A ja jaj , ale chcecie chłopakowi roboty albo i kłopotu narobić... :/
gi broń Cie kleić mokry wikolem - wyschnie pęknie , przecież to logiczne! Nie używaj żadnego żelazka bo tylko przyspieszysz pękanie. (woda odparowuje to się wszystko kurczy)
Jeśli chcesz wygiąć ten fornir to ja Ci proponuje trze sposoby:
1. najtrudniejszy do wykonania w domowych warunkach ale w jakimś tam małym stopniu można spróbować się do niego zbliżyć
Wyginanie na gorąco: nagrzej w jakiś sposób owy suchy kawałek drewna, następnie "nasącz" go parą (np. nad czajnikiem, czy garnkiem- ale nie za dużo, jedynie tylko to co chcesz wyginać) i też nie za długo żebyś nie przesączył wew. włókien drewna, następnie formujesz na gorąco no i tu już musisz skądś wytrzasnąć nagrzany kawałek metalu i podczas wyginania przykładać go do wyginanego drewna (wilgoć zacznie odparowywać a drewno nie będzie tracić nadanej formy) jak już wygniesz jak chcesz to czekasz aż wyschnie i przyklejasz (może być wikol ale kleimy tylko na sucho ...!)
2. Sposób taki żeby po prostu zebrać jeszcze więcej z gr. tego forniru, np. strugarką - jak będzie bardzo cienki to najzwyczajniej osiągnie plastyczność kartki papieru

(a wtedy to już wiadomo)
3.Nacinanie rowków w forniże, czyli gięcie na sucho, Ogólnie trochę mozolna i delikatna w przypadku forniru robota. Musisz mieć dłutko o trójkątnym korytku (zbliżonym do 45st.) następnie przykładasz jakiś płaskownik (prowadnice) i robisz wręgi/rowki na odpowiednią długość i głębokość. Odstęp między rowkami taki jaki Ci tam będzie pasował. Tu mam takie zdjęcie poglądowe tylko że ja wyginałem na sucho hdf 5mm. (rowki z dwóch str. inaczej by się rozwarstwił)
Pokaż załącznik 3693Pokaż załącznik 3694