• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Fornirowanie - kleje, metody docisku oraz jego łączenia

Nie mogę edytować postu wiec dodaję obiecany film.
Wyszło około 5 min na ściankę, czyli założenie 30min jak najbardziej ok. Pewnie większe głośniki dłużej się robi, ale chodzi o odczarownie tej "technologii."
Poza tym, nie twierdzę, że moja metoda jest jedyna i najlepsza. Skuteczna jest i mnie to zadowala. A efekty??
Sami zobaczcie.
Rzeczony dąb, kilka fotek oczywiście nieszlifowany.




No to teraz możecie po mnie jeździć ;)
 
Tranzyt, ja wszystko rozumiem, ale obudowa to nie jedna strona formatki.
Takie coś to ja też w 5min oklejam, ale to nie znaczy że można policzyć to x6 i wychodzi 30min na oklejenie obudowy.

Z obudową trzeba się trochę namęczyć, albo inaczej, uważać aby nic nie odprysło itp.
Po za tym, po nałożeniu forniru na prostopadłą ściankę, trzeba dokładnie i delikatnie oszlifować ten rant, aby nie uszkodzić forniru który został wcześniej nałożony.
Z tą formatką widzę że się nie pierdzieliłeś... ciekawe czy równie ochoczo ciął byś tym nożykiem fornir na obudowach, jak również potem papierem fornir na prostopadłej ściance.
Dlaczego dwa rogi na 3 zdjęciu są zakryte? bo odprysło? :)

chodzi o odczarownie tej "technologii."

Nie ma co odczarowywać bo to proste, ale nie przesadzaj.
 
Ostatnia edycja:
Bardzo fajny filmik, ale nadal nie pokazałeś nic odkrywczego. Zrobiłeś jedną formatkę i tyle.
Cała dyskusja dotyczy ofornirowanie całej kolumnę w 45min!!!! Nawet Totem Mite. To że zrobiłeśten kawałek w 5 to nic nie znaczy.
To że potraktowałeś brzegi papierem 60-80 też nic nie znaczy. Zauważ że szlifowałeś ścianę nie pofornirowaną. Przeszlifuj pofornirowaną ścianę 60-80 i pokaż efekty.

Kolejna sprawa to odparowywanie po fornirowaniu. Pisałem aby odwrócić formatkę, fornirem np. do podłogi lub położyć fornirem na szarym papierze. Po kilku minutach papier będzie brązowy od wilgoci, lub na kafelkach pojawi się kondensant.

Kolejna sprawa to szpachelka japońska. Na filmie widać jak marszczy się obłóg i chyba słychać pęknięcie. Dlatego ja nie używam szpachelki, tylko flokowany wałek. Łatwiej, szybciej, dokładniej.

Odnośnie obkurczania. Znajdę zdjęcia, monitorów, które fornirowałem miękkim fornirem i one się właśnie tak obkurczały.
Nadal czekam na film, jak fornirujesz kolumnę w 45min zgodnie ze sztuką i z przerwą na kawę;)

P.S.
Z jakiej dziedziny chciałbyś tutorial abym przygotował. Piszę poważnie.
 
Ostatnia edycja:
Ok poddaje się, nic nie umiem, spieprzyłem to i chciałem się popisać:thumbsup:
Wałkiem nakładanie kleju i wprowadzanie wilgoci i zbędnego lepiszcza to za to doskonała metoda, potem problemy z odparowaniem itp.
Brawo. Dzięki chłopaki, że mnie nauczyliście jak okleinować :thumbup:
Ja bym poprosił o tego tutka żebym mógł się uczyć dalej
Klejenie 3 warstw obłogów na formie sferycznej o szerokości tak min 35/50cm, sfera niech będzie ze 2 cm i jak by kolega mógł to w worku.
Czekam niecierpliwie, bo muszę taką pracę wykonać a jak kolega robi "zgodnie ze sztuką" to się nauczę.
Choć okleinowanie płyt zgodnie ze sztuka to dla mnie klej mocnikowy, pasa półkowa, i temperatura. Ale ja to raczkuję i się nie znam, koledzy wiedza lepiej.
 
Nie ma co się spinać, po prostu nadal uważam że dokładne oklejenie jednej kolumny to nie 30min :)

To jak to jest z tymi zakrytymi rogami? bo jestem ciekaw...
 
Nie ma co się spinać, po prostu nadal uważam że dokładne oklejenie jednej kolumny to nie 30min :)

To jak to jest z tymi zakrytymi rogami? bo jestem ciekaw...

Ależ ja się nie spinam :) jestem pewien tego co robię po prostu, a widzę, że się nie przekonamy to nie ma sensu dyskutować.

Co do narożników to przy odcinaniu zawsze końcówkę dociskam punktowo nożykiem żeby właśnie wyrwań nie było. Zrobię ci zdjęcie każdego narożnika, krawędzie już masz, widzisz jak wyglądają.
Wszystko na ten temat.

- - - - - aktualizacja - - - - -

Nikt po tobie nie będzie jeździł dobra robota :-) swoją droga muszę spróbować tego Sundala przyzwyczaiłem się do Pattexa, może czas na coś nowego :-)
ps. Fajne żelazko.

Żelazko najlepsze stare polskie, z termostatem bez nawilżania.
To już chyba trzecie, sprawdzać bo niektóre maja krzywe stopy, wtedy potrzebne jest planowanie
 
krawędzie już masz, widzisz jak wyglądają.

No akurat krawędzie słabo, bo papier za gruby.
Rób to frezem z łożyskiem, bez porównania.





To nic że to modyfikowany.
Mogę zaraz coś okleić, to pokażę że naturalny też tak ładnie wyjdzie.
 
jak to robisz gdy masz szczyt z surowej płyty wiórowej??

Używam taśmy malarskiej.

Kleisz pudło z krawędziowanych płyt 45 stopni??

Nie.

I co powiecie na to

Na tym filmiku koleś próbuje udowodnić że strug lepszy od frezarki... no i dobrze mu to wychodzi stosując tępy frez :lol:
To samo mógłbym zrobić na odwrót, stosując tępy strug VS ostry frez.
 
@tranzyt,
nikt nie napisał że robisz źle, czy nie potrafisz. Chwała za filmik!
Chodzi mi oto, aby nie wprowadzaćinnych, może trochę mniej doświadczonych kolegów, że ofornirowanie kolumny trwa 45min z przerwą na kawę!!.

Podeślij jakiś rysunek, jak dokładnie ma wyglądać przedmiot.
Mam w warsztacie pompę próżniową i wentylator boczno-kanałowy + worki. Na tych dwóch urządzenia zrobię filmik. Co prawda wykorzystuję je to laminowania i przyklejania podsufitek samochodowych, ale specjalnie dla Ciebie zrobię fornir.
 
Ostatnia edycja:
Podeślij jakiś rysunek, jak dokładnie ma wyglądać przedmiot.
Mam w warsztacie pompę próżniową i wentylator boczno-kanałowy + worki. Na tych dwóch urządzenia zrobię filmik. Co prawda wykorzystuję je to laminowania i przyklejania podsufitek samochodowych, ale specjalnie dla Ciebie zrobię fornir.

Generalnie bardziej powinienem podesłać model
Bo chodzi o coś takiego tylko bez dziury w środku w zasadzie rysunek jeszcze niedopracowany ale do testów się nada.
Miał byś na czym taka formę wykonać??
 
Ostatnia edycja:
Ostatnio mialem taka sytuacje, ze musialem uzyc zelazka i przykleilo sie git. Trzeba bylo tylko uzyc maksymalnej mocy zeby przeniesc to cieplo na klej. Nie polecam tej metody ale na upartego da sie :)
 
Przeczytalem temat od deski do deski i reasumujac..., nie jestem stolarzem, a raczej "zlota raczka" wylacznie z domowym zapleczem, wiec najprosciej dla mnie bedzie klasc fornir metoda wikola i zelazka, czy timebondem? Dodam, ze fornir bedzie appricot black.
 
Mysle, ze klejenie na klej kontaktowy jest prostsze od zelazka. Jak masz odpowiednie warunki lokalowe, czyli temperature i dobry przewiew powietrza, to mozesz sprobowac kontaktu. Przy duzych formatkach, popros druga osobe o pomoc.
 
Powrót
Góra