Postanowiłem jeszcze raz wytężyć uszy i przysiedzieć ostatni raz na HDS180+XT25. Wynika to z dwóch powodów:
1. Do tej pory odsłuchy były robione na Yamaha AX-700. Yamaha ma o tyle inny dźwięk, że po zbudowaniu uniampa i odsłuchach na nim dźwięk mnie nie satysfakcjonował. Uniamp raczej będzie obsługiwał te kolumny.
2. Za tydzień zabieram się już konkretnie za projektowanie zwrotnicy do 3 dróg i chce zamknąć sprawę z tym projektem. Polutować zwrotnice i włożyć do obudów.
Napiszę teraz kilka podsumowujących słów po roku, od kiedy zacząłem pracować nad ta zwrotnicą.
Nie udało mi się zrobić przyzwoicie brzmiącej zwrotnicy 2rz/2rz. Jakąkolwiek zrobiłem zwrotnicę drugiego rzędu na wysoki i niski, to całokształt dźwięku był niezadowalający. Wynikało to z tego, że:
- Zawsze były jakieś braki w barwie, równowadze tonalnej,
- Na 2 rzędach głośniki nie były w stanie odpowiednio wypełnić średnicy w miejscu podziału. ( przede wszystkim w odsłuchu, ale symulacje też słabiutko wychodziły - dodatkowo przeszkadzał dołek na XT na 3kHz z powodu obudowy)
Dodanie 3 rzędu na niskotonowy znacznie polepsza dźwięk HDS180. Dźwięk staje się klarowniejszy, pełniejszy i realniejszy, lepiej są odfiltrowane śmieci na wyższej średnicy. Pojawia się pełniejszy bas. Instrumenty mają pełniejszą barwę. Dużo lepsze wokale. Można by tu pisać więcej, ale nie mam takich zdolności w opisywaniu dźwięku:). Pułapka na wzniesienie przy 700Hz uważam, że bardzo poprawia brzmienie. Zauważyłem, że zmiana rezystora o kilka Ohm w tej pułapce bardzo negatywnie wpływa na brzmienie. Jest to bardzo wrażliwy punkt.
Tak samo 3rząd na wysokotonowy wg mnie ma przewagę w tej konstrukcji i bardzo podobnie zalety tego mógłbym tutaj wymienić, co opisałem dla HDS180.
Znak zapytania na 0,3mH i 1,5ohm dodałem dlatego, że ciągle pracuję nad dobraniem odpowiedniej wartości cewki. A wielkość tego rezystora jest zależna właśnie od wartości cewki. Przykładowo dla 0,4mH jest 2,2ohm. Zmniejszając cewkę uzyskuje się więcej średnich tonów. Są to wartości tylko przybliżone, a ja rozważam cewkę od 0,25-0,4mH i rezystor od 1ohm do 2,2Ohm.
1. Do tej pory odsłuchy były robione na Yamaha AX-700. Yamaha ma o tyle inny dźwięk, że po zbudowaniu uniampa i odsłuchach na nim dźwięk mnie nie satysfakcjonował. Uniamp raczej będzie obsługiwał te kolumny.
2. Za tydzień zabieram się już konkretnie za projektowanie zwrotnicy do 3 dróg i chce zamknąć sprawę z tym projektem. Polutować zwrotnice i włożyć do obudów.
Napiszę teraz kilka podsumowujących słów po roku, od kiedy zacząłem pracować nad ta zwrotnicą.
Nie udało mi się zrobić przyzwoicie brzmiącej zwrotnicy 2rz/2rz. Jakąkolwiek zrobiłem zwrotnicę drugiego rzędu na wysoki i niski, to całokształt dźwięku był niezadowalający. Wynikało to z tego, że:
- Zawsze były jakieś braki w barwie, równowadze tonalnej,
- Na 2 rzędach głośniki nie były w stanie odpowiednio wypełnić średnicy w miejscu podziału. ( przede wszystkim w odsłuchu, ale symulacje też słabiutko wychodziły - dodatkowo przeszkadzał dołek na XT na 3kHz z powodu obudowy)
Dodanie 3 rzędu na niskotonowy znacznie polepsza dźwięk HDS180. Dźwięk staje się klarowniejszy, pełniejszy i realniejszy, lepiej są odfiltrowane śmieci na wyższej średnicy. Pojawia się pełniejszy bas. Instrumenty mają pełniejszą barwę. Dużo lepsze wokale. Można by tu pisać więcej, ale nie mam takich zdolności w opisywaniu dźwięku:). Pułapka na wzniesienie przy 700Hz uważam, że bardzo poprawia brzmienie. Zauważyłem, że zmiana rezystora o kilka Ohm w tej pułapce bardzo negatywnie wpływa na brzmienie. Jest to bardzo wrażliwy punkt.
Tak samo 3rząd na wysokotonowy wg mnie ma przewagę w tej konstrukcji i bardzo podobnie zalety tego mógłbym tutaj wymienić, co opisałem dla HDS180.
Znak zapytania na 0,3mH i 1,5ohm dodałem dlatego, że ciągle pracuję nad dobraniem odpowiedniej wartości cewki. A wielkość tego rezystora jest zależna właśnie od wartości cewki. Przykładowo dla 0,4mH jest 2,2ohm. Zmniejszając cewkę uzyskuje się więcej średnich tonów. Są to wartości tylko przybliżone, a ja rozważam cewkę od 0,25-0,4mH i rezystor od 1ohm do 2,2Ohm.
Wydaje mi się ze wiekszym problemem są wygórowane wymagania płacowe absolwentów oraz brak chęci dokształcania, a nie fakt, że tej pracy nie ma. Poza tym wciaż jest wiele zawodów regulowanych, do których uzyskujesz dostęp poprzez zdanie egzaminu, który często nie jest taki trudny jak się wydaje. Abstrachując, nie wydaje Ci się, że zarabiając 2 tysiące w wieku 22 lat, można sobie na taką stawke pozwolić, podczas gdy mając 27(liczmy rok w plecy na polibudzie, + trochę czasu na znalezienie pracy) powinno się już myśleć o własnym mieszkaniu czy założeniu rodziny. A jak o tym myśleć za pensję która ledwo wystarcza do pierwszego?
Kończmy to i nie zaśmiecajmy dobrego tematu.
Skomentuj