Witam,
stanąłem przed pewnym dylematem dot. wyboru nowego sprzętu. Dotychczas słuchałem muzyki na DIY wzmacniaczu na Holtonie 2x200W oraz przedwzmacniaczu na TDA7318 wraz z kolumnami na ARN 188 Tesli. Z racji, że sprzęt ma już kilka lat stwierdziłem, że czas zrobić coś nowego. Wybór kolumn padł na DIY FX300 lub FX200 od STXa, jednak mam dylemat z napędem.
Początkowo myślałem nad Uniampem sterowanym z PGA2311 wraz z selektorem wejść, nad całością ma czuwać Atmega. Wszystko fajnie jednak w takim zestawie brakuje mi bardzo tunera fm, oraz wejścia usb. Mam co prawda cyfrowy tuner fm, jednak wolałbym chyba wszystko w jednym urządzeniu (brak kilku pilotów, zajmowanego miejsca itd). Porównując ceny używanych amplitunerów Harman/Kardon zacząłem się zastanawiać nad słusznością budowy kolejnego wzmacniacza DIY.
Sprzętu używam do słuchania muzyki oraz oglądania filmów. Jakiej minimum mocy powinien być wzmacniacz aby FX300/FX200 sensownie zagrały?
DIY jest fajne bo zawsze się można nim pochwalić, jednak nie wiem czy nie warto przesiąść się na jakąś firmową konstrukcję. Jakie są wasze zdania?
Czy np. taki HARMAN KARDON AVR 151 dałby radę z tym zestawem? A przy okazji umożliwił by rozbudowę systemu w kierunki KD.
stanąłem przed pewnym dylematem dot. wyboru nowego sprzętu. Dotychczas słuchałem muzyki na DIY wzmacniaczu na Holtonie 2x200W oraz przedwzmacniaczu na TDA7318 wraz z kolumnami na ARN 188 Tesli. Z racji, że sprzęt ma już kilka lat stwierdziłem, że czas zrobić coś nowego. Wybór kolumn padł na DIY FX300 lub FX200 od STXa, jednak mam dylemat z napędem.
Początkowo myślałem nad Uniampem sterowanym z PGA2311 wraz z selektorem wejść, nad całością ma czuwać Atmega. Wszystko fajnie jednak w takim zestawie brakuje mi bardzo tunera fm, oraz wejścia usb. Mam co prawda cyfrowy tuner fm, jednak wolałbym chyba wszystko w jednym urządzeniu (brak kilku pilotów, zajmowanego miejsca itd). Porównując ceny używanych amplitunerów Harman/Kardon zacząłem się zastanawiać nad słusznością budowy kolejnego wzmacniacza DIY.
Sprzętu używam do słuchania muzyki oraz oglądania filmów. Jakiej minimum mocy powinien być wzmacniacz aby FX300/FX200 sensownie zagrały?
DIY jest fajne bo zawsze się można nim pochwalić, jednak nie wiem czy nie warto przesiąść się na jakąś firmową konstrukcję. Jakie są wasze zdania?
Czy np. taki HARMAN KARDON AVR 151 dałby radę z tym zestawem? A przy okazji umożliwił by rozbudowę systemu w kierunki KD.