UniAMP by Irek - pierwsze testy i odsłuchy :)

[La'Mefenzo]

Jak każdy uruchamiający uniampa muszę zdac raport, ale najpierw chciałbym podziękować z tego miejsca: Irkowi- za udostępnienie projektu, Questerowi za płytki i trafa i oczywiście Pawłowi za niezmordowane kompletowanie części.
A teraz do rzeczy. Mam to szczęście, że obyło się bez zbędnych komplikacji- uni ruszył "od kopa", co mnie zresztą niezmienie cieszy Jeśli chodzi o dzwięk, mogę go porównać tylko do lm'a. I w tym porównianiu- lm po prostu nie gra! Granie uniampa wypełnia cały pokój, no i nareszcie pojawił się jakiś bas. Narazie testowane tylko z mp3, ale zaraz sklecę jakiś przewód do cd i kompa. No i na koniec zdjęcie z placu boju

[zbyszek]

c4meleon jeśli mozesz napisz trochę wiecej o wrażeniach z porównania syma i uni.Masz syma na MJL?

[c4meleon]

Syma mam na 2SA1943 2SC5200 czyli te same trany co w UNIampie roznica nie jest jakas duza ale symasym jak juz napisal mIKI ma wieksza glebie, i leprza szczegulowosc poprostu gra "fajniej" UNI faktycznie ma troszeczke wiecej basu i to jest jego + no i jeszcze to ze ma odrazu zabezpieczenia, to by bylo na tyle.. takze oba wzmacniacze sa bardzo dobre, a ktory wybierzecie to wasza sprawa. Ja wole SYMKA. Pozdrawiam

[ Dodano: 2008-08-19, 21:30 ]
no i ten zintegrowany zasilacz w UNI to nie to co lubie... wole samemu zrobic jakis dobry zasilacz np. na ultra szybkich diodach i 2x10 000 uF jak mam w symie :)

[mIKI]

tez sceptycznie podchodzielm do zasilacza na plytce... ale o dziwo nie ma przydzieku, brumu i innych niespodzianek (za to szacun;p)
ja na pewno sostawie sobie uni bo za ta kase fajnie miec taki wzmacniacz nawet jako 'awaryjny'

[Tanner]

MariuszElektro, no i taka odpowiedz ma sens, a nie tak jak napisales wyzej - wychodziło na to ze strone temu ktoś miał identyczny problem i w jedym poscie opisales rozwiazanie. A pytalem, bo moze taki stan rzeczy - działało a nie działa, wskazuje konkretnie na jakies elementy albo chociaz zaweza pole poszukiwan.
Spoko, pomierze wszystko w wolnej chwili i sie okaze, pewnie nic powaznego bo działało...

[mIKI]

Tanner, na 99% to wina lutow, przepal raz jeszcze WSZYSTKIE luty, potem sprawdz poprawnosc montarzu, szczegolnie wszystkie trany, jak nadal bedzie kicha trzeba po kolei wszystko sprawdzic

[La'Mefenzo]

A ja mam takie jedno zastrzeżenie: mianowicie jeden z kondensatorów zasilacza (c18) wogóle nie rozładowuje się po wyłączeniu (po całej nocy miał 42V). Czy to ma jakieś znaczenie dla działania układu? Osobiście wolę, gdy kondesatory są puste :P Co wy na to? Może pod spodem zamontować rezystor, który rozładuje go?

[zbyszek]

u mnie równiez ujemna połówka rozładowuje sie bardzo ale to bardzo wolno.zintegrowanie całości na jednej płytce ma swoje plusy;miej kabli,mniej prac mechanicznych zwiazanych z mocowaniem w obudowie,łatwiej znalezć bład gdy nie działa jeden kanał.Zasilacz mozna zawsze dac inny wywalajac mostek i dajac odpowiednie zwory.W pcb uni wkurza zageszczenie elementów i czarna maska.No i oznaczenie(numeracja)elementów-conajmniej dziwne.Tyle narzekanie ale mimo wszystko nalezy sie irkowi podziekowanie za udostepnienie za free projektu.
Ja mam nadzieję posłuchac uni w sobote i porównac z symem równiez na toshiba'ch.Co do basu syma to duzo zalezy od głosników i jakości płyt cd.Podłączałem 3 różne zestawy kolumn i za kazdym razem bas nieco sie zmieniał.

[cudny90]

Z tego co wiem, to, że jeden kondensator się nie rozładowuje jest normalne ...

[MariuszElektro]

La'Mefenzo Rezystor + LED i po problemie :) Czerwona LED może sygnalizować napięcie +50V a niebieska -50V.

[Q]

W pcb uni wkurza zageszczenie elementów i czarna maska

Złej baletnicy...

Wybacz, ale taka prawda. Duże zagęszczenie elementów jest utrudnieniem tylko dla amatorów, którzy nie potrafią sobie poradzić z montażem. W czym innym niby ma przeszkać miniaturyzacja płytki ? Nawiasem mówiąc duże zagęszczenie akurat świadczy o niemałych umiejętnościach konstruktora. Spróbuj kiedyś umieścić prawie 200 elementów na tego rozmiaru płytce mając na uwadze konieczność projektowania płytki jednostronnej, rozmieszczenie mechaniczne (gniazda po jednej stronie, elementy na radiator po drugiej), prawidłowe prowadzenie mas (sygnałowa i zasilania) itp itd - życzę powodzenia.
A co do czarnego solderu to już kompletnie nie mam pojęcia co może być w nim denerwującego... czarne ciuchy też Cię denerwują ? A czarne samochody ? A może jeszcze czarny tusz w długopisach ? Pewnie odpiszesz, że przez czarny solder nie widać ścieżek... jest tylko pytanie: po co ma być widać ? Tak się składa, że pracowałem kiedyś na produkcji elektronicznej przy montażu małoseryjnym (taki się wykonuje ręcznie) i zlutowałem dziesiątki tysięcy płytek pcb i nie przypominam sobie by przy lutowaniu którejkolwiek potrzebna mi była widoczność ścieżek.

No i oznaczenie(numeracja)elementów-conajmniej dziwne

Jak się chce psa uderzyć to kij się zawsze znajdzie. Umówmy się, że numeracja elementów jest dla konstruktora, a nie wykonawcy. Każdy konstruktor numeruje elementy wg własnej wygody, systematyki czy po prostu upodobania. Dla producenta nie ma znaczenia czy dany rezystor ma oznaczenie R73 czy REZ543.

[zbyszek]

Qester-jakoś Twoje argumenty mnie nie przekonały.Rozumiem,że Irka celem było stworzenie uniwersalnej ,taniej o przyzwoitych parametrach końcówki mocy i dlatego pcb jest nieduże z gęsto upakowanymi elementami tylko czy przy obecnych cenach laminatu powiększenie jej o kilka cm. znacząco by zwiększyło koszt(2-3pln)?Ja nie miałem problemu z uruchomieniem
Uni i mam nadzieję,ze będzie działał ok, ale jeśli coś w trakcie użytkowania padnie to na pewno czarna maska i gęstość punktów lutowniczych nie ułatwia naprawy a wręcz przeciwnie.Czarna owszem,może być, kiedy są większe odległości, między ściezkami.Moze żeby zakończyć temat czarnej maski-wiem,to była decyzja osób zamawiających u Ciebie
Pcb wiec niepotrzebnie się pieklisz.Bronisz Irka i bardzo dobrze,zapewniam Ciebie,że mam dużo szacunku i podziwu dla jego umiejętności, co jednak nie przeszkadza mi w tym, aby
Mieć własne zdanie (oznaczenie elementów).Żeby się nie rozpisywać i nie wracać do tych rzeczy,Irek stworzył uni pod własne upodobania i możliwości wykonania,dokumentacje
Udostępnił za darmo-chwała mu za to i z mojej strony wielkie dzieki to,że mi coś nie pasuje to moja sprawa i więcej na ten temat na forum nie napisze.Ok?
No i udało sie napisać bez cytowania złośliwych przysłów :razz:

[c4meleon]

Co do napraw, zawsze mozesz wydrukowac sobie z pdf'a prowadzenie sciezek wiec nie widze problemu, a z wiekszym laminatem zapewne nie chodzilo o koszt samego laminatu tylko o rozmiary plytki bo wiadomym jest ze czym wieksza plytka tym mniej miejsca w obudowie, moze irek tworzyl ta plytke do swojej ubudowy o wymiarach szerokosci troche wiekszej niz plytka.. wiec nie mozna sie tego czepiac, a co do swoich krytyk to najlpiej zachowac je dla siebie i nie wpieniac irka ktory napewno strasznie sie z tym nameczyl... a wg mnie wielkosc plytki to duzy plus.. bo mozna upchac naprawde bardzo duzo do obudowy, np preampy, zdalne sterowanie itd. Ten wzmacniacz ze swoimi gabarytami i parametrami jest wrecz idealny do stworzenia koncowki do kina domowego takze POLECAM!!!!

[irek]

Plytke przy montazu umieszcza sie poziomo dlatego numeracja jest wg klucza od lewej do prawej taka numeracja ulatwia montaz bo latwiejsze jest znajdowanie oznaczen. Gdyby numeracja byla od gory do dolu to R1 moglby byc przy lewej krawedzi a R2 przy prawej co utrudniloby znajdowanie elementow. Oznaczenia elementow moglyby byc nie w srodku nich tylko obok co jest ogolna przyjeta zasada i tak wlasnei oznaczam plytki firmowe. Jednak w plytkach dla amatorow oznaczenia ustawiam w srodku elementu co wyklucza bledy przy montazu bo nie ma mozliwosc pojawienia sie oznaczenia rowno blisko dwoch elementow a to sie czesto zdaza przy duzej gestosci plytki. Oznaczenia pod elementem niestety utrudniaja naprawe ale wazniejszy jest poprawny montaz bo wykrycie zamiany elementu miejscami jest najtrudniejsza rzecza z jaka mozna sie spotkac.

Na temat miniaturyzacji to ja sie nie bede wypowiadal bo obecnie wchodza rozmiary elementow SMD ktore ciezko zobaczyc a w palnach mam uniampa w wersji SMD.

Przy tak malej mocy wzmacniacza nie ma sensu rozbijac go na kilka modulow w stylu koncowki plus zasilacze plus pewnie jeszcze zabezpieczenia. To niepotrzebnie komplikuje polaczenia i podnosi cene calosci. Uniamp300 z mozliwoscia rozszezenia do ok 1kW ma wszystko na osobnych plytkach bo nie mialo sensu robienie go na jednej.

Na zdjeciu uniamp 6channel

[cudny90]

Mi bardzo dobrze się lutowało Uniampa, nie miałem żadnych problemów z oznaczeniami, a wręcz przy lutowaniu np rezystorów układały się one symetrycznie ( może nie wszystkie, lecz większość ) Ze znajdowaniem odpowiednich dziurek też nie było problemów.

Uniamp w wersji SMD to będzie kosmos

EDIT: Nooo Uni w wersji 6 channel wygląda groźnie

[melisław]

Też muszę przyznać że zawalisty ten uniamp :) to jakie wymiary ma ta obudowa? :) A kiedy uniamp300 bedzie gotowy i ile bedzie kosztował

[Q]

zbyszek, nie pieklę się - daleki jestem od tego. Swoim postem chciałem tylko pokazać jak mało konstruktywna jest Twoja krytyka.
BTW: w czasie naprawy posługuj się schematem z oznaczeniami elementów i wiedzą, a nie rysunkiem ścieżek - podejrzewam, że lepiej na tym wyjdziesz

Bronisz Irka

Mylisz się. Irek obroni się w razie czego bez mojej pomocy.
Nota bene staram się być obiektywny dlatego zwracam uwagę na projekt płytki i chwalę go ale także mam w planach pomierzyć dokładnie UniAmpa: THD+N, odstęp sygnał-szum, rzeczywiste pasmo, charakterystykę częstotliwościową, rzeczywistą moc wzmacniacza, DF. Po takich pomiarach również zamierzam obiektywnie ocenić pracę Irka bez względu na dobre czy kiepskie parametry. Poza tym zamierzam się udać w przyszłym miesiącu do zaprzyjaźnionego salonu audio i przeprowadzić odsłuchy UniAmpa na hi-endowych zestawach głośnikowych: pewnie będzie to Xavian, Legacy, B&W może uda się także "podpiąć" pod WLM. Jeśli dopisze mi szczęście to dla zabawy porównam jego grę (tym razem subiektywnie) z końcówkami mocy BAT i McIntosh (a może i z Australijskim Manley'em ? :roll: ) :)

w palnach mam uniampa w wersji SMD.

Ciekawe ilu naszych zacnych Forumowiczów będzie umiało sobie poprawnie polutować elementy SMD :lol:

[Yoshi_80]

Numeracja od lewej do prawej, następnie z góry w dół jest standardową numeracja elementów na schematach. W przypadku pcb z takim czymś sie nie spodkałem ale co projektant to inna szkoła.

W wersji smd wzmak miałby sens w wersji dwuwarstowego pcb , wówczas zysk powierzchni jest nieporównywalnie lepszy. 1 warstwa i smd da mały zysk ze wzgledu na koniecznosc prowadzenia sciezek które zajmuja zwykle wieszkosc powierzchni a paradoksalnie montarz przewlekany wówczas jest nawet zaletą gdyż sciezki łatwiej prowadzić pod elementami .
SMD ma tę dodatkową wade, że nie da sie kupić elementów na szt. Trzeba powiedzmy 1-2 rezystory a kupić musimy tasiemke 100szt. Kosztuje to co prawda złotówke ale dwa rezystory przewlekane to 6 gr .

Też pracowałem w firmie zajmujacej sie produkcja elektroniki w ilosciach tysięcy szt miesiecznie. Płytki uzbrajały (wkładały elementy) kobiety które nie znały sie zupełnie na elektronice poza rozpoznawaniem rodzajów elementów i żadna nie analizowała schematu, nie pytała sie czemu coś jest tak oznacozne a nie inaczej. Po prostu montowały i jakoś płytki były szybko i dobrze montowane .

[cudny90]

To co, gdy wyjdzie Uniamp w wersji smd kolejne KITy organizujemy??

Żartuję, tego bym już nie złożył :P

[dj_zibi]

Marudzicie jak stare baby, czarna, zielona, czerwona każdemu o cos chodzi. Bo za mała to za duża. Dla mnie wzmacniacz lutuje i uruchamia się bardzo łatwo. Wszystko szybko i czytelnie. Dla marudzących proponuje polutować zwykłego n-mosfeta Irka:) Dla mnie tam jest większy hardcore ale bez szaleństw.