A ja dalej męczę 1.6 16V w Citroenie, miałem też diesla kupować, ale tak fajnej okazji jak Paweł nie znalazłem, bo dać 10k za stary TDI to trochę przesada, ta benzynka ciągnie w mieście około 9l a na drogach krajowych jakieś 7l, tak sobie na szybko policzyłem, że przy kilkunastu tysiącach na rok zakładanie gazu byłoby wątpliwą inwestycją, tym bardziej że podobnie jak w Saxo na progach też już się purchle pojawiają i tamten z tego powodu musiał iść na złom (a coś z tym trzeba pomyśleć, bo te kilkanaście lat jest w jednych rękach i mały przebieg, także będzie trzeba jeździć do końca).
Co ciekawe Saxo 1.1 60km paliło mi praktycznie tyle samo, więc wielkiej tragedii nie ma, ale do nowoczesnych silników to spalanie się nie umywa.
A tak przy okazji, macie do polecenia jakąś aktywną pianę neutralną albo tylko lekko zasadową? Te mocniejsze nieźle postarzają gumy i plastiki (ale plus jest taki, że mycie można nazwać rzeczywiście bezdotykowym).
Co ciekawe Saxo 1.1 60km paliło mi praktycznie tyle samo, więc wielkiej tragedii nie ma, ale do nowoczesnych silników to spalanie się nie umywa.
A tak przy okazji, macie do polecenia jakąś aktywną pianę neutralną albo tylko lekko zasadową? Te mocniejsze nieźle postarzają gumy i plastiki (ale plus jest taki, że mycie można nazwać rzeczywiście bezdotykowym).
Skomentuj