• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Budowanie na ekranie - czyli relacje z budowy na zywo :)

Powoli do przodu.
Niestety nie ustrzegłem się błędów z wlasnej głupoty. Ale tak to jest jak z jednej strony dzieci, z drugiej konfa na teams'ach
1. Przy naklejeniu forniru i dociskaniu klockiem zjechałem za rant i ułamałem kawałek forniru. Na szczęście po doszlifowaniu wyszło bez znaku.
2. Jeden dół pomyliłem z górą :D Wiem jak przysatało na nooba. Miało być dół-tył-boki-góra-front ;) No cóż nie myli się ten kto nic nie robi.
 
Ostatnia edycja:
Następnym razem spróbuj przyłożyć coś do obudowy na 2mm i tnij te 2 mm dalej, resztę doszlifuj ręcznie papierem na drewnianym klocku efekt powinien być lepszy, wiadomo że najlepiej obcinać frezem z łożyskiem, może warto było by zakupić frezarkę :unsure:
 
Ostatnia edycja:
Nie na temat...
Na ostatnią konstrukcję miałem pożyczoną, jak coś kolejnego się w głowie urodzi, to już będzie trzeba kupić własną, bo bez frezarki to nie robota.
 
Skończyłem fornirować. Teraz jedynie podszlifować i olejować.
Ogólnie podsumuję może komuś się przyda jak kiedyś przeczyta. Zdaję sobie sprawę że prochu nie wymyślam niemniej to takie best practices klejenia na kontakt.

Klej. Już pisałem Bardzo polecam ten klej. smarujemy pędzlem dokładnie ściankę i fornir czekamy dosłownie minutkę lub nawet nie i równomiernie wypychając powietrze nakładamy liście. Klej trzyma niczym super glue. Nie wychodzi przez fornir i jest w żelu co powoduje że nie napaćkamy wszędzie.
Ten klej polecał Pogromca Mitów i z jego rady skorzystałem.



Jak kleimy fornir w miejscu gdzie styka się z wcześniej oklejonym to warto nakleić taśmę.
Tak mniej więcej jak na zdjęciu (oczywiście tutaj tylko poglądowo). Można wtedy dokładnie nasmarować ściankę którą będziemy kleić tę poziomą i nić nie upaćkamy tej wcześniejszej.
To z kolei gdzieś marian pokazywał.



Co by można zrobić lepiej? Pewnie frezarką obrobić sam fornir ale to już nie dla mnie.
Co jeszcze. Nie wiem czy tak się robi ale
Jak ktoś che zrobić idealnie łączenia forniru to można docinać ściankę po ściance i oznaczać dokładnie. Tak że jeden docięty kawałek styka się z kolejnym dociętym kawałkiem. Co pewnie da lepszą ciągłość. Ja tego nie robiłem. Miałem liść 260x66 cm i odpadu miałem może kilka kawałków aby klej przetestować.

Ja ogólnie jestem zadowolony z efektu pewnie można lepiej. Ogólnie jak na połączanie home office z wykonaniem monitorków wyszło ok ;)

 
Elegancko.
Z kompletu od jakichś kolumn, czy można kupić na sztuki?


Mi się udało wyszlifować kolce tak:



Mocniej nie szlifowałem bo i tak były malowane.
Same kolce wykonał dla mnie jeden z forumowiczów :)
 
Ostatnia edycja:
Takie głośniki... ale w jakie auto to jest wsadzone? To jakas stara corsa, polówka czy coś? Widac korbkę od szyb, skajówę i tkaninę jak na leżakach z lat 90tych :)
 
Jestem po olejowaniu dwoma warstwami.
Przed pierwszą warstwą szlif papierem chyba 160 wygląda to mniej więcej tak. Od razu przyłożyłem głośniki żeby sprawdzić frezy.


olej to ten Osmo


Po jednej nałożonej uczciwe pędzlem od razu wytarłem nadmiar. Po jednym dniu zmatowiłem papierem 220 i nałożyłem drugą warstwe
Pojemnik 125 ml jest bardzo wydajny starczy mi spokojnie na 4 nakładania
Po dwóch wygląda mniej więcej tak.
 
Robi robotę. Po wyschnięciu na ile wzmacnia powierzchnię? Jakbyś postawił kwiatka na kolumnie i przesuną to by został ślad?
 
Jakbyś postawił kwiatka na kolumnie i przesuną to by został ślad?

Zależy na jakiej podstawce.
Jak podklejona filcem od spodu to możesz przesuwać do woli, ale jak będzie stać długo nie ruszana to na bank się odciśnie.

Po za tym, to kto stawia kwiatki na kolumny :)
 
Osmo i podobne woski dopiero po kilkunastu dniach osiagaja wlasciwia twardosc. Do tego musialbys polozyc wiele warstw, aby zbudowac jakas realna odpornosc na zarysowania. To jest zupelnie inny produkt niz lakier. Lakier ma dawac gruba warstwe na powierzchni, a woski przeznaczone sa do okresowej odnowy powierzchni, ktora latwo wykonac. Zaden olejowosk nie da takiej warstwy ochronnej jak dobry lakier dwuskladnikowy.
 
Robi robotę. Po wyschnięciu na ile wzmacnia powierzchnię? Jakbyś postawił kwiatka na kolumnie i przesuną to by został ślad?

Szczerze? Zupełnie bez ściemniania to nie wzmacnia nic a nic :) Chyba że to "wzmocnienie" przyjdzie po kilku dniach. Wcześniejsze kolumny miałem lakierowane wodnym lakierem wałkiem. I to bez porównania. Kwiatka bym tam nie stawiał :D To się może zadrapać od patrzenia...

Efekt końcowy wyszedł tak:
Te audiofilskie standy poprawiają jakość dźwięku ;) Mimo że to wygląda jakby mokre to jest zupełnie w dotyku suche.


Teraz mam pomysł na coś poważnego.

Podsumowanie. Front jest 22 mm mdf reszta 18. Powinienem zrobić całość 22. I już nigdy przenigdy nie będę brał tego białego mdf'u Jego wada w domowych warunkach jest taka, że jak się ma wyfrezowane miejsce pod głośniki i potem wycina otwory w fornirze przyklejonym to siłą rzeczy może pojawić się gdzieniegdzie kropka białego.
Trzeba było rant przy głośnikach zeszlifować...
 
Powrót
Góra