Osobiście z każdej konstrukcji którą tworzę cieszę się tak samo jak budowałem swoją pierwszą w życiu, jednak nie robię ich wiele z dwóch podstawowych powodów:
1. Co potem z tym robić ? Trzymać w domu kilka par kolumn ?
2. Ktoś powie: Sprzedać!. Każdy wie jak się sprzedają kolumny DIY, przy dobrych wiatrach to się może zwróci za części..
W tej chwili jestem bez żadnego sprzętu audio i jestem w trakcie budowy monitorków, tym razem powiedziałem sobie że będę je robił powoli tylko w naprawdę wolnym czasie

( ot tak żeby się dłużej nacieszyć). Mieszkam w tej chwili w wynajętym domu i nie mam zamiaru budować wielkich podłogówek, subwooferów itp.
Chciałbym oczywiście mieć warsztacik i sobie dłubać kolumny, a to jakąś Linię Transmisyjną albo zmierzyć się z Dipolem ale realia na to nie pozwalają...
Niestety muszę się zgodzić iż dzisiejsza młodzież niestety nie interesuje się specjalnie niczym... Moje pokolenie było jakieś inne

Rozwój użytkowników osobiście obserwowałem ( jestem na forum od 2004 roku), pamiętam jak pomiary głośników to robiły może 3 osoby.
Sam miałem wielki zapał żeby nauczyć się je robić, zbudować Jiga i cały system pomiarowy, dziś już wielu robi pomiary i to nie tylko w SW ale w bardziej rozbudowanych programach, pokazały się pomiary zniekształceń, wodospady itp.
Także z mojego punktu widzenia forum się rozwija na miarę swoich czasów. Teraz uważam że nie będzie wielkiego progresu.
Jeśli chodzi o pogadanki np w temacie dipoli to pewnie niewielu będzie miało coś do powiedzenia bo niewielu je słyszało a jeszcze mniej próbowało lub zbudowało.
Ja podobnie jak Ty PM z elektroniki jestem cienki i w ogóle tam nie piszę.. Wiem o co Ci chodzi , chciałbyś większą rzeszę pasjonatów, ludzi którzy budują więcej i częściej bo się mocno zagłębiają w temat jednak ja bym na to nie liczył, szczególnie przy zarobkach i możliwościach w Polsce.
W USA np. jest co roku konkurs DIY i zjeżdżają się Panowie w średnim wieku około 45 lat ze swoimi kosmicznymi konstrukcjami, typowi pasjonaci co ciągle coś dłubią a niekoniecznie jest to ładne czy dobre.. Tylko że taki typowi "Kowalski" w USA mieszka w domu z ogrodem i garażem w którym ma stos narzędzi, stać go na Hobby u nas jak jest każdy wie i widzi.