jeszcze :cool:

                            Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                            też markowy i
                            Tego panelu bym nie polecił osobiście. Markowy Czy on ma więcej mocy znacznie niż ten tda i jest od niego lepszy to bym polemizował...

                            Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                            Nie kontroluje, no ok, szkoda że doświadczony konstruktor pisze takie brednie.
                            Nie brednie :) Nie kontroluje bo nie ma informacji o ruchu membrany więc nie może kontrolować.
                            Tłumi głośnik :)


                            Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                            feedback Sigma servo - mówi Ci to coś?
                            mówi :) To rozwiązanie zapewnia jedynie duży DF na zaciskach głośnikach , w pętle sprzężenia zwrotnego włączany jest też kabel między wzmacniaczem a głośnikiem co eliminuje (redukuje) wpływ jego rezystancji.
                            Tyle.

                            Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                            Co kontroluje w Twoim myśleniu głośnik? obudowa, kable, sygnał?
                            A co może kontrolować ? Nie ma w głośniku kontrolera przecież żadnego, w obudowie i kablach o ile mi wiadomo też :)


                            Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                            Szybko zmieniasz zdanie, bo w moim temacie pisałeś że to fajna konstrukcja.
                            W kontekście że to niezła klasa D - na tle innych klas D :)
                            To nie znaczy że jest lepsza od klasy AB :) Bo dorównać klasie AB to potrafi klasa D za ciężką kasę dopiero na dzień dzisiejszy.


                            Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                            Class-T Architecture
                            - High Output power
                            - 35W @ 6Ω, < 1% THD+N
                            - 50W @ 8Ω, < 3% THD+N
                            - 117W @ 4Ω, < 10.0% THD+N (paralleled outputs)
                            - Audiophile Quality Sound
                            - 0.007% THD+N @ 30W 8Ω
                            - 0.005% THD+N @ 70W 4Ω (paralleled outputs)
                            - High Efficiency
                            - 92% @ 60W 8Ω
                            - 85% @ 46W 6Ω
                            - 89% @ 117W 4Ω (paralleled outputs)
                            - Dynamic Range >100 dB
                            - Slew Rate >20
                            No i ma mniej mocy niż TDA , SR jest raczej naciągany bo tam na wyjściu jest chyba filtr 22u + 470n więc nie ma szans na taki SR .
                            DF jest gorszy niż w TDA bo dochodzi impedancja tego filtru na wyjściu , sprzężenie zwrotne jest wzięte przed filtrem co jest główną wadą tej klasy T.
                            Więc ma gorsze parametry niż TDA więc jak to jest ?
                            No i to dalej jest scalak ? TDA jest be (bo to scalak) a ten jest dobry ?

                            Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                            podejdziemy tak samo do wzmacniaczy eliminując słabsze ogniwo naszego zestawu?
                            Ależ podchodzimy (podchodzę ) i eliminujmy (eliminuje ).

                            Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                            kolumny już umiemy budować
                            kolumny zawsze będą najsłabszym ogniwem

                            Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                            Wzmacniacz. I to istotna przeszkoda w naszych obecnych działaniach.
                            Nie sądzę. Na pewno nie moich zresztą :)


                            Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                            I z miłą chęcią czekam na dokończenie przez irka projektu: http://www.fratu.pl/irek/?sfa100,34
                            No to sobie poczekasz jak ma być do suba :biggrin:

                            Skomentuj


                              Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
                              Wiem
                              Skoro wiesz, to dlaczego nadal go bronisz?

                              Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
                              Tego panelu bym nie polecił osobiście. Markowy Czy on ma więcej mocy znacznie niż ten tda i jest od niego lepszy to bym polemizował...
                              Tzn mówisz o AM80 czy o AM120? No bardziej markowy niż STX :P nie mówie że znacznie więcej, bo nie rozróżni się róznicy głośności między 70W z TDA a 80W z AM80.
                              AM120 jest fajny, jak wie się jak go wykorzystać, zmodyfikować - tzn ustalić odpowiednio subsonic, oraz usunąć to podbicie na basie. Czyli wymiana 2 rezystorów, nawet na potek, co ułatwi regulacje. I który panel do 250zł ma subsonic regulowany oraz EQ?

                              Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
                              Nie brednie Nie kontroluje bo nie ma informacji o ruchu membrany więc nie może kontrolować.
                              Tłumi głośnik
                              Każdy nazywa jak chce, więcej słyszałem o kontroli, niż o tłumieniu. Mówimy i tak o tym samym.

                              Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
                              mówi To rozwiązanie zapewnia jedynie duży DF na zaciskach głośnikach , w pętle sprzężenia zwrotnego włączany jest też kabel między wzmacniaczem a głośnikiem co eliminuje (redukuje) wpływ jego rezystancji.
                              Tyle.
                              Nie tylko na zaciskach, bo uwzględnia tez i kabel, i głośnik, i samą rezystancje złączy. To tyle, bo to działa znakomicie, czego nie tylko ja mogłem doświadczyć.


                              Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
                              W kontekście że to niezła klasa D - na tle innych klas D
                              To nie znaczy że jest lepsza od klasy AB Bo dorównać klasie AB to potrafi klasa D za ciężką kasę dopiero na dzień dzisiejszy.
                              No tu się zgodzę w parametrach, bo w odsłuchu, no kłóciłbym się. Nie każdemu może się podobać, jednak zrezygnowałem na korzyść z Tripathów z syma czy uniampa, a te złe przecież nie są. Mają wiele zalet o których w klasie AB można pomarzyć, i odwrotnie, mają wiele negatywów, o których w klasie AB można zapomnieć.

                              Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
                              No i ma mniej mocy niż TDA , SR jest raczej naciągany bo tam na wyjściu jest chyba filtr 22u + 470n więc nie ma szans na taki SR .
                              DF jest gorszy niż w TDA bo dochodzi impedancja tego filtru na wyjściu , sprzężenie zwrotne jest wzięte przed filtrem co jest główną wadą tej klasy T.
                              Więc ma gorsze parametry niż TDA więc jak to jest ?
                              No i to dalej jest scalak ? TDA jest be (bo to scalak) a ten jest dobry ?
                              Moc to ostatnia rzecz na którą patrze ostatnio, bo do normalnego odsłuchu stereo wystarcza mi 3W, a to jest w stanie dostarczyć praktycznie każdy wzmacniacz.
                              Co do SR - były różne wersje aplikacji kostki TK2050 różniące się tym parametrem, tak samo jak różne wersje Tadeuszy, różnią się parametrami.
                              No dobra, napisałeś co jest gorsze, ale nie napisałeś co jest lepsze. Dynamika, efektywność, zniekształcenia, szybkość. To że jest kostka, to nic złego, jak ma taką efektywność. TDA ma porównywalnych wymiarów kostkę i efektywność dużo mniejszą, więc wiekszy radiator itd.

                              Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
                              kolumny zawsze będą najsłabszym ogniwem
                              W przypadku ultra highendu zasilonego tadeuszem też? :P

                              Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
                              Nie sądzę. Na pewno nie moich zresztą
                              To dobrze, ale piszę o większości, nie elektroników. Akurat do Twoich piecy nic nie mam, i spróbuje złożyć sobie Alexa bo widzę po parametrach że mógłby fajnie grać.

                              Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
                              No to sobie poczekasz jak ma być do suba
                              Raczej się nie doczekam, bo to projekt z bodajże 2009r.

                              Skomentuj


                                Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                                Wracając do tematu całości - podchodzimy coraz lepiej do konstrukcji kolumn, doboru głośników, projektowania zwrotnic, uwzględniania miliona czynników które mają wpływ na budowę kolumny i uzyskane brzmienie, to czemu nie podejdziemy tak samo do wzmacniaczy eliminując słabsze ogniwo naszego zestawu? A tu chodzi o wyeliminowanie najsłabszego ogniwa w naszym systemie, więc skoro kolumny już umiemy budować, zwrotki projektować, kable mamy fajne, źródła DACi i inne cuda też, to co zostaje na drodze? Wzmacniacz. I to istotna przeszkoda w naszych obecnych działaniach.
                                Możesz pokazać co ostatnio zbudowałeś z kolumn? bo jakoś nie mogę nic namierzyć...

                                Skomentuj


                                  Zamieszczone przez marian Zobacz posta
                                  Możesz pokazać co ostatnio zbudowałeś z kolumn? bo jakoś nie mogę nic namierzyć...
                                  Nie jestem budowniczym, i gotowej konstrukcji kolumn na tip top (wykończonej) nie zbudowałem chyba przez ponad półtora roku.
                                  Wszystkie w fazie projektów, nie wykańczane - LineArray sie buduje, konstrukcja którą pokazałem w innym temacie też, i to będzie chyba pierwsza od dłuższego czasu konstrukcja którą zamierzam wykończyć.

                                  Głównie zajmuje się samochodówką, więc jak obchodzą Cie zdjęcia subów obitych kocykami, wytłumionych drzwi, to ok.
                                  Jak obchodzą Cię zdjęcia z obudów uniwersalnych używanych do testów czy pomiarów, to też ok.
                                  Po prostu postanowiłem że bez sensu coś wykańczać, jeżeli nie jest to gotowe, a wiele czynników trzeba sprawdzić po dłuższych odsłuchach, i nanieść poprawki. Ja nanoszę je bardzo długo, żonglując przy tym przeważnie przetwornikami/zwrotnicami.

                                  I spokojnie, pokaże myślę przy końcówce maja transformacje obecnych kolumn, na nowe, bardziej dopracowane, wykończone.
                                  Z LinneArray na razie dałem sobie siana z powodu braku pomysłu na zamocowanie głośników.

                                  Skomentuj


                                    Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                                    Głównie zajmuje się samochodówką, więc jak obchodzą Cie zdjęcia subów obitych kocykami, wytłumionych drzwi, to ok.
                                    No nie za bardzo. Głównie mi chodzi o to,co piszesz,a co tak naprawdę możesz przedstawić praktycznie. Jak na razie nie widziałem żadnej Twojej konstrukcji która by była "górnolotna" brzmieniowo,a sam mówisz mi że skopałem projekt bo dałem TDA a nie trany. Do mnie to nie dociera z przyczyn wypisanych powyżej,przykro mi.
                                    Suby samochodowe to nie suby domowe,tu w brzmieniu jest zasadnicza różnica. Mój sub zadanie spełnił,takie jakie mu było narzucone od początku.

                                    Skomentuj


                                      Zamieszczone przez marian Zobacz posta
                                      No nie za bardzo. Głównie mi chodzi o to,co piszesz,a co tak naprawdę możesz przedstawić praktycznie. Jak na razie nie widziałem żadnej Twojej konstrukcji która by była "górnolotna" brzmieniowo,a sam mówisz mi że skopałem projekt bo dałem TDA a nie trany.
                                      Zgodzę się z tym co piszesz - bo faktycznie nie prezentuje nic swojego na forum. Zauważyłem to przy odzyskaniu forum przez Pawła i przydziału nowych moderatorów.
                                      Nie zajmuje się wykonywaniem kolumn na tip top - po prostu testuje wszystko co mi się uda kupić okazjonalnie, na co jest moda, ew na to sam mam ochotę. Sprzęt przeważnie jest u mnie tydzień, do miesiąca i potem trafia w inne ręce. Jestem bardziej testerem, niż konstruktorem. Owszem, bawię się takimi głośnikami - mierze im charki, parametry, zwrotkuje je, ale wszystkie w jednej obudowie testowej, i jednym pomieszczeniu która umożliwia oddanie różnic między głośnikami, które potem zapisuje sobie i tworze dla siebie notatki.
                                      Szukam ciągle króliczka, a wykańczanie każdej paczki dla głośników które posiadam nie jest dla mnie, choć bardzo lubię się bawić w drewnie. Gorzej w chemii, lakierach i rozcieńczalnikach przy lakierowaniu, jestem uczulony i nie mogę tego sam robić gdyż mam astmę. Więc jaki sens pokazywać moje działania? Co oceniać? niewykończone obudowy, płyty jakie się miało pod ręką? Jak mówię, buduję teraz taki projekt dla siebie, który zamierzam zaprezentować i ładnie opisać.

                                      Zamieszczone przez marian Zobacz posta
                                      mówisz mi że skopałem projekt bo dałem TDA a nie trany.
                                      Nie skopałeś, tylko było by lepiej jakbyś użył tranzystorowego wzmacniacza i sam o tym wiesz.

                                      Co do subów samochodowych - no przeszły mi pompki i teraz szukam stanowczego twardego i szybkiego grania rodem z estrady, tak jak nagrane na płycie, stopa to stopa a nie ciąąąąągnąca się stopa. Nie chodzi raczej o brzmienie, a o dostosowanie do warunków panujących w samochodzie, które są inne niż w domu, co w sumie faktycznie przekłada się na brzmienie.

                                      Zamieszczone przez marian Zobacz posta
                                      Mój sub zadanie spełnił,takie jakie mu było narzucone od początku
                                      No to mnie to cieszy, że jesteś zadowolony i wiesz co mógłbyś zrobić, żeby było lepiej :)

                                      Skomentuj


                                        Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                                        teraz szukam stanowczego twardego i szybkiego grania rodem z estrady, tak jak nagrane na płycie, stopa to stopa a nie ciąąąąągnąca się stopa
                                        Tutaj muszę Cię zmartwić,ponieważ nie uzyskasz brzmienia takiego jakie chciał tego muzyk i realizator,musiał byś mieć identyczne kolumny których się posłużyli przy miksie w studiu. To że z twardego głośnika stopa jest szybka to się zgodzę,ale nigdy się nie dowiesz czy akurat takie brzmienie chciał muzyk.

                                        Skomentuj


                                          Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                                          Skoro wiesz, to dlaczego nadal go bronisz?
                                          Ale gdzie ja go bronie :P
                                          Napisałem tylko że przy normalnym słuchaniu nie będzie ograniczeniem w mariana subie. Tyle.

                                          Waszczyszyn zasila Etony Tadkami w systemie za pierdylion i nie widzi w tym nic zdrożnego :P (revena pędzi już 300B)
                                          http://www.ancient.com.pl/e_wing.htm


                                          Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                                          no kłóciłbym się. Nie każdemu może się podobać, jednak zrezygnowałem na korzyść z Tripathów z syma czy uniampa, a te złe przecież nie są. Mają wiele zalet o których w klasie AB można pomarzyć, i odwrotnie, mają wiele negatywów, o których w klasie AB można zapomnieć.
                                          Bo filtr na wyjściu podbija Ci to i owo i od razu masz różnice w odsłuchu :P A to że to się tobie podoba to OK ale to nie jest spr jakości wzmaka :P

                                          Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                                          Moc to ostatnia rzecz na którą patrze ostatnio, bo do normalnego odsłuchu stereo wystarcza mi 3W,
                                          Do suba trochę mało No ale jak wystarczy 3w to co złego jest w TDA ?

                                          Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                                          były różne wersje aplikacji kostki TK2050
                                          No nie wiem co tam można inaczej zaaplikować niż jak podaje producent w nocie :)

                                          Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                                          No dobra, napisałeś co jest gorsze, ale nie napisałeś co jest lepsze. Dynamika, efektywność, zniekształcenia, szybkość. To że jest kostka, to nic złego, jak ma taką efektywność. TDA ma porównywalnych wymiarów kostkę i efektywność dużo mniejszą, więc wiekszy radiator itd.
                                          Klasa D ma naciągane parametry bo jest mierzona przez filtr AES17 który wywala wszystko poza pasmem audio. W klasie AB takiego filtru się nie używa przy pomiarach. (bo nie trzeba)
                                          Mówimy cały czas o jakości. Klasa D jest oszczędna owszem, po to powstała. Ale nam chyba tych paru W nie szkoda ?


                                          Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                                          W przypadku ultra highendu zasilonego tadeuszem też? :P
                                          No jak widzisz też :P

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...
                                          X