Po niemal 40 stronach tekstu widze, ze nadal pokutuja niescislosci co to nazw, teorii, zasad dzialania. Chyba najwyzszy czas wrocic do samego poczatku aby za pomoca faktow, patentow opisac magiczny termin TL.
W latach 30 zeszlego stulecia Olney prowadzil badania nad obnizeniem dobroci ( Qtc ) uwczesnych obudow z otwarta scianka, czyli odgrod. Facet wpadl na pomysl aby przyczepic do jednej ze stron przetwornika dlugi tunel-labirynt, ktory mial pomoc w pozbyciu sie rezonansow owczesnej odgrody. Ku jego zaskoczeniu patent dzialal, dobroc ukladu zostala obnizona, pozbyl sie rezonansu, impedancja glosnika zostala znacznie wygladzona. Onley nazwal swoj patent Labiryntem Akustycznym. Jednak w tamtym okresie prace nad wlasciwosciami materialow tlumiacych nie byly doglebnie badane.
W latach 50 zaczeto wykorzystywac odkrycie Olneya do budowy wysokiej jakosci kolumn glosnikowych, lecz dopiero w 65 roku Bailey przeprowadzil wnikliwe badania i pomiary labiryntow akustycznych, a przede wszystkim skupil sie nad wlasciwosciami materialow absorbujacych fale akustyczne. To wlasnie pan Bailey uzyl jako pierwszy terminu Linii Transmisyjnej, ktora w praktyce niczym nie roznila sie od Labiryntu Akustycznego Olneya.
Oczywiscie lata 60-80 to czasy szalonych wynalazkow i patentow, niektorzy konstruktorzy ogarnieci idea idealnej odgrody, konstruowali obudowy, w ktorych energia tylnej strony membrany miala byc w pelni pochlonieta w dlugim, mocno wytlumionym labiryncie. Oczywiscie nie dzialalo to tak jak planowano. Taka obudowa miala szereg wad
np:
1. ogromna obudowe, w ktorej trzeba bylo zmiescic bardzo dlugi tunel
2. efektywnosc tej obudowy byla na zenujaco niskim poziomie.
3. wytrzymalosc mocowa rowniez byla mocno obnizona.
4. w obudowie zachodzily rezonanse polfalowe, ktore mimo duzego wytlumienia generowaly nienaturalny "bulowaty" bas.
Jednak po czasie okazalo sie, ze pomysl byl kiepski i cale szczescie dzis nikt nie rzuca sie na produkowanie takiego wynalazku, poniewaz nie posiada on zadnych wymiernych korzysci. Postanowiono wiec wrocic do tradycyjnej Linii transmisyjnej, ktora jednak oferowala sporo korzysci.
Ale wlasnie, czym tak naprawde byla prawdziwa, pierwsza alfa linia transmisyjna? Z zalozenia byla to prosta rura o stalym przekroju, o przekroju kwadratowym badz okraglym. Obudowa ta posiadala duza ilosc wytlumienia. Punkt strojenia naszej idealnej TL przewaznie rownal sie czestotliwosci rezonansowej glosnika w niej stosowanego.
Dlaczego stosowano tak duze ilosci tlumienia? Tlumienie spelnialo dwie role:
1. wytlumienie rezonansow linii transmisyjnej
2. ksztaltowanie dobroci Qtc.
Teraz przechodzimy do waznego momentu. Nasza rura wytlumiona niewielka iloscia materialu wskazwala wyrazne rezonanse oraz charakterystyke impedancji przypominajaca obudowy Bas Reflex. Czy byla zatem obudowa BR? Oczywiscie nie, choc i tutaj zachodzilo zjawisko odwrocenia fazy. Zatem aby osiagnac pozadana dobroc ( powiedzmy Q 0.5) nalezalo dodawac materialu tlumiacego. Wraz z jego coraz iloscia, rezonans calego ukladu obnizal sie, impedancja ukladu ulegala znacznie zmianie, pierwszy pik rezonansu praktycznie zostaje wyeliminowany, a drugi pik znacznie wygladzony. Tak wytlumiona linia transmisyjna dawala wielkie korzysci. Tunel promieniowal czestotliwosc cwiercfalowa, wspomagajaca bas, glosnik byl odciazony mechanicznie co dawalo spora wytrzymalosc mocowa, rezonanse powyzej 1/4 zostaly praktycznie zupelnie wygaszone, obudowa charakteryzowala sie znakomitym impulsem, lagodnym opadaniem charakterystyki przetwarzania. W takiej obudowie glosnik mial lepsze warunki pracy niz w odgrodzie, obudowie zamknietej oraz obudowie basreflex.
Taki obraz linii transmisyjnej-labiryntu akustycznego mozna przyjac za wzorowy, rowny z zalozeniem patentu samej TL. Oczywiscie na tym nie poprzestano i niejaki pan Augspurger zaprezentowal w swoich opracowaniach rozne ksztalty labiryntu akustycznego, z ktorych kazdy charakteryzowal sie nieco innymi wlasciwosciami. Rownoczesnie probowano stworzyc matematyczny model do obliczen linii transmisyjnych.
Nie bede oczywiscie opisywal tego wszystkiego, bo przeciez mozna o tym poczytac w sieci, ale do czego zmierzam?
Wezmy na tapete firme PMC. Gdybysmy teraz porownali obudowy ich konstrukcji, wytlumienie oraz wykres impedancji z testow zamieszczonych w necie, to widzimy pewne niescislosci z obrazem naszej idealnej Linii transmisyjnej, ktora opisalem wyzej. Czy zatem obudowy PMC nie sa liniami transmisyjnymi tylko duzymi basreflexami? Moim zdaniem sa to linie transmisyjne, lecz budowane w odmienny sposob. Badania nad ksztaltami tuneli, dodatkowymi komorami oraz nowymi materialami tlumiacymi daly obraz tego jak wygladaja obecne konstrukcje PMC. Nie chce juz tutaj pisac rzeczy jakie pojawily sie w tym temacie juz dawno temu, dlaczego PMC robi tak, a nie inaczej, dlaczego linia firmy TDL to tez TL, bas reflex.
Jest to temat cholernie rozlegly, na ktory opisanie stracono pewnie nie jeden las zdrowych drzew, a mimo to dalej panuja niescislosci, odmienne zdania. Moze to kwestia tego, ze specyfika Linii transmisyjnej daje nam mozliwosci plynnego poruszania sie po z poczatku zupelnie innych patentach. Od odgrody poprzez falowod, basreflex, a konczac na obudowie zamknietej. Trudno sie spierac o cos, kiedy ramy po ktorych sie poruszamy sa tak szerokie.
[ Dodano: 2010-11-04, 11:37 ]
Comandante W wychodzi na to ze mamy tu trudny orzech go zgryzienia. Nie zrozum mnie zle, ale moze wlasnie przypadkiem doszlismy do miesca, w ktorym Tasuki sa nienajlepszym pomyslem? Uparlem sie na rozmiary obudowy GB1, poniewaz jej proprocje i ogolna wielkosc w stosunku do 13cm woofera jest idealna. Zaproponowales wymiary z modelu FB1 ale tu mamy juz glosnik 6.5 cala wiec i obudowa jaka zastosowali panowie z PMC jest wieksza.
Dlatego musze uparcie trzymac sie wielkosci GB1, obudowa moze byc jeszcze mniejsza ( np plytsza ) lecz zaden z wymiarow nie moze byc wiekszy. Chce uniknac wrazenia przeladowania obudowy w stosunki do wielkosci przetwornika.
[ Dodano: 2010-11-04, 14:01 ]
Yoshi_80 napisał:
Wnioski obserwując ch-ki przenoszenia dowodą faktu, że koncepcyjnie idealna TL jest układem który nie daje jakiś bonusów w paśmie przenoszenia, jest to koncepcja obudowy stratnej, podobnej do OZ ale inaczej zrealizowanej.
Daje silny rezonans cwiercfalowy, wezel akustyczny zwiekszajacy mozliwosci mocowe, rozciagniecie basu przy zachowaniu swietnych wlasciwosci impulsowych. Tego nie daje zadna obudowa stratna.
Yoshi_80 napisał:
Bo są to linie podnoszące Qtc, czyli takie zblizajace sie działaniem do BR.
Kazda niewytlumiona linia transmisyjna podbija Qtc, tyle ze w TL mamy wieksze pole manewru niz w BR i OZ. Tutaj mozemy lawirowac miedzy dlugoscia tunelu, Qts glosnika i przede wszystkim wytlumieniem. Rury bas refleksu przeciez nie wytlumisz. Nie zrobisz obudowy BR ze spadkiem 6-10db jaka mozna zrobic korzystajac z TL.
Jest taki ciekawy papier o koncepcji wysokoefektywnych obudowa basreflex i badpass korzystajacych z wlasciwosci falowodu
http://www.aes.org/e-lib/browse.cfm?elib=13882
Obudowy tam opisane sa wlasnie takimi basrefleksami, jakimi chcecie zrobic konstrukcje podobne do PMC czy mojego monitora ( teraz rowniez monitora Dabyl'a).
O ile taka koncepcja jest mozliwa do obliczenia, to obudowa typu TDL, ktora rzekomo dzialala by tak samo jest niemozliwa do obliczenia, ze wzgledu na swoj ksztalt. Jednak nie tylko na tym polega roznica. W tych BR-TL tunel ma jednakowa srednice na calej dlugosci oraz jego Sd nie jest rowne Sd glosnika. Matematycznie taka konstrukcje latwo obliczyc. Patent stosuje sie wlasnie po to aby uzyskac wyzsza efektywnosc, glownie z powodu braku jakiegokolwiek tlumienia takiej obudowy.
Jest to zasadnicza roznica w porownaniu do TDL, tam wykres impedancji posiada tylko jedna niewielka gorke ( jak wyzej opisana "idealna" TL" ), Qtc obudowy nie ma spadku 24db jak w BR wiec suma sumarum TDL nie jest obudowa typu basreflex. To ze posiada za soba pewna komore wplywa na obnizenie rezonansu calego ukladu bez zwiekszania dlugosci tunelu.
Od po prostu kolejna wariacja zwyklej obudowy TL. Nawiasem mowiac sam Bailey stosowal takie ksztalty TL jak TDL w swoich pozniejszych konstrukcjach glosnikow rodziny Studio.