Jak juz jestesmy przy Leonardzie i symulacji, to chcialem pokazac zasadnicze roznice miedzy pomiarem, a symulacja.
Pacjentem jest obudowa podlogowa o dlugosci tunelu taper 200cm i offsecie 65cm, 241cm2 na wejsciu i 145cm2 na wyjsciu. Glosnik w obudowie to Beyma 6b30/p. Symulacja wyglada nastepujaco :
Pomiar obudowy bez tlumienia wyglada tak:
Przygladajac sie tym wykresom, widac ze w duzej mierze podobne. Rezonanse harmoniczne sa bardzo zblizone do siebie, jedynie rezonans cwiercfalowy na symulacji wyzej niz w pomiarze. To jest dosc typowe. Aby symulacja przypominala blizej pomiar, probuje dodawac symulacje wytlumienia. Ustawiam wartosc 1, ktora odpowiada za Medium.
Tutaj juz widac bardzo podobne wykresy. Co prawda odpowiedzi tunelu nie jest taka, jak z pomiaru ale dokladnosc jest spora.
Teraz pokaze pomiar tunelu wytlumionego jedynie owata na kazdej ze scianek tunelu, niezbyt gesto :
Efektywnosc tunelu mocno spadla, co bylo przewidywalne stosujac owate, mimo tego dziury w pasmie dosc spore. Ratuje tylko fakt, ze wyjscie tunelu i glosnika sa oddalone od siebie o jakies 80 cm.
Co pokaze program? Zeby na sumie odpowiedzi uzyskac mniej wiecej takie same dolki antyrezonansow, musialem wpisac wartosc Custom 3,5.
Dolki harmonicznych rezonansow sa symulowane z bardzo duza dokladnosc. Niestety odpowiedz portu, a co za tym idzie pasmo basu kompletnie sie nie zgadza. Dlatego trudno tu mowic o jakiejs precyzji symulacji wytlumienia. Prawdopodobnie przy zastosowaniu gabki, pomiar przypominalby bardziej symulacje, poniewaz dzieki gabce mozna utrzymywac efektywnosc portu na wysokim poziomie.
Tak to mniej wiecej wyglada, a jak upchne gabke, to postaram sie kontynuowac.