Cześć to mój pierwszy wpis, więc na początek się może lekko przedstawię.
Mam już troszkę bagażu życiowego na garbie, a elektroniką interesuję się już ponad 30 lat. Z audio nie miałem za dużo wspólnego więc proszę o wyrozumiałość. Moje konstrukcje wzmacniaczy były scalone i szły bardziej w kierunku upraszczania niż jakości dźwięku.
Przyszedł czas na coś więcej. Mój dwudziestu ponad letni amplituner Technics na scalonej końcówce dla mnie gra świetnie, ale nie tak jak chcę (ale to na przyszłościowy projekt). Do tego fabryczne warfadale które nie są najgorsze, lecz mocno pozbawione dołów i w ogóle jakieś braki mają - nie wiem zrobiłem się wybredny.
Jako że chcę zrobić swoje kolumny (niezależnie od jakości wykonania/brzmienia) 3 drożne, to jednak mierzę możliwości na zamiary. Na początek chcę zrobić coś co trudno zepsuć (jak się mylę to proszę mnie poprawić) - 2 way.
Kolumny trafią do sypialni gdzie gra też już leciwy sony - też niestety na scalaku (to też będzie przyszły projekt - czas bliżej nieokreślony).
Nie będę ukrywać że głównie słucham klasycznego trance i pod to chcę robić kolumny. Lubię gdy bas jest wyrazisty, ale nie może być dominujący (zresztą w dwudrożnych kolumnach będzie wiele ustępstw, więc liczę się z tym).
Kończąc swój nieco przydługi wpis, chciałbym byście polecili coś z naciskiem na cenę. O ile konstrukcja to pewnie MDF i cena zależy od materiału i własnego wysiłku, to już głośniki można dobrać od niegrających do kredytujących. to wy wiecie jaka konstrukcja może być polecana na start. Wy wiecie jakie głośniki będą grać poprawnie, a z kolei nie wydrenują budżetu. No i wy wiecie jaka konstrukcja zwrotnicy pozwoli wykorzystać maksymalnie możliwości zestawu.
ps. tak wiem jakie jest podejście narodu. "nie umiesz szukać, google się na ciebie obraziło, itd itp", dlatego już teraz poproszę o delikatne potraktowanie, jak pisałem wcześniej nie jestem biegły w temacie i nie wiem jak skonstruować pytanie, jakie cechy są istotne. Pierwszy zestaw nie musi być zły (a wujek podsyła wszystkie), wystarczy mi że będzie grać lepiej niż obecne kolumny w sypialni - ale o nich nic nie napiszę, bo klawiatury szkoda.
ps2. mam nadzieję że nie zasnęliście.
Mam już troszkę bagażu życiowego na garbie, a elektroniką interesuję się już ponad 30 lat. Z audio nie miałem za dużo wspólnego więc proszę o wyrozumiałość. Moje konstrukcje wzmacniaczy były scalone i szły bardziej w kierunku upraszczania niż jakości dźwięku.
Przyszedł czas na coś więcej. Mój dwudziestu ponad letni amplituner Technics na scalonej końcówce dla mnie gra świetnie, ale nie tak jak chcę (ale to na przyszłościowy projekt). Do tego fabryczne warfadale które nie są najgorsze, lecz mocno pozbawione dołów i w ogóle jakieś braki mają - nie wiem zrobiłem się wybredny.
Jako że chcę zrobić swoje kolumny (niezależnie od jakości wykonania/brzmienia) 3 drożne, to jednak mierzę możliwości na zamiary. Na początek chcę zrobić coś co trudno zepsuć (jak się mylę to proszę mnie poprawić) - 2 way.
Kolumny trafią do sypialni gdzie gra też już leciwy sony - też niestety na scalaku (to też będzie przyszły projekt - czas bliżej nieokreślony).
Nie będę ukrywać że głównie słucham klasycznego trance i pod to chcę robić kolumny. Lubię gdy bas jest wyrazisty, ale nie może być dominujący (zresztą w dwudrożnych kolumnach będzie wiele ustępstw, więc liczę się z tym).
Kończąc swój nieco przydługi wpis, chciałbym byście polecili coś z naciskiem na cenę. O ile konstrukcja to pewnie MDF i cena zależy od materiału i własnego wysiłku, to już głośniki można dobrać od niegrających do kredytujących. to wy wiecie jaka konstrukcja może być polecana na start. Wy wiecie jakie głośniki będą grać poprawnie, a z kolei nie wydrenują budżetu. No i wy wiecie jaka konstrukcja zwrotnicy pozwoli wykorzystać maksymalnie możliwości zestawu.
ps. tak wiem jakie jest podejście narodu. "nie umiesz szukać, google się na ciebie obraziło, itd itp", dlatego już teraz poproszę o delikatne potraktowanie, jak pisałem wcześniej nie jestem biegły w temacie i nie wiem jak skonstruować pytanie, jakie cechy są istotne. Pierwszy zestaw nie musi być zły (a wujek podsyła wszystkie), wystarczy mi że będzie grać lepiej niż obecne kolumny w sypialni - ale o nich nic nie napiszę, bo klawiatury szkoda.
ps2. mam nadzieję że nie zasnęliście.
Sama przyzwoita pilarka trochę pociągnie po kieszeni... Z drugiej strony możesz po taniości zamówić w markecie pocięte formatki, do tego kupić frezarkę i zrobić otwory na głośniki. Możesz też wziąć wyrzynarkę do pocięcia płyt
na obudowy. Nie musisz od razu pakować tysięcy w narzędzia(choć wiem po sobie, że korci bardzo).