Cześć. Chce zrobić wzmacniacz DIY, który będzie oddawał moc w przedziale 30-45W. W internecie wyszukałem, że warto się zainteresować LM3886 i różnymi STK, np. STK4044X. Problemem w STK jest to, że ciężko znaleźć oryginały, więc raczej odpadają. Najlepszy byłby układ na tranzystorach, ale większość ma duża moc wyjściową, a ja jak pisałem potrzebuje maksymalnie 45W:). Zostaje LM3886. Tutaj zaczyna się drugi problem. Mam transformator 2x22V 140VA. Moje kolumny mają impedancje 4ohm i moc 50W, więc moc wyjściowa LM3886 przy +/-28V(68W) jest za duża. Z noty wyczytałem, że przy zasilaniu tego układu napięciem +/-20V, moc wyjściowa jest w granicach 40W przy impedancji kolumn 4ohm. Generalnie super, tylko tutaj mam dwa pytania:
1. Czy zniekształcenia przy obniżonym napięciu nie będą większe od tych z zasilaniem +/-28V?
2.Jak obniżyć napięcie w transformatorze o te 7V? Myślałem o dzielniku napięcia, ale nie wiem czy będę mógł podłączyć wzmacniacz do tak podzielonego napięcia, żeby nie spalić elementów.
1. Czy zniekształcenia przy obniżonym napięciu nie będą większe od tych z zasilaniem +/-28V?
2.Jak obniżyć napięcie w transformatorze o te 7V? Myślałem o dzielniku napięcia, ale nie wiem czy będę mógł podłączyć wzmacniacz do tak podzielonego napięcia, żeby nie spalić elementów.
Skomentuj