• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Frezarki górnowrzecionowe

Ponieważ w związku ze zmianą pracy i odrobiną czasu wolnego postanowiłem dorobić drugą parę głośników do istniejących STX'ów, wyciągnełem frezarkę którą dostałem w prezencie a mianowicie wypaśny sprzęt firmy LUX TOOLS znany ze sklepów OBI. i muszę przyznać że za tą cenę ( o ile wiem kosztowała w zeszłym roku niecałe 200 zł w promocji) naprawdę całkiem konkretny sprzęt, a do takiej lekkiej pracy sprawdza się wzorowo. Nie będę porównywał z drogimi frezarkami typu makita bo nie pracowałem na nich, ale samo narzędzie zbudowane jest porządnie, opuszcza się bez większego oporu i równiutko. Nie zauważyłem bicia na frezie a cięcie jest równe nieposzarpane. Kupiłem do tego frezy łożyskowane (prosty z łożyskiem na dole do odcinania forniru oraz do robienia zaokrągleń w deskach też z frezem na dole) w JULI za bodajże kilkanaście złotych. Robiłem łóżko dla dzieciaka ( a taki ze mnie stolarz jak koziej rzyci waltornia) i poszło lekko i zgrabnie i nawet łóżko się trzyma kupy.
Obecnie frezarka robi dla siebie cyrkiel do wycinania otworów pod głośniki ( poprzednim razem wycinałem je dremelem, jakoś wyszło ale co się namordowałem to moje ) oraz powolutku frezuje zakładki obudowy do prostej frezarki CNC ( gdzie wrzecionem będzie właśnie frezarka)
 
Co do GKF600, ostatnio po dość długiej pracy zauważyłem że nakrętka jednej ze szczotek praktycznie się odkręciła i zaraz by wypadła.
Ogółem nigdy ich nie ruszałem, ale widać że z czasem lekko się poluzowały i trzeba było dokręcić.
Uwaga bardziej pod kątem użycia GKF600 w CNC, ale niech będzie w bazie wiedzy forumowej.
 
Panowie, pytanko mam:
Mamy z kumplami spółkępiwowarsko-DIYerską.
Majstrujemy różne rzeczy, tym razem wyszło, że kolega chce zrobić harfę (nie pytajcie...).
Wymyśliliśmy, że nam się przyda frezarka gónowrzecionowa.
Wypada moja kolej na kupowanie zabawki :)
Moje pierwsze kolumny też dzięki niej powstaną.

Co polecicie sensownego do 400?
Wizualnie mi się najbardziej podoba Ryobi, ale najsensowniej chyba wychodzi Graphite?
Może macie jakieś inne sugestie?
 
Jeszcze nie miałem sprzętu Graphite, który by się nie popsuł. Udar padł już dwa razy (dwa razy inaczej) a pilarka padła raz.
Dorzućcie do Makteca, mały jest taki sobie, ale duży to już kawał sprzętu.
Ewentualnie Sparky - jakościowo bardzo dobre, ale duże i mało poręczne.
 
Mały o jakim pisałem to MT361 - on jest taki sobie.
MT362 to już kawał frezarki, ale nie jest tak duża jak Sparky.
Jest jeszcze fajna, jedno ręczna MT372 :)
 
To jeszcze takie małe pytanko: one wszystkie mają pochył wrzeciona? muszę zrobić nacięcia pod kątem 5 stopni.
 
Ja mam frezarkę Graphite i nie mogę bardzo narzekać. Zrobiłem nią kilka par kolumn i trochę innych rzeczy i na razie wszystko działa jak powinno.
 
Wizualnie mi się najbardziej podoba Ryobi,
Wizualnie tak, też mi się spodobała jednak nie polecam. Moja nowa ma luz na sprężynach, po zaciśnięciu cofa się ok. 1-2mm od zderzaka, odprowadzenie pyłów jest w kiepskim miejscu i koliduje z zaciskiem głebokości.

- - - - - aktualizacja - - - - -

Chyba teraz brałbym bosch lub graphite.
 
Wizualnie tak, też mi się spodobała jednak nie polecam. Moja nowa ma luz na sprężynach, po zaciśnięciu cofa się ok. 1-2mm od zderzaka, odprowadzenie pyłów jest w kiepskim miejscu i koliduje z zaciskiem głebokości.

- - - - - aktualizacja - - - - -

Chyba teraz brałbym bosch lub graphite.

Budżet mi się nieoczekwianie zwiększył, bo musi być pochył, wieć drugi kumpel się dorzuca :)

Makita RT0700CX2 ?
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5050259701

Jakieś alternatywy?
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:
Według mnie ta makita to bardzo dobry wybór. Bardziej poręczne narzędzie z większą ilością funkcji. Sam kupiłem do testów 3710, niewiele się jeszcze bawiłem, ale do precyzyjnych frezowań fajna zabawka.
 
Według mnie ta makita to bardzo dobry wybór. Bardziej poręczne narzędzie z większą ilością funkcji. Sam kupiłem do testów 3710, niewiele się jeszcze bawiłem, ale do precyzyjnych frezowań fajna zabawka.

Do robienia kolumn się nada? w sensie do wycięcia otworów pod głośniki na przykład?
 
RT0700 nie tylko do kolumn ją będziesz mógł wykorzystać. Naprawdę fajny sprzęt.
 
Makita rozwaliła tym zestawem Boscha GKF600, jest wszystko za niewiele więcej.
Jeśli dzisiaj kupował bym pierwszą frezarkę, to pewnie ten zestaw makity.
Nie wiem jak z wytrzymałością, ale makita to jednak marka z jakimś doświadczeniem, raczej bublem nie rzucą.
I w przeciwieństwie do mniejszej makity, ta ma tulejkę na 8mm, więc duużo frezów dochodzi, plus regulacja obrotów.

Choć po kilku latach z gkf600, sam nie wiem czy jeśli by padła to nie kupił bym jej znowu, przez sam fakt tego że ją znam.
Przy okazji na allegro ktoś sprzedaje GKF600 za 350zł.
 
A jak wyglądało by u nas podłączenie urządzenia 120V ? Przez trafo wystarczy ?
Bo ja się zastanawiam nad Skilem 1830 z Amazona USA.
W najtańszej przesyłce wychodzi rzekomo niecałe 800zł ze ten zestaw:
http://www.amazon.com/gp/product/B004SKY73O/ref=ox_sc_act_title_1?ie=UTF8&psc=1&smid=ATVPDKIKX0DER


Tak wystarczy Ci tylko trafok , ja posiadam wkrętarke oraz lamelownice z USA. Wszystko hula jak trzeba. Trafo mam takie http://www.amazon.com/Seven-Star-wa...F8&qid=1423169106&sr=1-24&keywords=seven+star
 
Przy okazji pierwszego postu witam wszystkich forumowiczow. Postanowilem kupic frezarke gornowrzecionowa do sporadycznego, domowego majsterkowania. Przeczytalem mase tematow na forach i opinii i postanowilem przeznaczyc na ten cel do ok 300zl. Fakt, na moje potrzeby pewnie wystarczyl by najprostszy chinol za 150 zl a i tak nie zajezdzil bym go przez 10 lat. Zdaje sobie sprawe, ze w tej cenie 90% frezarek to +/- te same chinskie klony w obudowach o zmienionym kolorze i noszace inna nazwe. Wracajac do tematu - jako ze nie mam w okolicy Castoramy ( pewnie kupil bym Mac Allistera ) i dostepnosc sprzetu Worx jest w Polsce dosyc slaba postanowilem pojsc na kompromis i wybralem wstepnie Graphite 59G716 ( akurat wersje walizkowa moge kupic u siebie na miejscu za 307 zl). Fakt, ze to pewnie drozsza wersja Euroteca 2500W (skad oni biora te moce?) ale przekonala mnie tylko i wylacznie dostepnosc "realnego" serwisu i gwarancji. Niestety, patrzac w dane techniczne widac jedna moim zdaniem powazna i zarazem raczej nie spotykana u konkurencji wade - max. glebokosc frezowania 40 mm. Wiadomo, bardzo rzadko frezowalbym na glebokosc wieksza nic powiedzmy 20mm, ale docelowo moze ona wyladowac pod blatem o grubosci 10mm wiec kolejne mm zasiegu frezu uciekaja. Nie chcielbym sie kiedys denerwowac, gdy beda problemy z np. frezowaniem zalozmy sklejonych plyt 2x20mm czy rowka w jakiejs grubszej belce.

Pytanie do uzytkownikow Graphite 59G716 - czy da sie zwiekszyc maksymalna glebokosc opuszczania frezarki ponizej tych raczej slabych 40mm? Na zdjeciach widac cos jakby tulejki/odboje na dole prowadnic - czy jest to demontowalne i ew. umozliwia zwiekszenie skoku? Czy maly skok bywa czesto uciazliwy?
 
Ostatnia edycja:
Powrót
Góra