Yoshi_80, będziemy patrzeć w innych kategoriach jak zaczniemy normalnie zarabiać :P
Z tym tłumieniem to jest cała litania,nie będe jej tu przepisywał a tłumaczyc technicznie nie potrafie.Ale tuby sie wogóle nie tłumi!To co opisujesz wynika z kompromisu konstrukcji,z potrzeby upychania długiego kanału w stosunkowo małej objetości.
Bo jesli by wykonać tak tubę jak jest opisana z definicji to by nie miała wogóle załamań więc co by wniosło wytłumienie?Zapewne wiele by tylko zepsuło.
Z tymi odbiciami mozna tak samo teoretyzować w klasycznych konstrukcjach,myślę że i w twoich konstrukcjach zachodzi takie zjawisko,materiał część fali wytłumi ale jednak pewna pozostałośc powróci i odłozy się na membranie.
No ale to tylko taki czarny scenariusz :)
Ale idąc dalej tropem wytłumienia tuby,dobra,dajemy za głosnikiem kapke.Osłabia to odbicia w jakimś zakresie,OK.Tylko że mamy nastepne odbicia przy pierwszym załamaniu,przy drugim,itd.To co,tłumimy dalej?No bo z teorii tak by wynikało.Łatwo mozna sie wpuścić w maliny.
Ja powiem tak,akustyka jest sztuką kompromisu i jak każda sztuka potrafi wymykac się spod utartych zasad.Nie dajmy sie zwariować.
Próbowałem tego pomysłu ze szmatkami ale po odpięciu RLC.Napewno taki zabieg nie prostuje charakterystyki w takim stopniu jak filtrowanie elektryczne.
Bo nietrudno zauważyć że sam charakter głosnika nie wiele odbiega w danym pasmie czy jest zabudowany czy nie.Ten typ tak ma i trzeba mu tak czy siak pomóc aby uzyskac w miare zadowalający efekt.Ale szmatki raczej tu nie wiele wniosą.
Zresztą,jak ktos ma zyczenie niech tłumi,nikt go za to nie zbije.Ja jednak bardziej bym sugerował wypełnienie górnej części początkowego odcinak tuby na "ciasno" bo to ma wiekszy wpływ.
Większość konstrukcji które tu sie pojawiły maja ten element niedopracowany,maja poprostu komore sprzegającą.I tu jest podstawowy błąd.
Spróbujcie może wyprofilować masą poczatek tuby.Ja podpowiem tylko że przynosi to efekt.I napewno minimalizuje bezpośrednie odbicia.
Może to co powyżej brzmi z lekka chaotycznie,niestety,inzynierem nie jestem.Podpieram się tylko tym co zaobserwowałem,znalazłem,wyczytałem.
Z tym tłumieniem to jest cała litania,nie będe jej tu przepisywał a tłumaczyc technicznie nie potrafie.Ale tuby sie wogóle nie tłumi!To co opisujesz wynika z kompromisu konstrukcji,z potrzeby upychania długiego kanału w stosunkowo małej objetości.
Bo jesli by wykonać tak tubę jak jest opisana z definicji to by nie miała wogóle załamań więc co by wniosło wytłumienie?Zapewne wiele by tylko zepsuło.
Z tymi odbiciami mozna tak samo teoretyzować w klasycznych konstrukcjach,myślę że i w twoich konstrukcjach zachodzi takie zjawisko,materiał część fali wytłumi ale jednak pewna pozostałośc powróci i odłozy się na membranie.
No ale to tylko taki czarny scenariusz :)
Ale idąc dalej tropem wytłumienia tuby,dobra,dajemy za głosnikiem kapke.Osłabia to odbicia w jakimś zakresie,OK.Tylko że mamy nastepne odbicia przy pierwszym załamaniu,przy drugim,itd.To co,tłumimy dalej?No bo z teorii tak by wynikało.Łatwo mozna sie wpuścić w maliny.
Ja powiem tak,akustyka jest sztuką kompromisu i jak każda sztuka potrafi wymykac się spod utartych zasad.Nie dajmy sie zwariować.
Próbowałem tego pomysłu ze szmatkami ale po odpięciu RLC.Napewno taki zabieg nie prostuje charakterystyki w takim stopniu jak filtrowanie elektryczne.
Bo nietrudno zauważyć że sam charakter głosnika nie wiele odbiega w danym pasmie czy jest zabudowany czy nie.Ten typ tak ma i trzeba mu tak czy siak pomóc aby uzyskac w miare zadowalający efekt.Ale szmatki raczej tu nie wiele wniosą.
Zresztą,jak ktos ma zyczenie niech tłumi,nikt go za to nie zbije.Ja jednak bardziej bym sugerował wypełnienie górnej części początkowego odcinak tuby na "ciasno" bo to ma wiekszy wpływ.
Większość konstrukcji które tu sie pojawiły maja ten element niedopracowany,maja poprostu komore sprzegającą.I tu jest podstawowy błąd.
Spróbujcie może wyprofilować masą poczatek tuby.Ja podpowiem tylko że przynosi to efekt.I napewno minimalizuje bezpośrednie odbicia.
Może to co powyżej brzmi z lekka chaotycznie,niestety,inzynierem nie jestem.Podpieram się tylko tym co zaobserwowałem,znalazłem,wyczytałem.
Skomentuj