• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Moda na DAC-a w PC Audio

irek napisał:
Potrzebujemy odbiornika SPDIF i tu DIR9001 jest chyba najnowszy wiec moze i najlepszy? Ew inne propozycje?
WM8804.
WM generuję zegar MCLK bezpośrednio z generatora kwarcowego . Zegar spdif jest odzyskiwany przez DPLL i taktuję tylko zapis do pamięci FIFO. Sygnał z generatora kwarcowego trafia na PLL która jest "przestrajana" ilością danych w FIFO (jest tam układ obliczający ile zostało w pamięci fifo ta różnica pakowana jest na cyfrowy filtr iir o częstotliwości granicznej ułamka Hz dalej na przetwornik c/a który przestraja analogową PLL) . Jest to bardzo efektywny sposób redukcji jitter-a i ten WM to najlepszy odbiornik spdif na rynku. Można by powiedzieć że jest to dla jitter-a po prostu filtr dolnoprzepustowy tłumiący go już od ułamków Hz.
Po za tym jest chyba tańszy od DIR-a w TME nie całe 2 dychy :)
http://www.tme.eu/pl/katalog/artykuly.phtml?search=wm8804&idp=1#search=wm8804
irek napisał:
No i teraz jak juz mamy I2S to mozemy pomyslec o DAC-u, Jakie sensowne beda wspolpracowac z poprzednio wymienionymi?
Wszystkie mają I2s więc każdy będzie działać. Trzeba by wybrać ogólnie dostępny i taki który nie wymaga uP do działania. (AD1955 niestety wymaga)
Wolfson WM8741 jest w TME za niecałą stówę za sztukę (drogo).
irek napisał:
Osobno podlaczany DAC przez I2S dalby mozliwosc uzycia roznych przetwornikow czyli dla roznych odbiorcow o roznej zasobnosci portfela. To samo z torem analogowym. Tu zazwyczaj wystarczy podmiana opampow a topologie wyznacza wyjscie DAC-a pradowe lub napieciowe wiec tor audio powinien byc nierozerwalny z DAC-iem, choc mozna dorabiac wynalazki lampowe, fetowe czy dyskretne. Na razie skupilbym sie na klasycznych opampach.
Największy wpływ mamy właśnie na stopień analogowy i tutaj można coś pokombinować z filtrem czy opkami w i/v. Reszta to składanie klocków lego, jedynie trzeba uważać żeby projektu płytki nie skopać. O optymalny projekt PCB za pierwszym razem jest trudno.

Na pewno wyjdzie to ponad 200PLN nie licząc ewentualnych kosztów prototypownia.
E-MU USB ma na pokładzie niezły przetwornik AKM asynchroniczną transmisje USB obsługę formatów HD i nowa kosztuje 400PLN nie wiem czy się opłaca z tym grzebać obecnie.
Robienie samemu moim zdaniem ma sens tylko wtedy kiedy uda się zrobić dużo taniej lub niekoniecznie taniej ale dużo lepiej :)

Żółwik napisał:
Fragment z HI-FI CHOICE nr 4-5 09, który może w jakimś stopniu wyjaśni o co chodzi...
W układach PCM270X PCM290X wymagane było takie a nie inne rozwiązanie bo w pierwszej specyfikacji USB nie było trybu asynchronicznego i tyle.
W USB 2.0 się pojawił z zegarem nie mam problemu a jitter określa tylko i wyłącznie zastosowany generator kwarcowy. Dane są synchronizowane już po stronie odbiornika.
Mam częściowo napisaną implementacje klasy audio na procesor Atmela z ARM7 i wiem dokładnie jak to działa. Jak zaczynałem to pisać to wybór procesorów z USB był nie wielki a już takie które miały wbudowany I2S były rzadkością (Oprogramowanie pisałem praktycznie od 0 bo nie był żądnych przykładów wtedy). Dlatego potrzebny był dodatkowy układ programowalny w którym było I2S i fifo. Obecnie USB pojawiło się w popularnych 8bitowy AVR mają też I2S do podłączenia kodeka audio i wszystko za kilkanaście PLN. Ale dostępnej implementacji audio class (wykorzystującej transmisje asynchroniczną) jak nie było tak nie ma (chyba). Ja obecnie nie mam czasu żeby to skończyć w warunkach amatorskich bez specjalistyczno oprogramowania i sprzętowych debuggerów odpluskwianie tego zajmuje całe wieki. Atmel pracuje nad tym i powinna się pojawić nota aplikacyjna w "najbliższym" czasie.
http://atmel.com/dyn/resources/prod_documents/doc32139.pdf
metoda synchronizacji "D"
Można by wykorzystać PLL (metoda B) ale wymaga to zakupu układu CS2200 który ani nie jest tani ani dostępny. Kod źródłowy dostępny jest gdzieś na sotnie atmela.
 
raven1985 napisał:
WM8804. Po za tym jest chyba tańszy od DIR-a w TME nie całe 2 dychy :)

Niby DIR9001 tez ma jitter 50ps ale WM obsluguje 192khz i akceptuje dosc szeroki wachlaz kwarcow. Wyglada sensownie, dobrze ze jest w TME a na allegro tez sie pojawia.
No i ma wyjscie SPDIF czyli moze sluzyc rowniez do przepustowego ''polepszania'' (recloking) tego sygnalu. Niektorzy wkladaja takie ''kostki'' w tor spdif i podobno sa zachwyceni.

Tylko co z USB? Jest jakas szansa? PCM29xx sa dostepne ale to chodzi na na USB1.1, moze zamiast wyjscia pozornie lepszego I2S z skorzystac z spdif ktory zostanie oczyszczony przez WM8804? Tu chyba i tak bedzie trzeba poczekac na jakies nowsze opracowania USB/SPDIF lub I2S. Wiec ten modul powinien byc dolaczany.

raven1985 napisał:
Wolfson WM8741 jest w TME za niecałą stówę za sztukę (drogo).

Poprosze tansza i lepsza propozycje :) Sam na rezystorach zrobilbym ten przetwornik ale przed nim jest filtr cyfrowy i to jest problem. Obecnie przetworniki maja go w sobie.
Najlepsze parametry maja kosci BB PCM 1796/98 i sa dosc tanie. Czemu wybrales AD? Moze dlatego ze wszyscy robia na BB, Crystalach czy Wolfsoanch i chciales sie wyroznic :)


scythe1123 napisał:
czy używająć SPDIF jitter jest słyszalny w porównaniu do karty na USB?

Audiofile twierdza ze go slysza i nawet twierdza ze z tego powodu firmy przestaly produkowac zewnetrzne przetworniki.

Wg mnie nie ma zadnego sensu bawic sie w przetworniki ale z ciekawosci moge popelnic taki projekt.

Mam EMU0404USB i dla mnie bez znaczenia czy slucham z niej czy z amplitunera przez polaczenie spdif.

Technika idzie w inna strone i zamiast zajmowac sie pieszczeniem jakosci ktora jest i tak juz na wysokim poziomie nawet w tanich konstrukcjach to lepiej isc na uniwersalnosc. Przyszloscia sa odtwarzacze sieciowe podlaczane do zasobow komputera PC.

Żółwik napisał:
Fragment z HI-FI CHOICE nr 4-5 09, który może w jakimś stopniu wyjaśni o co chodzi...

To juz bardzo nieaktualne, chyba ten tekst mial na celu zniechecenie audiofili do kupowania sprzetu podlaczanego do komputera. Obecnie jest calkiem odwrotnie i sprzet z USB a najlepiej z siecia (LAN) jest najlepiej oceniany. Nie ma jittera od spdif-a a to on jest najwiekszy.
 
irek napisał:
Niby DIR9001 tez ma jitter 50ps ale WM obsluguje 192khz i akceptuje dosc szeroki wachlaz kwarcow. Wyglada sensownie, dobrze ze jest w TME a na allegro tez sie pojawia.
No i ma wyjscie SPDIF czyli moze sluzyc rowniez do przepustowego ''polepszania'' (recloking) tego sygnalu. Niektorzy wkladaja takie ''kostki'' w tor spdif i podobno sa zachwyceni.
Tylko DIR tłumi jitter dopiero od kilkunastu Khz a WM już od pojedynczych Hz :) 50ps to tylko jitter wprowadzony przez samą PLL odbiornika :)
irek napisał:
Tylko co z USB? Jest jakas szansa? PCM29xx sa dostepne ale to chodzi na na USB1.1, moze zamiast wyjscia pozornie lepszego I2S z skorzystac z spdif ktory zostanie oczyszczony przez WM8804? Tu chyba i tak bedzie trzeba poczekac na jakies nowsze opracowania USB/SPDIF lub I2S. Wiec ten modul powinien byc dolaczany.
Używałem PCM27 coś tam z I2S i PCm29 coś tam z spdif + CS8414(6) różnicy w brzmieniu nie zauważyłem :) Dodatkową zaletą spdif jest możliwość łatwej izolacji od kompa w przypadku DIY może to uratować życie PC-towi :) Większość PC ma zresztą spdif. Mnie interesują formaty HD chciałbym się przekonać jak duża (jeśli jakaś) jest różnica między CD a próbkowaniem 96k czy 192k mam kilka płyt zarówno jako CD jak i w postaci plików FLAC z próbkowaniem 96/24.
Nowe rozwiązania jak ten TENOR już są tylko mało dostępne. Myślę że ATMEL (albo inny producent muszę przejrzeć noty aplikacyjne) wcześniej czy później pokaże implementacje tej audio class-y i będzie można zrobić USB na 8bitowym AVR za 20PLN :)
Więc najlepiej żeby na płytce był multiplekser na I2S umożliwiający w przyszłość podłączanie w ten sposób USB.
irek napisał:
Poprosze tansza i lepsza propozycje :) Sam na rezystorach zrobilbym ten przetwornik ale przed nim jest filtr cyfrowy i to jest problem. Obecnie przetworniki maja go w sobie.
Filtr to nie problem zresztą jest on wymagany do działania przetwornika bez filtru przetworniki akceptują tylko częstotliwość próbkowania 384KHz :) Przed modulatorem delta-sigma jest jeszcze jeden podnoszący całkowitą częstotliwość próbkowania x 32-128 razy w zależności od zastosowanego rozwiązania. (Przeważnie jest to 64 ze względu na format SACD)
irek napisał:
Najlepsze parametry maja kosci BB PCM 1796/98 i sa dosc tanie. Czemu wybrales AD? Moze dlatego ze wszyscy robia na BB, Crystalach czy Wolfsoanch i chciales sie wyroznic :)
Wtedy kiedy robiłem pierwszego DAC-a to BB był daleko w tyle za AD :) AD bezproblemowo wysyłało darmowe próbki i ma dystrybutora na Polskę z prawdziwego zdarzenia :) (http://www.alfine.pl/) AD wybrał też Mark Levinson AD1955 siedzi w ich najnowszym playerze. Na pewno nie wylądował tam przypadkowo ani nie wybierali go na ucho :) Ale nie wykorzystują wbudowanego filtra tylko zrobili własny na wielgachnym DSP. Widziałem też pomiary tolerancji na jitter DAC-ów i AD ustępował tylko DAC-om ESS. BB nie wypadły najlepiej :)
Te PCM1796/8 są gorsze niż AD (jeśli wierzyć pomiarom podawanym w datasheeta-ch) jedynym BB niby lepszym od tego AD jest PCM1794.

w Afline AD1955 kosztuje 8.80USD czyli jakieś 30PLN tylko minimalne zamówienie to 50 sztuk (trzeba by się dopytać czy sprzedają w detalu bo kiedyś sprzedawali ale było to pre lat temu :) ). Z AD jest jeszcze AD1853 http://zefiryn.tme.pl/dok/a04/ad1853jrsz.pdf nie wymaga uP do działania. (w sumie jak by się ograniczyć do próbkowania 44.1 i 48 to AD1955 też nie wymaga) Właśnie DAC-i oparte o te kości to rzadkość na BB jest pełno opracowań :)
 
raven1985 napisał:
Mnie interesują formaty HD chciałbym się przekonać jak duża (jeśli jakaś) jest różnica między CD a próbkowaniem 96k czy 192k mam kilka płyt zarówno jako CD jak i w postaci plików FLAC z próbkowaniem 96/24.

Pytanie tylko czy to te same utwory. Zazwyczaj jak cos wypuszczaja w gestym formacie to to robia od nowa czyli wychodzi calkiem inny utwor.

Tu razcej musisz zdobyc jakiegolwiek nagranie w gestym formacie a potem cyfrowo wykonac downsampling i dopiero porownac. W zasadzie to posiadajac dobra karte mozna nagrac cos samemu.

Ludzie zajmujacy sie nagraniami czesto testuja karty muzyczne puszczajac dany utowr w petli analogowej odtwarzanie nagrywanie. I tak 10 50 czy nawet 100razy aby uslyszec pogorszenie jakosci. Nie jest to moze idealny sposob ale dosc prosty.

Duzo zabawy jest jeszcze z noise shapingiem i ditheringiem ktore mozna dodawac i tu zeby uslyszec ten zbawienny wplyw to sluchaja go na nagraniach 8bitowych :) Modulatory we wzmakach cyfrowych maja zazwyczaj tylko 8bitow a te najbardziej wypasione co najwyzej 14.

raven1985 napisał:
Filtr to nie problem zresztą jest on wymagany do działania przetwornika bez filtru przetworniki akceptują tylko częstotliwość próbkowania 384KHz :)

No dobra ale czy bys potrafil wyprowadzic rownolegle slowo 16bitowe (na poczatek) do ktorego ja bym tylko dorobil przetwornik CA? No i jaka czestotliwoscia musialby byc taktowany?
 
irek napisał:
raven1985 napisał:
Mnie interesują formaty HD chciałbym się przekonać jak duża (jeśli jakaś) jest różnica między CD a próbkowaniem 96k czy 192k mam kilka płyt zarówno jako CD jak i w postaci plików FLAC z próbkowaniem 96/24.

Pytanie tylko czy to te same utwory. Zazwyczaj jak cos wypuszczaja w gestym formacie to to robia od nowa czyli wychodzi calkiem inny utwor.

Tu razcej musisz zdobyc jakiegolwiek nagranie w gestym formacie a potem cyfrowo wykonac downsampling i dopiero porownac. W zasadzie to posiadajac dobra karte mozna nagrac cos samemu.

Dokładnie, na ogół jeśli coś jest od nowa wydawane w DVD-Audio to jest od nowa miksowane, choćby dlatego, że DVD-Audio zwykle jest wydawane w 5.1 a nie stereo. Mam parę płyt w formacie 96/24 i ich wersję CD, różnica jest oczywista, nie tyle w jakości co ma się wrażenie, że jest to inaczej zagrane. Trochę też dźwięk jest pełniejszy, nie taki metaliczny jak z CD. A słucham tych nagrań nie z komputera tylko z odtwarzacza DVD odczytującego DVD-A, z analogowym wyjściem 5.1, więc raczej lepiej to gra niż karta muzyczna. Zdobyłem kiedyś pełną płytę DVD-A (nie FLAC'i 96/24) i był na niej dokładniejszy opis tworzenia. Była to płyta Queen - The Game z 1980 roku, zawiera ona ściężkę 5.1 96/24 oraz stereo 96/24. Wg. opisu ścieżka 5.1 była miksowana z oryginalnej analogowej taśmy 24 ścieżkowej, a ścieżka stereo z taśmy zawierającej oryginalny mix stereo, który był wtedy używany do nagrywania na winylach, później na CD. Mimo tego różnica nawet w stereo jest odczuwalna, na plus DVD-A oczywiście ;)
 
Mam te same nagrania. Ale i tak najpierw muszę mieć DAC który będzie miał rozdzielczość tych 21bitów :)
Manstaff11 napisał:
więc raczej lepiej to gra niż karta muzyczna
To zależy w DVD jak są wyjścia 5.1 są montowane te same tanie kodeki (lub o zbliżonych parametrach) co w katach muzycznych.

irek napisał:
No dobra ale czy bys potrafil wyprowadzic rownolegle slowo 16bitowe (na poczatek) do ktorego ja bym tylko dorobil przetwornik CA? No i jaka czestotliwoscia musialby byc taktowany?
Jestem wstanie ale bez układu programowalnego wyjdzie kilka scalaków TTL :)
Pytanie tylko po co Ci to ? Chcesz Irku sam przetwornik na piechotę zrobić ? :)

W TME jest jeszcze taki wolfson za 18PLN :)
http://www.wolfsonmicro.com/documents/uploads/data_sheets/en/WM8718.pdf

Mogę po to płytkę zaprojektować ale ktoś inny musiał by wykonać prototyp.
 
raven1985 napisał:
Mogę po to płytkę zaprojektować ale ktoś inny musiał by wykonać prototyp.

Jeżeli to zrobisz to mogę pokryć koszta wykonania PCB w firmie, która się tym zajmuje a następnie przesłać Ci ją do dalszych "badań" i projektowania. Po wstępnym złożeniu i sprawdzeniu całego układu można by złożyć większe zamówienie na PCB w zależności od zapotrzebowania.

Nie jestem obeznany w elektronice aż tak ja Ty czy Irek ale zainteresowany tematem DAC-ów chciałbym również coś pomóc....jak wiadomo każdy projekt wnosi coś nowego a zainteresowanie tym tematem jest duże.
 
Dziwi mnie tylko jedno i oczekuje jakiegoś wyjaśnienia :), CD czy nawet gęste formaty to przecież totalny staroć technologiczny , 44 czy nawet 192khz to przecież strasznie wolno w porównaniu do procesora PC czy kart graficznych, dodatkowo jakie są tam duże rozdzielczości bitowe. Jak to możliwe ze przy tak archaicznych konstrukcjach nadal są niedociągnięcia/niemożność technologiczna że powstają błędy i "gorzej" słychać ?.
Zawsze myślałem że jednak najbardziej w CD czy DVD to część analogowa stanowi o jakości/brzmieniu a nie tak super powolna i wydawać by się mogło stabilna cześć cyfrowa.
 
Profesjonalista napisał:
Dziwi mnie tylko jedno i oczekuje jakiegoś wyjaśnienia :) , CD czy nawet gęste formaty to przecież totalny staroć technologiczny , 44 czy nawet 192khz to przecież strasznie wolno w porównaniu do procesora PC czy kart graficznych, dodatkowo jakie są tam duże rozdzielczości bitowe. Jak to możliwe ze przy tak archaicznych konstrukcjach nadal są niedociągnięcia/niemożność technologiczna że powstają błędy i "gorzej" słychać ?.
Zawsze myślałem że jednak najbardziej w CD czy DVD to część analogowa stanowi o jakości/brzmieniu a nie tak super powolna i wydawać by się mogło stabilna cześć cyfrowa.


Z całym szacunkiem do Ciebie Profesjonalista, Ten temat założyłem aby poruszyć w nim kwestię DAC-ów a nie gęstości formatów Audio/Video...Nie odbiegajmy od tego.... Jeżeli chcesz uzyskać jakieś wyjaśnienia w tej sprawie to proponuje założyć nowy temat...a i Forum będzie bardziej uporządkowane :wink:
 
Profesjonalista napisał:
Zawsze myślałem że jednak najbardziej w CD czy DVD to część analogowa stanowi o jakości/brzmieniu
I dobrze myslałeś!

Kolega zółwik proszę nie bawic sie w moderatora...
 
raven1985 napisał:
Jestem wstanie ale bez układu programowalnego wyjdzie kilka scalaków TTL :)
Pytanie tylko po co Ci to ? Chcesz Irku sam przetwornik na piechotę zrobić ? :)

To jedyne wyjscie zeby sie odciac od zwolennikow BB, Crystala, Wolfsona czy AD. Ludzie kupuja lampy nie dlatego ze sa idealne tylko ze sa inne niz wszystko dookola.

Chcialbym sprobowac wykonac taki przetwornik ale wiem ze nie moze on pracowac na typowych 44khz, musi wiec byc upsampler czy inne ustrojstwo. No i nie wiem jaka uda sie wycisnac czestotliwosc z takiego dyskretnego DAC-a

raven1985 napisał:
W TME jest jeszcze taki wolfson za 18PLN :)
http://www.wolfsonmicro.com/documents/uploads/data_sheets/en/WM8718.pdf

Mogę po to płytkę zaprojektować ale ktoś inny musiał by wykonać prototyp.

Pytanie tylko czy warto, jest tak duzo gotowych projektow. Dla mnie przetwornik DA to najmniej znaczacy element systemu. zajmowanie sie tym tematem ma sens tylko z ciekawosci ale zeby wykonac cos nietypowego pod wlasne potrzeby. Dla mnie bez znaczenia czy gra stary CD na 16 czy mniej bitach czy jakis wypas 24/192.
 
irek napisał:
To jedyne wyjscie zeby sie odciac od zwolennikow BB, Crystala, Wolfsona czy AD. Ludzie kupuja lampy nie dlatego ze sa idealne tylko ze sa inne niz wszystko dookola.

Chcialbym sprobowac wykonac taki przetwornik ale wiem ze nie moze on pracowac na typowych 44khz, musi wiec byc upsampler czy inne ustrojstwo. No i nie wiem jaka uda sie wycisnac czestotliwosc z takiego dyskretnego DAC-a
Irku to raczej będzie delikatniej mówiąc całkiem nie ekonomiczne :) Do drabinkowego potrzebne są precyzyjne rezystory. Zrobienie delta-sigma na piechtę to jeszcze większa utopia :)
Drabinkowy może chodzić bez nad próbkowania ale potrzebny będzie osty filtr na wyjściu.
Nie widziałem jeszcze DAC-a DIY :) Ale w latach 80 robili 16bit dyskretnie (takie DAC-i kosztowały tysiące USD) więc pewnie jest to możliwe.

irek napisał:
Pytanie tylko czy warto, jest tak duzo gotowych projektow. Dla mnie przetwornik DA to najmniej znaczacy element systemu. zajmowanie sie tym tematem ma sens tylko z ciekawosci ale zeby wykonac cos nietypowego pod wlasne potrzeby. Dla mnie bez znaczenia czy gra stary CD na 16 czy mniej bitach czy jakis wypas 24/192.
No waśnie nie wiem. Na tym WM8718 nie widziałem tylko nie przyjrzałem się wcześniej a on ma tylko softowe sterowanie więc odpada. Jest WM8740 ale na mim jest projektów do wyboru do koloru. Ja nic tam więcej nie wymyśle mogę dopracować zasilania czy zmienić charkę filtra zmniejszyć PCB ale nic więcej.
Opłacało by się to tylko jak by się znalazło kilkadziesiąt osób chętnych wtedy można by hurtowo kupić te scalaki i zamówić po sensownej cenie płytki w zakładzie.
 
raven1985 napisał:
Nie widziałem jeszcze DAC-a DIY :) Ale w latach 80 robili 16bit dyskretnie (takie DAC-i kosztowały tysiące USD) więc pewnie jest to możliwe.

No wlasnie, dlatego chcialbym go zrobic. Musze dorobic nadprobkowanie, ostry filtr odpada.
To straszna rzezba ale cos ciekawego, robienie dac-ow na standardowych kosciach nie ma zadnego sensu.
 
No dla mnie by pasowało WM8804 + WM8740, bo bym chciał coś co akceptuje SPDIF :) no i wtedy może bym użył tego tenora jako alternatywę podłączenia przez USB :) tylko ciekaw jestem ile to wyniesie
 
raven1985 napisał:
Nie widziałem jeszcze DAC-a DIY :)


Ej, jeśli faktycznie jesteś z połowy lat osiemdziesiątych, to musiałeś widzieć u znajomych ew. na giełdzie grzyby które ze względów oszczędnościowych miały podpiętą pod LPT kopię (częstokroć do bólu uproszczoną) COVOXa zamiast GUSa, Adliba czy innego SB ;)

Dało się na tym słuchać nawet mp3 (min. bardzo popularny CubicPlayer obsługiwał COVOXa)

U nas swoistym renesansem COVOXa była poprzednia dekada (kiedy nastąpił wysyp staryszych, tanich laptopów z zachodu - częstokroć posiadających tylko "wszawą trąbę" na pokładzie).


Sam mam zamiar niedługo sklecić jakiegoś (ale tym razem wymyślniejszego niż ten z Młodego Technika, którego skleciłem blisko dwadzieścia lat wstecz ;)).

Jeżeli nie znajdę jakiegoś sensownego projektu (z przyzwoitą płytką), to chyba skuszę się na ten z PE11/94 (z filtrem dolnoprzepustowym na LM324 etc.).
 
Ja zaczynalem sluchac pc-ta na ''covoxie'' to byl najprostrzy przetwornik 8bitowy na rezystorach 1,2,4,8... Ostro to gralo ale to byl jakis krok do przodu. Obecnie tak sie nie robi przetwornikow, jak bym robil to na drabince 2/2R.
 
Właśnie jeden* z tych dwóch COVOXów z Młodego Technika był na drabince R/2R.




*zdaje się że właśnie ten którego skleciłem - o ile pamiętam coś początkowo niedomagał
 
Lt_Bri napisał:
Ej, jeśli faktycznie jesteś z połowy lat osiemdziesiątych, to musiałeś widzieć u znajomych ew. na giełdzie grzyby które ze względów oszczędnościowych miały podpiętą pod LPT kopię (częstokroć do bólu uproszczoną) COVOXa zamiast GUSa, Adliba czy innego SB ;)
Miałem namyśli DAC-a 16bit :wink:

irek napisał:
No wlasnie, dlatego chcialbym go zrobic. Musze dorobic nadprobkowanie, ostry filtr odpada.
To straszna rzezba ale cos ciekawego, robienie dac-ow na standardowych kosciach nie ma zadnego sensu.
OK. Mogę nawet dodać do tego swoje 3 grosze. Czy ten dekoder może być np. w takich układach programowalnych ?
http://www.kamami.pl/index.php?ukey=product&productID=472
Rozrysowałem to wstępnie na TTL-ach i wychodzi mi 1 rejestr przesuwający 16bit (2 scalaki) 2 rejestry 16bit (4 scalaki) 1 licznik mod 16 (1 scalak) + automat który tym struje kilka bramek i kilka przerzutników co najmniej 3 scalaki plus trochę "glue logic" kilka inwerterów i bramek co najmniej 2 dodatkowe scalaki. Razem kilkanaście kostek sporo lutowania :)
Wygląda na to że nie będziesz jednak 1 który coś takiego robi :)
http://www.accuphase.com/cat/dp-70ven.pdf

scythe1123 napisał:
No dla mnie by pasowało WM8804 + WM8740, bo bym chciał coś co akceptuje SPDIF :) no i wtedy może bym użył tego tenora jako alternatywę podłączenia przez USB :) tylko ciekaw jestem ile to wyniesie
OK w przyszłym tygodniu spróbuje wrzucić konkretny projekt z wyceną.
Najpierw jeszcze kilka pytań
Potrzebne jest wy symetryczne XLR ?
Czy ma to być układ na 2 kościach DAC (1 kość na kanał) czy pojedyncza kostka ?
 
czy jest sens robienia na 2 kościach, jak bardzo koszty się podniosą

i czy w ogóle to zmieści się w 200zl?

XLR - czy jest sens tego robienia?
 
Powrót
Góra