• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Ile trzeba wydać na dobrego DAC'a

  • Autor wątku Autor wątku Rfck
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Ehh, podstawowe pytanie: Rfck jakie podepniesz pod to kolumny?

Jeśli na zwykłych przetwornikach, to większość jednobitowych powinno być ok, jak masz jakieś Excele czy coś droższego, to możesz pomyśleć o jakiś kosmicznych DACach.
 
za 2tyś. nawet w używce nie kupisz nic komercyjnego co będzie DOBRE bo o bardzo dobrym możesz zapomnieć
jeżeli moja wypowiedź Cię uraziła Przepraszam, jeżeli pomogłem to proszę bardzo

W żadnym razie. Z każdym kolejnym wpisie w tym temacie wiem coraz więcej.


Ehh, podstawowe pytanie: Rfck jakie podepniesz pod to kolumny?

Jeśli na zwykłych przetwornikach, to większość jednobitowych powinno być ok, jak masz jakieś Excele czy coś droższego, to możesz pomyśleć o jakiś kosmicznych DACach.

W tej chwili monitorki dayton + seas natomiast może za rok będę robił nowe kolumny.
 
Przesłuchałem w swoim życiu co najmniej kilkanaście różnych DACów, od zwykłych kości delta-sigma jak WM8740, AD1955, AK4399, AK4490, po kości drabinkowe R-2R jak PCM1702, PCM1704, AD1865, Soekris DAM1021.
Słuchałem zestawów sklepowych za grubą kasę i tańszych, oraz konstrukcji DIY. I pierwszy wniosek jaki mam - kości delta-sigma może i są super w pomiarach ale jednak w graniu to z nimi słabo. Jednak z racji, że kości R-2R są dużo droższe w produkcji (poprzez konieczność laserowego trymowania rezystorów w drabince) odchodzą one niestety w zapomnienie. Dla przykładu na dziś Analog Devices ma tylko jedną kość DAC typu R-2R i jest ona dedykowana do rozwiązań wojskowych oraz kosmicznych, i jak się można domyślić nie ma interfejsu audio.
Drugi mój wniosek - nie każde DIY z forum gra dobrze, słyszałem DACa Ravena na AD1955 i było tak sobie (choć to wina samych kości, wybitnie mi nie podchodzą te kostki), słyszałem ostatnie dwa przetworniki znanego i cenionego konstruktora z AS i jeden zagrał słabo w porównaniu do fabrycznego Soekrisa, a drugi mimo kultowych kości R-2R zagrał może i lepiej od tych na kościach delta-sigma, ale jednak w mojej (i nie tylko mojej) ocenie gorzej od Soekrisa oraz przetwornika na AD1865 kolegi .3lite. Abstrahując od tego, że "kultowy" DAC sam z siebie szumiał niemiłosiernie oraz przy przełączaniu piosenek o różnych f próbkowania strzelał w głośniki tak, że aż zacząłem się o nie bać. Co akurat po wydaniu ponad 2kzł na jego zbudowanie wygląda bardzo słabo.

Na dzień dzisiejszy po zabawach w kilka już urządzeń zostawiłem sobie dwa DACi, Soekrisa właśnie oraz przetwornik kolegi .3lite
Te oferują najwięcej, brzmieniowo jednak w mojej ocenie i w moim systemie lepiej wypada DAC .3lite'a, ma pełniejszą średnicę i jest bardziej muzykalny, Soekris jest ciut bardziej agresywny i ma bardziej zwarty bas.
Więc dużo w wyborze będzie zależeć od reszty toru audio jaki się posiada.
Nie bywałą zaletą Soekrisa jest to, że od strzała obsługuje wejścia SPDIF oraz Toslink, wystarczy podpiąć sobie odbiorniki. Do tego ma obsługę I2S i do tego prosty selektor, oraz cyfrową regulację głośności, która w moich próbach wypadało znacznie lepiej niż drabinka Khozmo. No i obsługuje DSD i ciężkie formaty. Więc to takie rozwiązanie na lata.
Dac .3lite'a ma za to wbudowany dobry zasilacz (Soekris w teorii pracuje na samym trafku, ale jednak zasilanie warto dorobić lepsze) i jest mądrze zrobiony bo na starej jakby nie patrzeć kości obsługuje gęste formaty, choć nie tak gęste jak Soekris.
Oba mają niewątpliwą zaletę - nie potrzebuję master clock'a i mają separację I2S, dzięki czemu można bez paniki i negatywnych skutków podpiąć urządzenia typu RaspberryPi i zrobić sobie łatwo i szybko player sieciowy :)

Amen !!!

Nikogo do niczego nie namawiam (zwłaszcza, że mój Soekris już sprzedany, dlatego też czekałem z opinią), opisuję jedynie swoje doświadczenia.

Szkoda ;) :flapper: - bo dalej mam soekrisa bez porządnego zasilacza :crying:
 
Ostatnia edycja:
Jak odpale swojego soekrisa i pre lampowym oraz kolumnami na excelach na pewno dam znac😉.
 
4 lata temu EMU 0202 USB dobrze grała :) Dziś leży odłogiem gdzieś w szafce :)
 
Dokładnie. Bez sensu jest wyciągać takie tematy po latach. Słuch to lata praktyki i duża ilość przesłuchanego sprzętu.
 
Liczyłem że Rfck moze sie emu zainteresuje ;)
Znalazłem przypadkiem, szukając co nieco o AD.
 
Nie na temat...
Tylko, że przy tej pogoni za perfekcyjnymi urządzeniami do reprodukcji dźwięku często przestajemy słuchać muzyki. ;)
 
Tylko, że przy tej pogoni za perfekcyjnymi urządzeniami do reprodukcji dźwięku często przestajemy słuchać muzyki.

No właśnie po znalezieniu, jak już masz dograny tor audio to zaczynasz słuchać na nowo i słyszysz więcej :) Fajne jest odkrywanie kawałków, albumów na nowo :)
 
Nie na temat...
Jest wiele albumów, które mimo dobrej muzyki są po prostu spaprane przy produkcji i żaden DAC nie pomoże, a słychać to nawet na tańszym sprzęcie.
 
Nie na temat...
Zobaczymy jak długo będziesz się cieszył nowym DAC-iem i kolumnami :)
ampli - zakładamy, że słuchamy tylko dobrze zrealizowanych płyt.
 
Ostatnia edycja:
Nie na temat...
jestem w stanie stwierdzić że 60% co najmniej . Ale co się dziwić teraz robi się realizację pod iPhone z głośnikiem BT
 
Liczyłem że Rfck moze sie emu zainteresuje
Znalazłem przypadkiem, szukając co nieco o AD.
Dzięki. Kupiłem Beresforda ;)

http://www.digitalaudioreview.net/2010/08/beresford-tc-7520-caiman/

caiman_4.jpg
 
Powrót
Góra