Fuck... chyba też sobie kupie ten głośnik Ale od razu trzeba by pomyśleć o jakimś hiper nietanim wzmacniaczu np. PA300 Pozdro i gratuluje odwagi umberto:)
Kudłaty, 15cali do autka to troszke dużo zważywszy na litraż.Dla przykładu ja rozważam zakup 104II właśnie do samochodu.Równie dobrze można zaaplikować 124II.
Co do porównań to tylko jedno mi jakoś do głowy przychodzi,walka zawodowego boksera z amatorem.Amator se śturga a zawodowiec raz grzmotnie a konkretnie
BSW to prawdziwy zawodowiec.
No wlasnie to probuje dluzszy czas przekazac - nie firma sie liczy, bo nalepka za 4000 zl nie gra! Nieraz mozna sie tak zaskoczyc - ale wiecie ile czasu szukalem podobnego glosnika za takie pieniadze? Przeszlo pol roku, mialem szczescie trafic na ta nowowychodzaca serie i przeczytac recenzje do 184II. Tak wlasnie graja dobre glosniki niskotonowe - wierna odpowiedz.
Popatrzcie sobie na znieksztalcenia harmoniczne - tmat na elektrodzie z testami - jak dobrze to wyglada! ponizej 1 % i to grubo - myslicie, ze to normalne? Nie, to nie jest takie oczywiste, tylko naprawde dobre glosniki maja takie osiagi. Dalej - niby spora masa drgajaca - i niektorym nie pasuje opoznienie grupowe w symulatorku - "bo nie pokazal w okolicach strojenia 2 ms buhuuu" - a jak to wyglada w praktyce? Cos przeciaga, za dlugo wybrzmiewa?
Polecam to tak namietnie - bo po prostu slyszalem juz troche roznych glosnikow, roznych firmowych subow - i wiem, ze taki subwoofer z 400W wzmacniaczem i filtrem, ladnie wykonczony w sklepie osiaga ceny (firmowe TEJ KLASY = tak brzmiace) rzedu 7 - 10 kzl!
Tak - slyszalem pare niezlych subow, miedzy innymi Velodyne i wiem, ze takie poziomy zaczynaja sie naprawde za duze pieniadze. Szkoda, ze ta firma z Sollingen nie jest znana na poziomie, jaki prezentuje ta seria - a moze i dobrze? Mogliby spokojnie krzyczec nie 400, a 700zl za taki glosnik...
Trudno mi powiedziec - patrzac po parametrach... Malo jest w rozsadnych cenach takich parametrow jak ma ta 15tka... Przyjmuje ze spokojem, ze firmowa konkurencja chcialaby za cos podobnego okolo 800 zl.
[ Dodano: 2005-12-08, 13:32 ]
Umberto i Coolobmo - zassajcie sobie BASTESTowe utwory - jest tego pelno na hubach, zawsze ta sama seria wyskakuje... I powiedzcie mi jak nisko zeszliscie efektywnie. Ciekaw jestem opinii. Ale - no trza mu dac jesc tak ze 250 - 300W.
Rowniez zbieram na bsw... niewiem na ktorego ale chyba na bsw 124 II(chyba ten)
jaki to potrzebuje wzmacniacz?(ile W...)
i czy mozna go gdzies dostac nieco taniej...
pozdrawiam
P.s
za pol roku to bedzie a znowu bsw... tak jak z stxem teraz :P
mozna wyrwac go niecale 100pln taniej z niemiec. naped to jakies 300w. tez nad nim mysle i poki co to 99% jestem zdecydowany, jak bedzie zle w domu to wrzuce do auta a do domu zainwestuje w XXLS'a zobaczymy
jaka jest strona z ravemasterami bo zmienili i niewiem teraz... :/
[ Dodano: 09-12-05, 00:45 ]
czytalem temat z elektrody i jest bsw 154 II za 59 euro... moze by zrobic jakies zamowienie bo to cena prawie 2 x mniejsza niz w polsce? czy ktokolwiek by chcial kupic takiego bsw? ja jestem chetny niech tylko kasy zalatwie...
tomaszo, z testami nie mam problemów,z mocą też.Mam kilka kawałków a w szczególności wspominany Yazoo który zaczyna sie od czesania...generatorem!Do tego po kilku chwilach dochodzi ostra stopka.To chyba najlepszy test bo wykazuje czy głosnik radzi sobie z separacją bardzo niskich częstotliwości wraz z wyższym zakresem.A ten sobie radzi wyśmienicie.
Inny test to syntezator a dokładnie pakiet reason,tu można naprawde wygenerować niziny i to jako dźwiek.No moje ucho zakres 30Hz jest dla tego wooferka na porządku dziennym,bez jakichkolwiek problemów.Wystarczy że się w materiale pojwią takie dżwięki to on je dość skutecznie eksponuje.Co prawda w muzie jest tego mało ale jednak się zdarza i nawet dość często.Jednak ze spokojem mogę stwierdzic że zjechanie poniżej 30hz jest jak najbardziej mozliwe,tyle że tego już prawie nie słychać,to poprostu czuć tym bardziej że ten zakres "zalewa" reszta materiału.Najbardziej sie to uwydatnie we wspomnienym pare postów wyżej kawałku B&J.Zrobiłem analize tego utworku i tam widać jak na dłoni że zaszaleli od 20 paru Hz co bsw beznamietnie nam podaje w szczególności na głowe tworząc wrażenie ściskania w imadle.
Dzis jak znajde chwilke wieczorem zapuszcze matrixa,wiem co wyprawiał es więc będzie porównanie.Choć jakoś raczej pewny jestem że na bsw dopiero będzie konkretna jazda.
Ja cos wam powiem.
Jak bym miał pokój nawet 10m (mam 16) to wolałbym łóżko wywalić i wstawić "pralke" z BSW ;]
To morderca okolicy,u mnie czuć go na ciele nawet dwa pokoje dalej a o natężeniu dźwięku nie wspomne.Doprowadza do stanu zatykania słuchu.Nie to żebym namawiał ale...radze sie dobrze zastanowić.
Skomentuj