• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Budowa i wybór pierwszej końcówki mocy na tranzystorach

Nie nie umiem parować tranzystorów
Ale można kupić z parowane
Czyli taki na Mosfet jest za trudny rozumiem na pierwszy raz jako tranzystor
 
We wzmacniaczach wysokiej jakości zęby zachować niskie wahania na zasilaniu powiano się jednak przyjmować 2x większe trafo niż moc wzmacniacza. Mało kto jednak tak robi bo jest drogo .
Obecnie moze i rzadko, ale w sprzecie z lat 90 prawie kazdy wzmacniacz mial trafo 2x wieksze niz maksymalna moc dla 4 ohm
 
Czyżby moje miało zbliżoną wartość swojej mocy do poboru mocy? Waży ~ 6kg

Raven piszac 1kg/100W mial na mysli nowoczesne toroidalne trafa. Dla staroci na rdzeniach EI przelicznik jest inny, mysle ze ok 1,5-2kg/100W. Wiec to 6kilogramowe trafo moze ze 300W bedzie mialo. Pewnie ze 30watoli ciagnie na biegu jalowym :) To akurat mozesz latwo zmierzyc :)

- - - - - aktualizacja - - - - -

Zamieszczone przez raven1985


We wzmacniaczach wysokiej jakości zęby zachować niskie wahania na zasilaniu powiano się jednak przyjmować 2x większe trafo niż moc wzmacniacza. Mało kto jednak tak robi bo jest drogo .



Obecnie moze i rzadko, ale w sprzecie z lat 90 prawie kazdy wzmacniacz mial trafo 2x wieksze niz maksymalna moc dla 4 ohm

Tego nie wiesz, bo nikt w serwisowkach nie podaje znamionowej mocy trafa. Zreszta stare trafa EI maja bardzo kiepskie parametry. Dzisiejszy toroid o dwa razy mniejszej mocy jest sztywniejszy od starocia EI! Zauwaz ze toroidy znajdziesz tylko w bardzo wysokiej klasy wzmacniaczach. Jest to o tyle dziwne, ze sa one tansze od tej samej mocy traf EI. Ale moze tylko w polsce dlatego nadal wiekszosc wzmakow ma trafa EI.
 
Raven piszac 1kg/100W mial na mysli nowoczesne toroidalne trafa. Dla staroci na rdzeniach EI przelicznik jest inny, mysle ze ok 1,5-2kg/100W. Wiec to 6kilogramowe trafo moze ze 300W bedzie mialo. Pewnie ze 30watoli ciagnie na biegu jalowym :) To akurat mozesz latwo zmierzyc :)

30watoli? Masz na myśli Waty?, jak łatwo zmierzyć? (multimetr mam)
 
Podłącz trafo pod czajniki i sobie pomierz, a nie tylko pytasz :) Zmieniaj tak obciążenie żeby nie siadało więcej niż np 3V na każdej z gałęzi, policz prąd i masz moc

No chyba wpinająć amperomierz po między 220v a trafo i w tedy zobaczysz pobór samego trafa no ale pewny nie jestem

Unia dała magiczne 10V 9 lat temu :)

Straty, które w ten sposób zmierzysz to straty w rdzeniu. W uzwojeniu wtórnym również one występują zależnie od obciążenia.

I nie każdy ma multimetr z Iac
 
Ostatnia edycja:
Raven piszac 1kg/100W mial na mysli nowoczesne toroidalne trafa. Dla staroci na rdzeniach EI przelicznik jest inny, mysle ze ok 1,5-2kg/100W. Wiec to 6kilogramowe trafo moze ze 300W bedzie mialo. Pewnie ze 30watoli ciagnie na biegu jalowym :) To akurat mozesz latwo zmierzyc :)

- - - - - aktualizacja - - - - -



Tego nie wiesz, bo nikt w serwisowkach nie podaje znamionowej mocy trafa. Zreszta stare trafa EI maja bardzo kiepskie parametry. Dzisiejszy toroid o dwa razy mniejszej mocy jest sztywniejszy od starocia EI! Zauwaz ze toroidy znajdziesz tylko w bardzo wysokiej klasy wzmacniaczach. Jest to o tyle dziwne, ze sa one tansze od tej samej mocy traf EI. Ale moze tylko w polsce dlatego nadal wiekszosc wzmakow ma trafa EI.

Zdania są podzielone, jest kilka wysokich modeli klocków które maja trafa IE, tak samo jak i wiele budzetowych wzmacniaczy ma i mialo na pokladzie toroid

Wszystkie wyższe modele sony es na przyklad, nie powiedzial bym ze sa one kiepskie, obecnie sa produkowane toroidy ktore bucza, tymczasem te stare IE nie wydaja zadnych dzwiekow, wezmy np takiego Sony TA-F 730ES trafo IE wazy tam 11KG to dosc sporo, toroidy z tam tych lat rowniez nie maja sie czego wstydzic, ten w sony ta f 670ES wazy 5KG
 
No chyba wpinająć amperomierz po między 220v a trafo i w tedy zobaczysz pobór samego trafa no ale pewny nie jestem

Dokladnie tak. Zmierzony prad pomnozysz przez napiecie sieci czyli pewnie 230V i masz moc ktora pobiera trafo bez obciazenia czyli na biegu jalowym. Cichy toroid o mocy kilkuset wat pobiera ok 15mA czyli pobiera z sieci skromne 3,5W.

- - - - - aktualizacja - - - - -

wezmy np takiego Sony TA-F 730ES trafo IE wazy tam 11KG to dosc sporo, toroidy z tam tych lat rowniez nie maja sie czego wstydzic, ten w sony ta f 670ES wazy 5KG

Masz racje ale jak patrae na konstrukcje tych wzmacniaczy to przypomina mi ona kupe cegiel, byle bylo ciezko. Trafa wielkie, radiatory wielkie odlewane, gigantycznej wielkosci, bo nie pojemnosci elektrolity w zasilaczu i "kultowe" tranzystory sankena bo jakie by inne mogly byc? A konstrukcyjnie kilometry cienkich sciezek ktorymi biegnie prad do kolumn i jeszcze przechodzi przez cieniutki przelacznik par kolumn A/B. Czy nie mozna bylo dac drugiego przekaznika ktory by zalaczal druga pare kolumn? Nie trzebaby prowadzic kilometrami pradowego sygnalu do kolumn? Tak wiec jeden widzi kilogramy jako wielka zalete a inny widzi oczywiste wady konstrukcji ktorych zadne 11 kilogramowe trafa nie sa w stanie zaslonic :)
 
Dokladnie tak. Zmierzony prad pomnozysz przez napiecie sieci czyli pewnie 230V i masz moc ktora pobiera trafo bez obciazenia czyli na biegu jalowym. Cichy toroid o mocy kilkuset wat pobiera ok 15mA czyli pobiera z sieci skromne 3,5W.

Niestety, u mnie w domu jest 220V. No to pomierzę to. Żarówki już nie podpinać, rozumiem?
 
Dokladnie tak. Zmierzony prad pomnozysz przez napiecie sieci czyli pewnie 230V i masz moc ktora pobiera trafo bez obciazenia czyli na biegu jalowym. Cichy toroid o mocy kilkuset wat pobiera ok 15mA czyli pobiera z sieci skromne 3,5W.

- - - - - aktualizacja - - - - -



Masz racje ale jak patrae na konstrukcje tych wzmacniaczy to przypomina mi ona kupe cegiel, byle bylo ciezko. Trafa wielkie, radiatory wielkie odlewane, gigantycznej wielkosci, bo nie pojemnosci elektrolity w zasilaczu i "kultowe" tranzystory sankena bo jakie by inne mogly byc? A konstrukcyjnie kilometry cienkich sciezek ktorymi biegnie prad do kolumn i jeszcze przechodzi przez cieniutki przelacznik par kolumn A/B. Czy nie mozna bylo dac drugiego przekaznika ktory by zalaczal druga pare kolumn? Nie trzebaby prowadzic kilometrami pradowego sygnalu do kolumn? Tak wiec jeden widzi kilogramy jako wielka zalete a inny widzi oczywiste wady konstrukcji ktorych zadne 11 kilogramowe trafa nie sa w stanie zaslonic :)

Nie do konca jest tak jak piszesz, przynajmniej w klockach od Sony, mechaniczne selektory sa na wspolnej plytce z gniazdami wejsciowymi, zaraz obok jest potencjometr i przelaczniki/przekazniki ominiecia barwy itp, dalej sygnal leci prosto na PCB koncówki mocy

500ES pamietam nie mial przekaznika gniazd glosnikowych, przelaczanie


Z pojemnosciami to zalezy, wiadomo ze nie ma tu pojemnosci takich jak w wysokich modelach accuphase ale tragedii tez nie ma

33tys uF w 700ES i 730ES
59tys uF w 670ES i 690ES
52tys uF w 770ES i 707ES
60tys uF w 870ES i 808ES
92tys uF w 830ES i 800ES
 
Ostatnia edycja:
Niestety, u mnie w domu jest 220V. No to pomierzę to. Żarówki już nie podpinać, rozumiem?

Nie ma znaczenia 220 czy 230V. Jak sie boisz to moze byc przez zarowke, na biegu jalowym nie wiele ona zmieni.

- - - - - aktualizacja - - - - -

Nie do konca jest tak jak piszesz, przynajmniej w klockach od Sony, mechaniczne selektory sa na wspolnej plytce z gniazdami wejsciowymi, zaraz obok jest potencjometr i przelaczniki/przekazniki ominiecia barwy itp, dalej sygnal leci prosto na PCB koncówki mocy

To prawda i w nowszych modelach nawet nie ES bardzo dobrze to rozwiazali dlatego zawsze kupuje wzmacniacze sony. Mam stary 419 w ktorym mam mechaniczny selektor napedzany silnikiem. Z wiekiem niedomaga bo sciezka od pozycji zwiera sie wczesniej niz sciezki od kanalow przez to silnik sie wylacza a ktoryj kanal nie gra. Troche sknocili soft, powinni wydluzyc czas dzialania silnika.

A wada o ktorej wspomnialem jest w starym TA-F530ES, ktorego mam na serwisie. Przekaznik jest na plytce gniazd glosnikowych. Sygnal z niego biegnie na front do mechanicznego selektora glosnikow i wraca podwojnie trafiajac do gniazd glosnikowych. Idiotyczne rozwiazanie. Same cewki wyjsciowe sa nawiniete dosc cienkim drutem. Ale trafo, radiator, duze sankeny i kondy filtrujace 2x12.000tys uF + 2x5600uF 63V, sa ok.
W tym egzemplazu okazalo sie ze japonczyk za mocno przykrecil tranzystor od pradu spoczynkowego a ten po latach pekl, pard wzrosl i wypalilo sankeny. Kupic juz takich nie kupie wiec musze cos w ich miejsce przykrecic.
 
Zrobiłem pomiar. Na początku były jakieś cuda bo albo 0.5A albo 10A, ale potem stabilne - 3,5 - 3,55A

Czyli to jest tak, że moc pozorna to ok. 770VA a moc ok 540W?
 
Ostatnia edycja:
Co tam siedza za koncowe w 530ES? 2sa1215 i 2sc2921?

jesli tak to takie same siedza w 570es

W 550es, 630es, 650es, 670es, 444es i 555es oraz kilku audiolabach siedza 2sa1216 i 2sc2922

czasami sie trafiaja takie komplety 4 sztuk z wylutu po ok 100-150zl

ale 530ES to niezbyt udany model i mi by bylo szkoda tych 150zl na naprawe gdy wartosc tego modelu to ok 350zl
 
Dokladnie tak. Zmierzony prad pomnozysz przez napiecie sieci czyli pewnie 230V i masz moc ktora pobiera trafo bez obciazenia czyli na biegu jalowym. Cichy toroid o mocy kilkuset wat pobiera ok 15mA czyli pobiera z sieci skromne 3,5W.

A gdzie cos fi? ;) Tak zmierzy tylko moc pozorną. Pomiar strat mocy czynnej tylko z miernikiem cos fi lub watomierzem.
 
Miedzy innymi trafa EI siedza w wzmacniaczach do dzisiaj bo tak po prostu jest taniej (mimo tege ze sa czasami drozsze) - paradoks co ?? Hehh

EI bedzie bardziej miekkie, jak dodamy do tego np 10 - 15 mF w zasilaczu (dla DIYowca to malo) to mozna bedzie dac tylko jedna parke tranzystorow wyjsciowych na 50 - 55V a nawet 63V (jak w onkyo, a tranzystory biedaki tylko po 100W kazdy !!). I co ?? Robi sie naprawde tanio, parametry mozna w katalogu wpisac 100-130W na kanal a napiecie bedzie sobie nam ladnie na tym trafie EI przysiadac. Onkyo sie na 100% zrabie ale reszta bandy nie.

Kazdy kij i kazde trafo ma dwa konce, sa plusy i minusy. Dobierajac trafo trzeba by patrzec kompleksowo na caly projekt.
 
ale 530ES to niezbyt udany model i mi by bylo szkoda tych 150zl na naprawe gdy wartosc tego modelu to ok 350zl

Dlatego szykuje sie do wsadzenia toshib i bede mial jedna parke na zbyciu, oryginaly lekko uzywane :)

- - - - - aktualizacja - - - - -

niestety onkyo nie widziałem ale yamaha 397/497 nie jest pod tym względem lepsza

Pod wzgledem mocy sony bije rekordy :) Katalogoew 6x100W po zmierzeniu wyszlo w jednym kanale 120W a w pieciu 5x28W!! Zabraklo obciazen zeby pomierzyli ile wyjdzie przy 6kanalach :)


mozna bedzie dac tylko jedna parke tranzystorow wyjsciowych na 50 - 55V a nawet 63V (jak w onkyo, a tranzystory biedaki tylko po 100W kazdy !!)

Trafo to dobre zabezpieczenie :) Toroidy tez sie tak projektuje ale tzreba wiedziec co ijak zamowic. Jest to tzw wspolczynnik edycji opisawany na trafie ED z wartoscia procentowa. Zwykle trafo ma 100% a trafa do audio czesto tylko 50%. CW skrocie cgodzi o odchudzenie trafa z grubosci drutu :)
 
Witam
Dziś właśnie dostałem MX50 postaram się ją złożyć w tym tygodniu i zobaczymy czy to zagra, podejrzewam ze nie powinno być z tym problemu bo jak widzę nawet prądu spoczynkowego się w niej nie ustawia wystarczy polutowac elementy.
 
Ostatnia edycja:
Witam Kolegów
Własnie z kończyłem składanie MX50-se układ odpalił od pierwszego kopa (tego się spodziewałem) ale jakość dźwięku z końcówki przynajmniej dla mnie jest strasznie badziewna nie podoba mi się po prostu dźwięk a i moc tego wzmaka tez raczej pozostawia wiele do życzenia zasilam go teraz 2x33V może to jest problemem ze ta końcówka gra o polowe ciszej niż moje stare TDA7294.
 
Powrót
Góra