• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Nasze poczynania z ARTĄ

Nie na temat...
nie wiem po jakiego diabła chcesz mierzyć głośniki z dokładnością do 0,1%

Przecież te 0,1% to tylko zakres błędu rezystora i nic więcej :) po prostu chcę użyć dokładnego...
Według mnie pomiar impedancji musi być możliwie najdokładniejszy gdyż to program wylicza TS przetwornika z tego właśnie pomiaru impedancji...


właśnie staramy się wytłumaczyć koledze, że ważniejsza jest sama metodologia pomiaru niż rezystancja jednego rezystora...ale jest mądrzejszy...
Nie bądź LuSzTi złośliwy ;) Ale nie dziwie Ci się, gdyż nie rozumiesz tego co mam w głowie, a i to też nie jest moim wymysłem...
Nie ma co robić zbędnego OT na przekomarzanie się. Jak już będę miał rezystor to okaże o co mi się tu rozchodzi.
 
Witam,

ręce opadają, Jablowy przedwzmacniacz po przeróbkach zeżarł baterię w 15 minut, wykres charakterystyki kolumny nie przypomina totalnie niczego, nawet nie bedę go zamieszczał. Powoli mam dosyć. Limp ładnie pomierzył impedancję ale pomiary w Steps to na chwilę obecną jakiś dramat. Powiedzcie, że mi się uda bo inaczej wszystko wyląduje na wysypisku.

Pozdrawiam,
Jacek Zieliński
 
Jeśli chcesz ściągnąć odpowiedź częstotliwościową to nie w STEPS tylko w ARTA.
 
Czołem,

nie odpowiedź tylko charakterystykę przenoszenia. I to mnie trochę dziwi, że w/g instrukcji można to zrobić i tu i tu. Czy jest tego jakieś wytłumaczenie? Czy Wasze pomiary możecie uznać za dobre i porównywalne jakościowo z otrzymywanymi z innych aplikacji ?

Pozdrawiam,
Jacek Zieliński
 
ja tez walcze z arta, trueRTA i HOLMimpuls
i zaczynam sie poddawac
jakies jaja mi wychodza
a wykres nisko-sredniego i wysokotonowego jest taki sam
 
Charakterystyka przenoszenia, czyli frequency response, czyli odpowiedź częstotliwościowa. Ja mierzę za pomocą ARTY i wychodzi podobna do tej w HOLMImpuls. Różnica jest taka, że HI sam wstawia bramkowanie a ARTA ma pomiar RAW więc jest bardziej poszarpany od odbić.
 
To jest chyba efekt nieudolnego doslownego polskiego tlumaczenia wyrazenia "frequency response". Odpowiedz moze byc na pobudzenie a charakterystyka tutaj jest transformata fouriera odpowiedzi impulsowej :)
 
wszystko fajnie... :)
ale ja nadal nie wiem co robię źle i dlaczego wychodzą mi takie takie kwiatki...:angry:
 
Ostatnia edycja:
Czołem,

wczoraj wziąłem na tapetę jedyny głośnik jaki miałem w szufladzie, tj. tonsilowski GDWT. Tutaj charakterystyka po włożeniu mikrofonu w ujście tuby była cokolwiek zbliżona do charakterystyki producenta. Zbliżona, bo z pomiarów wychodzi, że poziom opada dużo wcześniej niż deklarowane przez producenta 15 kHz. Natomiast pomiar Altusów nie przypominał już zupełnie niczego. Być może, jest to moja wina, bo bez żadnego przygotowania pomieszczenia ustawiłem mikrofon przed kolumną. Nie zmienia to faktu, że wynik powinien przypominać cokolwiek jakąś skrzywą przenoszenia zestawu, a tu same poszarpane sczyty jak w Himalajach. Powoli mam dosyć. Robie to trochę z nudów, trochę z ciekawości ale jeśli dalej tak będzie to rzucę to w diabły. Po kiego grzyba mam się denerwować...

Zniechęcony,
Jacek Zieliński
 
To jest chyba efekt nieudolnego doslownego polskiego tlumaczenia wyrazenia "frequency response". Odpowiedz moze byc na pobudzenie a charakterystyka tutaj jest transformata fouriera odpowiedzi impulsowej

A co jest nieudolnego w pojęciu odpowiedzi częstotliwościowej? Badany głośnik/układ sam sobie nie stwarza częstotliwości tylko jego ch-ka jest właśnie odpowiedzią na pobudzenie daną częstotliwością sygnału.
Analogicznie odpowiedź impulsowa jest odpowiedzią na pobudzenie impulsem.

lklukasz po tylu godzinach walki SW obsługiwał byś już z palcem..
 
SW nie jest zły, choć ja mam z nim problem, zawsze coś się pieprzy. Najpierw okazało się, że moja karta muzyczna ma stałe opóźnienie tylko pod WinXP. Jak myślałem, że wszystko skonfigurowałem to okazało się, że system się skopsał i mikrofon ma sam z siebie echo, więc każdy pomiar z użyciem mikrofonu to jakaś porażka. A tak na podstawie moich doświadczeń to i tak najważniejsze jest pomieszczenie pomiarowe i jego wpływ na pomiary. Tutaj potrzeba dużo walki żeby dojść do swojego ustawienia pokoju żeby pomiary były OK.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:
Nie na temat...
Wygląda że ktoś na filtrze oszczędził :P Tak wygląda nie odfiltrowywany sygnał na wyjściu kilku bitowego przetwornika delta-sigma.
 
Ja miałem takie schody na wyściu Audigy 2. I od paru lat się zastanawiałem, czemu ona gra metalicznie w porównaniu do np. Sansa Clip lub zintegrowanej HD Audio na płycie.
Na szczęście A2 już jest w koszu :)
 
A tak na podstawie moich doświadczeń to i tak najważniejsze jest pomieszczenie pomiarowe i jego wpływ na pomiary.

Niestety nie zgodze sie z tym stwierdzeniem. Najwazniejsze jest narzedzie pracy i umiejetnosc poslugiwania sie nim.

---------- Post dodany o 10:23 ---------- Poprzedni post o 10:19 ----------

Ja miałem takie schody na wyściu Audigy 2.

A miales pelna A2 czy okrojona ?
 
Powrót
Góra