Witam
Uproszczony opis działania.
Soft start:
- przekaźniki sa zasilane przez ''reaktancję'' kondensatora C3=220nF, wyprostowane napięcie ładuje kondensatory C2 i C1,
napięcie potrzebne do załączenia przekaźnika K2 zostanie osiągnięte po naładowaniu kondensatora C1, którego pojemność wyznacza czas zwłoki (tutaj około 1,5-2s)
DC bloker:
-kondensatory usuwają składową stała z napięcia sieciowego, uzwojenie pierwotne transformatora jest zasilane przez reaktancję kondensatorów C4 i C5, dzieje się tak tylko przy małym obciążeniu,
przy większym obciążeniu reaktancja już nie jest w stanie ''uciągnąć'' transformatora i rolę woła roboczego przejmuje mostek prostowniczy (na kondensatorach C4 i C5 będziemy mieli około dwie diody straty).
Filr sieciowy:
-składa się z dławika L1 (u mnie ma wartość 2,2uH) oraz kondensatorów C6 i C7, które to musza posiadać odpowiednie certyfikaty X/Y do pracy w filtrach sieciowych, filtr nie jest zupełnie kompletny ponieważ brakuje połączenia z przewodem zerowym (jeżeli go używamy), łatwo można to połączenie dołożyć na wtyku IEC (taki jak do PC'ta).
Układzik jest bardzo prosty i co za tym idzie jest niezawodny. Do włączenia potrzebny jest przełącznik, który należy podłączyć w złącza SW1 i SW2 (prąd około 17mA).
Prąd obciążenia jest ograniczony do 10A, wartość tą można łatwo zmienić przez wymianę rezystorów R1 i R2.
Przekaźniki muszą mieć cewki na 24VDC i rezystancję 1,44kR (to bardzo typowe wartości).
Poniżej kilka przydatnych plików.
Koszt wykonania to około 20pln.
Pozdr
Piter
Uproszczony opis działania.
Soft start:
- przekaźniki sa zasilane przez ''reaktancję'' kondensatora C3=220nF, wyprostowane napięcie ładuje kondensatory C2 i C1,
napięcie potrzebne do załączenia przekaźnika K2 zostanie osiągnięte po naładowaniu kondensatora C1, którego pojemność wyznacza czas zwłoki (tutaj około 1,5-2s)
DC bloker:
-kondensatory usuwają składową stała z napięcia sieciowego, uzwojenie pierwotne transformatora jest zasilane przez reaktancję kondensatorów C4 i C5, dzieje się tak tylko przy małym obciążeniu,
przy większym obciążeniu reaktancja już nie jest w stanie ''uciągnąć'' transformatora i rolę woła roboczego przejmuje mostek prostowniczy (na kondensatorach C4 i C5 będziemy mieli około dwie diody straty).
Filr sieciowy:
-składa się z dławika L1 (u mnie ma wartość 2,2uH) oraz kondensatorów C6 i C7, które to musza posiadać odpowiednie certyfikaty X/Y do pracy w filtrach sieciowych, filtr nie jest zupełnie kompletny ponieważ brakuje połączenia z przewodem zerowym (jeżeli go używamy), łatwo można to połączenie dołożyć na wtyku IEC (taki jak do PC'ta).
Układzik jest bardzo prosty i co za tym idzie jest niezawodny. Do włączenia potrzebny jest przełącznik, który należy podłączyć w złącza SW1 i SW2 (prąd około 17mA).
Prąd obciążenia jest ograniczony do 10A, wartość tą można łatwo zmienić przez wymianę rezystorów R1 i R2.
Przekaźniki muszą mieć cewki na 24VDC i rezystancję 1,44kR (to bardzo typowe wartości).
Poniżej kilka przydatnych plików.
Koszt wykonania to około 20pln.
Pozdr
Piter
Skomentuj