-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
[Kolumny 2-drożne] 2 drogi dla ubogich...
- Autor wątku bingant
- Data rozpoczęcia
Ja dałem 35l chociaż 30l też próbowałem i jest bardzo dobrze ale ze względu że u mnie w kinie najczęściej pracuje dałem te 35, w większą budę to już go szkoda pakować. Obudowa musi być pancerna, żadnych listewek w ściankach nie dawaj jak w kolumnach bo to może trzeszczeć, widać jak pracuje że ciśnienia w środku są ogromne.
bingant, Ty masz naprawdę Talent do robienia takich obudów, wstawiam po raz drugi post z komentarzem tych kolumn, ale nie mogłem sie powstrzymać :mrgreen:
Głupio się przyznać, ale nie zauważyłem, że słynna konstrukcja "3 drogi dla ubogich" jest także twoim dziełem
PS już się nie mogę doczekać Twojego suba jak będzie wyglądał na tych przetwornikach :mrgreen:
Głupio się przyznać, ale nie zauważyłem, że słynna konstrukcja "3 drogi dla ubogich" jest także twoim dziełem
PS już się nie mogę doczekać Twojego suba jak będzie wyglądał na tych przetwornikach :mrgreen:
ja też nie pytałem Serblina 
Wysoko stawiasz poprzeczkę.
Z wielka przyjemnością oglądam po raz kolejny Twoje kolumny i nie będę krył, z zazdrością.
Chociaż pocieszam się myślą, że gdybym miał takie cacka w domu, żona zaraz zagoniła by mnie do urządzania z taką dbałością i smakiem, reszty mieszkania. :wink:
A może, by tak pomyśleć o jakiejś własnej formie obudowy, nie wzorowanej na godnych naśladowania (ale zawsze) mistrzach. Masz na pewno, wysokie poczucie estetyki i dobry smak i myślę, że już wystarczające doświadczenie, by stworzyć coś równie zapierającego dech w piersiach. :shock:
Wielkie uznanie i gratulacje!
Z wielka przyjemnością oglądam po raz kolejny Twoje kolumny i nie będę krył, z zazdrością.
Chociaż pocieszam się myślą, że gdybym miał takie cacka w domu, żona zaraz zagoniła by mnie do urządzania z taką dbałością i smakiem, reszty mieszkania. :wink:
A może, by tak pomyśleć o jakiejś własnej formie obudowy, nie wzorowanej na godnych naśladowania (ale zawsze) mistrzach. Masz na pewno, wysokie poczucie estetyki i dobry smak i myślę, że już wystarczające doświadczenie, by stworzyć coś równie zapierającego dech w piersiach. :shock:
Wielkie uznanie i gratulacje!
Poszczególne moduły standów są sklejone wikolem, a te wyfrezowane rowki gdzie są gwintowane szpilki, przed złożeniem napełniałem klejem ze zdjęcia. O przekręcaniu nie ma mowy.
Zgadza się, szpilki wchodzą w dno kolumny, ale nad nimi jest przyklejona płytka z MDFu, na której jest zwrotnica. Wszystko zasmarowane klejem z obu stro. Szczelne na 100%.
Resztę zobrazują zdjęcia:
Zgadza się, szpilki wchodzą w dno kolumny, ale nad nimi jest przyklejona płytka z MDFu, na której jest zwrotnica. Wszystko zasmarowane klejem z obu stro. Szczelne na 100%.
Resztę zobrazują zdjęcia:
a ja sie zastanawialem do czego by tu uzyc tego kulistego frezu :lol:bingant napisał:Na kolejne pytania na PW odpowiem tutaj zainteresowanym, mocowanie standów wykonałem tak:
bingant, a co zona mysli o twoim nowym hobby?
pewnie piwnice lub garaz :lol:lklukasz napisał:
