Witam serdecznie,
jakiś czas temu postanowiłem zbudować suba do mojego zestawu audio.
Głośnik niskotonowy Hi-Fi
Średnica nominalna 332 mm
Cewka o średnicy 50 mm
Zalecana maksymalna moc wzmacniacza 500 W
Moc muzyczna - 500 W
Moc znamionowa - 300 W
Impedancja znamionowa 8 Ω
Efektywność 92 dB
Lakierowana membrana wykonana z celulozy modyfikowanej
Aluminiowy karkas cewki
Cewka nawinięta termospiekalnym drutem miedzianym
Wysoko wytrzymały stalowy kosz
wzmacniacz miałem robić sam 500 w ale cenowo wyszło więcej niż kupiony z aliexpres.
https://pl.aliexpress.com/item/40001...27425c0ffPYha1
https://pl.aliexpress.com/item/40001...27425c0f1a5WfK
Dodatkowo zbudowałem moduł APO (Auto Power ON)
zdjęcia z realizacji projektu:





















Teraz opiszę wam mój mały problem może podsuniecie jakieś rozwiązanie.
Całość testowałam od samego początku jak jeszcze wszystko wisiało na przewodach i leżało na biurku.
Wszystko pięknie grało zero szumów czy buczenia. Następnie wszystko poskładałem i znowu testowałem.
Pojawiło się nieprzyjemne buczenie ale okazało się że wystarczyło zmasować całą aluminiową płytę główną (te czarne plecy z elektroniką) z masą sygnału audio.
Wszystko ucichło i grało pięknie. Tutaj muszę zaznaczyć że cały projekt wykonywałem w swoim małym warsztaciku w piwnicy.
złożony sprzęt zaniosłem do salonu i podłączyłem pod wzmacniacz yamahy.
Pojawiło się buczenie ciche ale denerwujące coś jakby z sieci 230V lub brak masy audio.
Odpiąłem przewód RCA, uruchomiłem suba i nadal ten dźwięk jest.
Przekładałem też wtyczkę o 180 stopni nic nie dało. Pomyślałem że może jest coś nie tak z gniazdkiem w salonie więc rozwinąłem przedłużacz i podłączyłem z gniazdka w warsztacie tam gdzie na testach wszystko ładnie działało. Niestety dźwięk buczenia jest nadal.
Ten dźwięk buczenia reaguje na potencjometr tzn. od "0" do "100" przyciszam i podgłaszam go.
Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? zaczynam podejrzewać że w salonie są jakieś fale zakłócające bo jak inaczej to wytłumaczyć.
Pozdrawiam i dziękuję za jakąkolwiek pomoc.
jakiś czas temu postanowiłem zbudować suba do mojego zestawu audio.
Głośnik niskotonowy Hi-Fi
Średnica nominalna 332 mm
Cewka o średnicy 50 mm
Zalecana maksymalna moc wzmacniacza 500 W
Moc muzyczna - 500 W
Moc znamionowa - 300 W
Impedancja znamionowa 8 Ω
Efektywność 92 dB
Lakierowana membrana wykonana z celulozy modyfikowanej
Aluminiowy karkas cewki
Cewka nawinięta termospiekalnym drutem miedzianym
Wysoko wytrzymały stalowy kosz
wzmacniacz miałem robić sam 500 w ale cenowo wyszło więcej niż kupiony z aliexpres.
https://pl.aliexpress.com/item/40001...27425c0ffPYha1
https://pl.aliexpress.com/item/40001...27425c0f1a5WfK
Dodatkowo zbudowałem moduł APO (Auto Power ON)
zdjęcia z realizacji projektu:





















Teraz opiszę wam mój mały problem może podsuniecie jakieś rozwiązanie.
Całość testowałam od samego początku jak jeszcze wszystko wisiało na przewodach i leżało na biurku.
Wszystko pięknie grało zero szumów czy buczenia. Następnie wszystko poskładałem i znowu testowałem.
Pojawiło się nieprzyjemne buczenie ale okazało się że wystarczyło zmasować całą aluminiową płytę główną (te czarne plecy z elektroniką) z masą sygnału audio.
Wszystko ucichło i grało pięknie. Tutaj muszę zaznaczyć że cały projekt wykonywałem w swoim małym warsztaciku w piwnicy.
złożony sprzęt zaniosłem do salonu i podłączyłem pod wzmacniacz yamahy.
Pojawiło się buczenie ciche ale denerwujące coś jakby z sieci 230V lub brak masy audio.
Odpiąłem przewód RCA, uruchomiłem suba i nadal ten dźwięk jest.
Przekładałem też wtyczkę o 180 stopni nic nie dało. Pomyślałem że może jest coś nie tak z gniazdkiem w salonie więc rozwinąłem przedłużacz i podłączyłem z gniazdka w warsztacie tam gdzie na testach wszystko ładnie działało. Niestety dźwięk buczenia jest nadal.
Ten dźwięk buczenia reaguje na potencjometr tzn. od "0" do "100" przyciszam i podgłaszam go.
Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? zaczynam podejrzewać że w salonie są jakieś fale zakłócające bo jak inaczej to wytłumaczyć.
Pozdrawiam i dziękuję za jakąkolwiek pomoc.
Skomentuj