-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
3 way by Krystian Markow
- Autor wątku Krystian Markow
- Data rozpoczęcia
:mrgreen: no prosze, super że jednak znalazłeś ten wątek :wink:c4meleon napisał:
A więc podpowiedz jak się ma sprawa forniru i MDF-u (tak na przyszłość).
Myślałem o symasymie lub uniampie ale kumpel niema za bardzo czasu na to a ja z elektroniki jestam noga :wink:
A to co posiadzasz jest kompletne wystarczy tylko obudowa???
Ile $$$ musze wyłożyć aby któregoś odkupić???
Jaką posiadają moc???
[ Dodano: 2009-06-05, 17:05 ]
Pojemności takie jak tu: http://rapidshare.com/files/177773096/3_drogi_STX.exebingant napisał:
choć średniak ma o litr wiecej a niski +/- 1 litr dokładnie nie pamiętam ale jak chcesz je znać to policze ale musze pomierzyć
Dla mnie ona nie jest za wysoka i jest tylko cztery centymetry wyższa niż łezki. A na dole jest dodatkowa komora która zmniejsza pojemność niskiego. Sklejka ma 4mm ale kupując ją i tnac zwróc uwagę bo wyginą się ona praktycznie tylko w jedną stronę
Krystian Markow napisał:
W częstochowie dość tanio (90zł za cały akrusz 19mm mdfu) można dostać w Indexie który znajduje się na ulicy Krakowskiej 45 bodajże, obok tego Indexu jest firma Martigo która robi meble, zawsze można się z nimi dogadać co do docięcia płyt, Fornir kupowałem u "gościa" który mieszka na stradomiu, nazwy ulicy za bardzo nie pamiętam, ale mogę sprawdzić na mapie i podać na PW. Co do wzmacniaczy, to oba są polutowane i grają.. z tym że w tej chwili Uniamp nie ma kondensatorów filtrujących i radiatora, ale tak to wszystko sprawne i działające, wystarczy zaaplikować to w obudowie.. W razie problemów zawszę mogę pomóc, także nie widzę problemu. Pozdrawiam
Witam ponownie...
Na dzień dzisiejszy prace wyglądaja tak:
ale patrząc z bliska...
...Panowie jest szansa jakiś sposób aby to naprawic, moze w ostateczności nowy front bez otworów a po fornirze frezarka...cokolwiek help!!!! :?: :?: :?:
A i z czym mieszać pył z forniru do zaprawiania ubytków :?:
Na dzień dzisiejszy prace wyglądaja tak:
ale patrząc z bliska...
...Panowie jest szansa jakiś sposób aby to naprawic, moze w ostateczności nowy front bez otworów a po fornirze frezarka...cokolwiek help!!!! :?: :?: :?:
A i z czym mieszać pył z forniru do zaprawiania ubytków :?:
Lepszy efekt jest po zmieszaniu pyłu z lakierem bezbarwnym - chodzi oczywiście o pyłze szlifowania forniru a nie płyty mdf bo kolor może sie nie zgrać. Dobra przyczepność do podłoża i po wyschnięciu duża wytrzymałość i twardość. Problem z takim maskowaniem ubytków jest taki, że jak chcesz później bejcować fornir to w tych miejscach mogą wystąpić niewielkie przebarwienia - "kit" słabiej wchłania bejcę - choć w dobie lakierobejc nie jest to juz aż taki problem.
[ Dodano: 2009-07-27, 22:01 ]
Jeszcze co do obróbki otworów w Twoich kolumnach - wydaje mi się, że za głęboko wycinałeś fornir nożykiem. Fornir wycinamy tak, aby zostało go 2-5 milimetrów za dużo (koniecznie BARDZO OSTRYM nożykiem - najlepiej nożyk "do tapet" ze świeżym ostrzem) i później doszlifowujemy go papierem ściernym do otworu w płycie. Jest to dosyc czasochłonne zajęcia ale warto ten czas poświęcić dla lepszego efektu.
Połóż od nowa fornir na froncie uzupełniając wcześniej ubytki i spróbuj wyżej opisanej metody. Nowy front to duży kłopot, wiąże się z tym oklejanie całej kolumny od nowa.
[ Dodano: 2009-07-27, 22:01 ]
Jeszcze co do obróbki otworów w Twoich kolumnach - wydaje mi się, że za głęboko wycinałeś fornir nożykiem. Fornir wycinamy tak, aby zostało go 2-5 milimetrów za dużo (koniecznie BARDZO OSTRYM nożykiem - najlepiej nożyk "do tapet" ze świeżym ostrzem) i później doszlifowujemy go papierem ściernym do otworu w płycie. Jest to dosyc czasochłonne zajęcia ale warto ten czas poświęcić dla lepszego efektu.
Połóż od nowa fornir na froncie uzupełniając wcześniej ubytki i spróbuj wyżej opisanej metody. Nowy front to duży kłopot, wiąże się z tym oklejanie całej kolumny od nowa.
czym najlepiej uzupełnic te ubytki?? i jak można w sprawdzony sposób szlifować nadmiar forniru w tak wrednym miejscu????dabyl napisał:
[ Dodano: 2009-07-27, 22:18 ]
właśnie miałem ale za małe i chciałem je troche powiekszyć, na ostatnim foto to efekt ścinania a raczej fazowania boków pod sklejke i wyrwało mi troche płyty przy niskim...jak co mam jeszcze dwa takie fronty...n_omyzs napisał:
Ja szlifowałem w taki sposób:Krystian Markow napisał:
Wziąłem pokrywkę od słojika,boczne krawędzie obkleiłem(na henkel)papier ścierny,w miejsce frezu wsadziłem karton żeby nie było otworu na głośnik i pokrywka mogła spokojnie się poruszać po płaskim.W taki sposób powoli i żmudnie nie narobisz szkód.Lepiej frezować po fornirowaniu.
fajny sposób ale pozostaje kwestia tych ubytków czym wypełnić a jak juz wypełnie to może odrysować głośnik aby znów nie popełnić błędu...SoundStarStudio napisał:
[ Dodano: 2009-07-27, 22:45 ]
następne bedą frezowane po fornirze... :idea:
klej nitro (o ile takie jeszcze gdzies dostaniesz) lub lakier. klej vikolowy odpada - jest elastycznyKrystian Markow napisał:
na pierwszysch zdjeciach prezentuje sie bardzo ciekawie (jak dla mnie troche za duzo wolnego miejsca na gorze)
no ale te zoomy to masakra :???: (lepiej zmniejsz te zdjecia bo i tak rozmiar nic nie pomaga przy takiej jakosci)
widac ze bardzo sie spieszyles i niezbyt cierpliwy jestes...
obklej kosze glosnikow tasma. zaszpachluj ubytki np szpachla samochodowa (byle nie za duzo).
pozniej poloz nowy fornir i rob tak jak pisal dabyl. ja to robie nakladajac pasek papieru na cos okraglego o mniejszej srednicy niz glosnik - np jakas puszka lub rurka(krawedzie musza byc proste - bez zaokraglen)
no i zyczyc tylko duzo cierpliwosci
A można kleic fornír na fornír czy zrywać stary... Poprostu przykrecic oklejony głośnik zaszpachlowac na równo do jego krawędzi wyjąć i szlifowac.
mozesz fornir na fornir
pod warunkiem, że pierwszy fornir jest dobrze wyszlifowany i nie ma bąbli :razz:dolphin123 napisał:
a frezarka może w czymś pomóc bo mogę taka załatwić jeżeli efekt będzie lepszy....ale chyba fornir gdzie już są frezy to może go wyrywać??
Wczęsniej nie wpadłem na frezowanie po oklejeniu.
[ Dodano: 2009-08-05, 19:27 ]
zastanawiam sie czy moze zamiast forniru na przodzie nie zastosowac sztucznej skory :mrgreen:
Wczęsniej nie wpadłem na frezowanie po oklejeniu.
nie posiadam syfrówki a foto z koma :???:Pawel S. napisał:
[ Dodano: 2009-08-05, 19:27 ]
zastanawiam sie czy moze zamiast forniru na przodzie nie zastosowac sztucznej skory :mrgreen:
Tak, użyłem pianki montażowej. Nie jest taki efekt jak lite drewno ale zawsze coś. Aktualnie jestem po zrobieniu nowego przodu po bejcowaniu i trzech warstwach lakieru czyli praktycznie koniec.