Umowa zlecenie, kontrakt to dobre przy mega zarobkach aby można było część dochodu inwestować (nie w ZUS oczywiście).
Problem pojawia się jak zachorujesz. Nie pracujesz nie zarabiasz. Takie umowy są dobre jako kolejne źródło dochodu. W moim przypadku tak jest. Można powiedzieć, że pracuję dla czterech firm. Z jedną mam umowę na stałe.
Racjonalny, zamieńmy psa na dzieci i zgodzę się w 100%:) Dla mnie największą wartością są właśnie moje klony. Dają mi siłę do pracy, chęć życia no i życie wieczne
Niech dalej przekazują moje geny!
Co do pracoholizmu to dużo mógłbym napisać... Wszyscy narzekamy a nadal się ścigamy, bo kredyt hipoteczny, bo nowy samochód, bo wakacje itd. Od dawna obiecuję sobie,że rzucę to zajęcie i zajmę się hodowlą owiec lub czymś podobnie relaksującym (może stolarstwo)
. Dlaczego jeszcze tego nie zrobiłem? Znacie odpowiedź.
Na szczęście znajduję czas dla rodziny i odrobinkę na hobby.
Problem pojawia się jak zachorujesz. Nie pracujesz nie zarabiasz. Takie umowy są dobre jako kolejne źródło dochodu. W moim przypadku tak jest. Można powiedzieć, że pracuję dla czterech firm. Z jedną mam umowę na stałe.
Zamieszczone przez Racjonalny
Zobacz posta

Co do pracoholizmu to dużo mógłbym napisać... Wszyscy narzekamy a nadal się ścigamy, bo kredyt hipoteczny, bo nowy samochód, bo wakacje itd. Od dawna obiecuję sobie,że rzucę to zajęcie i zajmę się hodowlą owiec lub czymś podobnie relaksującym (może stolarstwo)

Na szczęście znajduję czas dla rodziny i odrobinkę na hobby.
Skomentuj