Mając chwilę wrzuciłem Daphile na pendrive'a i testuję. Teoretycznie wszystko pięknie działa, ale... na moim kompie na systemach win7 i winXP emu 0204 działa bez zarzutu od 16bit/44,1kHz do 24bit/192kHz, natomiast z Daphile nie odtwarza poprawnie plików o częstotliwości próbkowania wyższej niż 44,1kHz.
Pytanie do użytkowników kart E-MU 0204:
Czy działają wam poprawnie gęstsze pliki FLAC, np. 24/96?
Jeśli tak, to jak macie skonfigurowaną kartę w ustawieniach Daphile, bo próbowałem już chyba wszystkich kombinacji i nadal lipa...
Uruchomiłem Daphile i wszystko pięknie ,sieć działa ,ale nie posłuchałem ani jednej piosenki bo z dysku zewnętrznego nie mogę nic wrzucić na playlistę (mp3 pliki) o co chodzi? może mnie ktoś opamiętać:)
Sorki za spam.Już sobie dałem radę i słucham muzykę.Przetestowałem na karcie dźwiękowej zewnętrznej sweex sc016 działa bez problemu.Mam pytanko czy jak zapnę cd rom to czy jest jakaś możliwość dołożenia przycisków następna i poprzednia piosenka? Wtedy byłby uniwersalny sprzęt:)
Odpowiem sobie sam, bo informacja może się komuś przydać...
E-MU 0204 USB działa z Daphile tylko w dwóch trybach - 44,1kHz (domyślnie) oraz 192kHz (po zaznaczeniu w ustawieniach karty "Clock Rate Selector"). Aby odtwarzać pośrednie częstotliwości próbkowania trzeba zastosować resampling do jednej z dwóch obsługiwanych częstotliwości. Wiadomo z czym to się wiąże.
Z informacji uzyskanych od producenta terminala Praim (opisywany wcześniej w tym wątku) wynika, że slot PCI w tym terminalu nie współpracuje z kartami innymi niż producenta (czyli działa tylko rozszerzenie COM + LPT), zatem karty dźwiękowe na PCI nie będą działać prawidłowo (próbowałem z Audiotrak Produgy HD2 oraz Creative Soundblaster PCI).
Jakby kogoś to interesowało to właśnie odpaliłem sobie NAS'a Synology DS215j z zewnętrznym konwerterem (WaveIO na XMOS) podpiętym do portu USB. Dalej jest już DAC.
Sterowanie poprzez aplikację mobilną :) Działają gęste pliki :)
Asustor AS-5002T z MPD + konwerter USB .3lite + DAC PCM1704 by olog + autorskie PRE z PVC + Monobloki Ravlus Amplifilo + kolumny Tatami Audio Hudba
Ma ktoś pomysł jak zmusić Linuksa do reagowania na przyciski?
Sprzętu docelowego jeszcze nie mam, planuję jakąś płytkę mającą na pokładzie SPDIF, załóżmy dla ułatwienia, że przyciski będą podpięte pod GPIO.
Jakoś nie widzi mi się walenie pętli odczytującej co ileś ms odpowiednie wartości, także szukam jakiegoś sensowniejszego rozwiązania, wiem o aplikacjach do sterowania sieciowym odtwarzaczem, ale chciałbym by było to autonomiczne urządzenie umożliwiające z poziomu LCD chociaż odpalenie radia internetowego.
Domowe centrum rozrywki mam i ja, w końcu trafił się stary smartfon, do tego jeszcze starszy terminal Fujitsu, na nim Debian, mpd i jedziemy.
Na razie śmiga toto przyjemnie, choć nie ukrywam, że LCD i podstawowymi przyciskami na przodzie bym nie pogardził, ale z tym na razie daję spokój, bo planuję zamiast terminala zastosować Orange Pi, jednak pobór prądu w tym wypadku jest istotnym czynnikiem, bo terminal to pewnie jakieś 20W.
Znacie jakiegoś klienta, który umożliwia dodanie do aktualnie odtwarzanych utworów od razu całego katalogu?
Nie mam żadnych "jabłek", więc mpd jest dobrym rozwiązaniem, musiałem tylko terminal z LANem złączyć.
Klient to MPDroid, okazało się, że po dłuższym naciśnięciu na danym katalogu pojawia się możliwość dodania go w całości, głupie jest w nim tylko to, że po zablokowaniu ekranu trzeba się od nowa łączyć.
Zastanawiam się jak rozwiązać jakiś sensowny system automatycznego montowania, bo na razie HDD czy CIFS montuję z palca, a to takie trochę toporne jest, szczególnie po reboocie, do fstaba na razie tego nie wpisuję, bo jak nie będzie akurat jednego lub drugiego, to będzie sypać błędami.
Zauważyłem, ripy płyt na windowsie mają bitrate ok 1000 natomiast na mpd (postawiony na debianie 8.2) z klientem MPDroid bitrate wynosi nawet 500... Sprawdziłem w wbudowanym odtwarzaczu i to samo... Skąd taka różnica między linuxem a windowsem?
PS. Różnie to bywa z tymi utworami, jeden ma 480, 600 800 a niektóre około 1000, zależy od utworu na Win wszystkie ok 1000
Ja używam na co dzień mpd w postaci systemu shadow od kolegi ayran z AS. Gram głównie ze zripowanych płyt do formatu flac. Bitrate w tym przypadku jest zależny od ustawionej przy ripowaniu kompresji flac i rodzaju materiału muzycznego (przeciętnie właśnie od około 500 do 900kbps).
Ja mam problem z daphile ,mianowicie spotify.Naciskam my apps, przekierowuje mnie na stronę logitech squeezebox,wybieram spotify,konfiguracja i logowanie.Loguję się i wyskakuje błąd logowania,zły login lub hasło.A na widowsie normalnie mnie loguje i słucham muzyki aktualnie na darmowych 30 dniach próbnych premium.Nie wiem co robię źle.Chyba,że jakoś inaczej trzeba zainstalować w daphile spotify, nkierujcie mnie jeśli możecie.
Skomentuj