Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Spam Post :)

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Chyba koksowe
    Juz mi sie nie chce...

    Skomentuj


      Różowe o smaku coca coli

      Skomentuj


        Pijcie cos zdrowego a nie wpierdziejalcie tej chemii.
        Od tego sie mózgi lasują i potem wszyscy grubi i maja raka i inne choroby...

        Skomentuj


          Na cos trzeba umrzec...

          Skomentuj


            Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
            Na cos trzeba umrzec...
            Jest to najczęstsza odpowiedź osób które są w jakimś nałogu (np. fajki).
            Tak, wszyscy kiedyś umrzemy, ale robiąc coś co przybliża nas do jakiejś choroby a nawet i śmierci (niepotrzebnie, ponieważ niektórych "złych" czynności nie musimy robić aby żyć i "dobrze się czuć"), jest po prostu głupie.
            Ciekawe czy na łożu śmierci (z powodu jakiegoś nałogu) też z uśmiechem tak powiesz.

            Jak ktoś pije z umiarem to nic mu nie będzie.
            Po tym pytaniu domyślam się jednak, że pijesz tego spore ilości skoro szukasz zamiennika.
            Proponuję się pohamować.

            Tak naprawdę nie jesteś jedyny który lubi tak bardzo te napoje, latem widuję sporo ludzi pijących takie rzeczy.
            Jestem ciekaw co się stanie, gdy okaże się że to nie smak Ciebie "omamił" tylko ta chemia :)

            Skomentuj


              To lepiej se kielicha czystej strzelić .
              Moc też przybędzie .
              Po co się truć

              Skomentuj


                Kolega pracował przy rozlewie tego świństwa, szybko się oduczyl tego picia

                Skomentuj


                  http://f.kafeteria.pl/temat/redbull-...awda-p_4883404

                  Skomentuj


                    Zamieszczone przez marian Zobacz posta
                    Jest to najczęstsza odpowiedź osób które są w jakimś nałogu (np. fajki).
                    Tak, wszyscy kiedyś umrzemy, ale robiąc coś co przybliża nas do jakiejś choroby a nawet i śmierci (niepotrzebnie, ponieważ niektórych "złych" czynności nie musimy robić aby żyć i "dobrze się czuć"), jest po prostu głupie.
                    Ciekawe czy na łożu śmierci (z powodu jakiegoś nałogu) też z uśmiechem tak powiesz.
                    A czy musisz marian tak wszystko brac na powaznie, zamiast z przymruzeniem oka? :)


                    Zamieszczone przez marian Zobacz posta
                    Po tym pytaniu domyślam się jednak, że pijesz tego spore ilości skoro szukasz zamiennika.
                    Proponuję się pohamować.

                    Tak naprawdę nie jesteś jedyny który lubi tak bardzo te napoje, latem widuję sporo ludzi pijących takie rzeczy.
                    Jestem ciekaw co się stanie, gdy okaże się że to nie smak Ciebie "omamił" tylko ta chemia
                    A ja mysle, ze jestes w bledzie. Po prostu idac na "nocna zmiane" do garazu, kupowalem co jakis czas energetyka, bo mi podchodzil smak. Az tak bardzo ich nie lubie, po prostu mi smakuja i mysle, ze pijac od czasu do czasu nie skróci to mojego zycia.

                    Skomentuj


                      Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                      A czy musisz marian tak wszystko brac na powaznie, zamiast z przymruzeniem oka?
                      Chciałem o tym wspomnieć, że prawie każdy kto te słowa wypowiada się uśmiecha... tyle że tu naprawdę nie ma się z czego śmiać.

                      Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                      A ja mysle, ze jestes w bledzie. Po prostu idac na "nocna zmiane" do garazu...
                      A widzisz, "na nocną zmianę".
                      Czyli jednak nie tylko smak Cię kusi

                      To tak samo jak z kawą i piwem.
                      Ciekawe czy ci co lubią tak bardzo to piwo, pili by tyle samo gdyby nie miało alkoholu :) (stawiam "flaszkę" że nie... a dlaczego? bo już by nie miało to takiego "sensu")

                      Skomentuj


                        Zamieszczone przez marian Zobacz posta
                        Chciałem o tym wspomnieć, że prawie każdy kto te słowa wypowiada się uśmiecha... tyle że tu naprawdę nie ma się z czego śmiać.
                        Marian, naprawde nie wiesz co mowisz, w tym momencie.


                        Zamieszczone przez marian Zobacz posta
                        A widzisz, "na nocną zmianę".
                        Czyli jednak nie tylko smak Cię kusi
                        Caly czas zyje na nocna zmiane. Dla mnie wyjatek stanowi dzien jak wstaje przed 10. To predzej wtedy musialbym sie wspomagac redbulem.


                        Zamieszczone przez marian Zobacz posta
                        To tak samo jak z kawą i piwem.
                        Nie pije ani jednego ani drugiego. Tylko okazjonalnie, wiec chyba mnie nie zabije? :)

                        Skomentuj


                          Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                          Marian, naprawde nie wiesz co mowisz, w tym momencie.
                          Jeśli tak uważasz, to spoko

                          Skomentuj


                            Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                            A czy musisz marian tak wszystko brac na powaznie, zamiast z przymruzeniem oka? :)




                            A ja mysle, ze jestes w bledzie. Po prostu idac na "nocna zmiane" do garazu, kupowalem co jakis czas energetyka, bo mi podchodzil smak. Az tak bardzo ich nie lubie, po prostu mi smakuja i mysle, ze pijac od czasu do czasu nie skróci to mojego zycia.
                            Może życia nie skróci, ale spokojnie, jeśli pijesz, to powoli robi Ci demolke z sercem ;-)

                            Skomentuj


                              http://www.poradnikzdrowie.pl/zywien...wia_36243.html

                              dla poszerzenia informacji o energetykach radzę przeczytać

                              swojego czasu piłem masę Redbulla z wódą, teraz albo cola albo soki, oczywiście z wódą
                              a dla pobudzenia organizmu jakoś zawsze wolałem napić się coli, pewnie przez ilość cukru ale dawała mi większego kopa niż energetyk

                              Skomentuj


                                Zamieszczone przez Jacek Zieliński Zobacz posta
                                http://f.kafeteria.pl/temat/redbull-...awda-p_4883404
                                Nie no o Actimelu to większych bzdur nie mogli napisać !
                                L. Casei to nie substancja którą nasz organizm wytwarza, tylko jak było wspomniane bakteria. Bakteria której pełna nazwa to Lactobacillus Casei z tego co pamiętam. Jest to jedna z bakterii kwasu mlekowego, tzn z glukozy w wyniku fermentacji tworzy kwas mlekowy. Żyje sobie w naszym organizmie i jest ważnym składnikiem flory w układzie trawiennym.

                                A teraz najlepsze, wykorzystuje się ją w przemyśle mleczarskim razem z innymi bakteriami Lactobacillus. I to nie od teraz, a od setek lat, bo one w mleku zawsze były. Także, jedząc jogurty, sery czy pijąc mleko dostarczamy L. Casei. Jeśli ludzie przeżyli tyle lat i nic im się z tego powodu nie dzieje, to ja nie widzę problemu.

                                Actimel jest o tyle kontrowersyjny, że każdy producent jogurtu mógłby napisać na opakowaniu L.Casei i nie skłamałby. Kłamstwem natomiast jest to, że Actimal ma w czymś cudownie pomóc.

                                Skomentuj


                                  Zamieszczone przez malikowy Zobacz posta
                                  dla pobudzenia organizmu jakoś zawsze wolałem napić się coli, pewnie przez ilość cukru
                                  pewnie tak skoro w małej puszcze coca-coli są aż 4 łyżki (8 łyżeczek) cukru


                                  waloos może w actimelu jest po prostu więcej tych bakterii ? (więcej tzn. lepiej ? )

                                  Skomentuj


                                    Zamieszczone przez ir0nhide Zobacz posta
                                    waloos może w actimelu jest po prostu więcej tych bakterii ? (więcej tzn. lepiej ? )
                                    Nie, to jest po prostu wałek na ludzi którzy nie mają pojęcia o mikrobiologii i jej wykorzystaniu w przemyśle, czyli de facto biotechnologii.
                                    To tak jak w marketowych zestawach podaje się moce po ileś tam watów, przecież dla zwyklego zjadacza chleba liczy się numerek, a co to np PMPO to już nie ważne.

                                    Jak bierzesz antybiotyk to lekarz przepisuje Ci albo tabletki osłonowe albo każe jeść jogurty. W takich tabletkach osłonowych są po prostu bakterie. Oczywiście nie są one żywe. W takich tabletkach oprócz bakterii (probiotyków) są też substancje pomagające im funkcjonować (prebiotyki) cała taka tabletka nosi nazwę synbiotyku. Te bakterie zawsze w nas żyły więc Actimel nie odkrył niczego nowego i nie ma prawa działać inaczej niż zwykły jogurt naturalny.
                                    Last edited by waloos; 10.12.2014, 19:39.

                                    Skomentuj


                                      Była kiedys taka kampania reklamowa, zeby pic aktimela przez jakis czas a potem odstawić i organizm zaczynał chorować
                                      Chcieli udowodnic w ten sposób, ze actimel jest potrzebny
                                      Tylko prawda wlasnie wygladała jak w tekście powyżej
                                      Organizm przyzwyczajal sie, ze bakteria jest w organizmie i przestawal badz ograniczał jej produkcje
                                      Organizm po odstawieniu miał gorsza odporność i chorował
                                      Nawet lekarze sie w TV nt wypowiadali
                                      Juz mi sie nie chce...

                                      Skomentuj


                                        Zamieszczone przez lklukasz Zobacz posta
                                        Organizm przyzwyczajal sie, ze bakteria jest w organizmie i przestawal badz ograniczał jej produkcje
                                        Łukasz a wytłumacz mi jakim cudem nasz organizm produkuje bakterie ?

                                        Skomentuj


                                          Nie wiem :)
                                          Wytłumacz dlaczego organizm zaczynał chorować?
                                          Juz mi sie nie chce...

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...
                                          X