• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Moje Venus

Nie chcę olejowania ani woskowania. Myślałem żeby potraktować to caponem żeby nie ściemniało i lakier matowy lub półmatowy ale taki jaki mam na podłodze - ekologiczny. Bardzo fajnie się nim maluje i całkiem ciekawy efekt daje. Muszę przeprowadzić próby - nie chcę spaprać efektu.

Ps. Coś z tego wybiorę. Może jakieś propozycje??

https://www.bona.com/pl/Profesjonalici/Produkty/Lakiery-i-oleje/Lakiery-nawierzchniowe/
 
Ostatnia edycja:
Jak chcesz lakierowac lakierem ekologicznym, to nie laduj pod to Caponu, bo zniweczysz caly trud. Pod lakier wodny, musisz miec lakier podkladowy wodny. Bona jest ok ale nie kupisz w malych ilosciach.
 
Tak właśnie doczytałem, że lakier podkładowy a nie capon. A może wy macie jakieś dobre propozycje? Zważywszy na to, że nie mam gdzie malować ze względu na niskie temperatury na strychu, muszę tą czynność wykonać w mieszkaniu. Z tym związany jest nacisk na niską emisję związków lotnych przy schnięciu lakieru oraz odpowiednią odporność.
 
To jest lakier akrylowy, nie będzie raczej zbyt twardy, tego konkretnego nie używałem, ale akryle po dłuższym czasie potrafią robić się "gumowate". Może lepiej jakiś wodny poliuretanowy, też nie śmierdzą, schną tak samo, a są o wiele twardsze. Często są opisywane jako "do parkietu".
 
Panowie - co powiecie na lakier ALTAX szybkoschnący? http://www.altax.pl/produkty/altax-s...chnacy-lakier/

Kiepski, to już lepiej wosk wygląda.
Tym spaprał byś cały fornir.
Nie wsiąka za bardzo bo jest gęsty (nie próbowałem rozcieńczać), nie jest twardy po wyschnięciu, nie da się go za bardzo szlifować bo robi się klucha, nie uwydatnia złoi, nie jest idealnie przeźroczysty (efekt wody z mlekiem).

Wybrałeś trudny fornir, robiłem z nim próby i po nałożeniu wosku zżółkł... kiepsko to wygląda na małym próbniku a co dopiero na dużej kolumnie.

Rób dużo prób przed pomalowaniem docelowych kolumn, bo potem będziesz żałował.

Może spróbuj tego:

Szkoda, że przyciemniał fornir po woskowaniu, po fakcie zauważyłem że jest też wersja OSMO 3041 (effekt surowe drewno), która niby mniej przyciemnia.

Ikea ma olej, który praktycznie w ogóle nie przyciemnia http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50070378/
 
Ostatnia edycja:
Jest jeszcze jedna możliwość. Z tego co wiem mogę malować u siebie w pracy (po pracy) w pomieszczeniu dla konserwatorów. Jest tam ciepło (21-24 stopnie) i dość sucho. Tu rozszerza się możliwość lakierowania lakierami "śmierdzącymi". To może capon przeciw zżółknieniu a potem jakiś poliuretan? Mam temat do rozmyślania....
 
Panowie - co powiecie na lakier ALTAX szybkoschnący? http://www.altax.pl/produkty/altax-s...chnacy-lakier/

Testowalem i nie polecam. Zbyt miekki. Poza tym z czasem tez pozolknie.


nie jest idealnie przeźroczysty (efekt wody z mlekiem).

Kazdy lakier na bazie wody wyglada jak mleko :)


Przy olejowosku miałem wrażenie, że malowanie wałkiem z mikrofibry daje lepszą powierzchnię niż rozprowadzanie szmatką bawełnianą.

Walek z mikrofibry zostawia mikronitki, poza tym, zasadniczo to czym sie naklada olej nie ma wiekszego znaczenia, bo od jakosci powierzchni zalezy to, jak olej zostanie roztarty i usuniety jego nadmiar.


Jest jeszcze jedna możliwość. Z tego co wiem mogę malować u siebie w pracy (po pracy) w pomieszczeniu dla konserwatorów. Jest tam ciepło (21-24 stopnie) i dość sucho. Tu rozszerza się możliwość lakierowania lakierami "śmierdzącymi". To może capon przeciw zżółknieniu a potem jakiś poliuretan? Mam temat do rozmyślania....

Lakiery rozpuszczalnikowe beda mialy wieksza twardosc powierzchni od lakierow wodnych, ale wcale nie jest powiedziane, ze nie przyciemni Ci forniru. To wlasnie dobrej jakosci lakiery wodne posiadaja ceche, ktora jest zachowywanie naturalnej barwy drewna, przez co nie na kazdym fornirze wygladaja ladnie.
 
W takim razie na próbę - mam resztki lakieru bona po lakierowaniu u mnie podłogi. Zobaczę także capon i zrobię zdjęcie. Położę 2 warstwy a pomiędzy nimi lekki szlif. Bona na bank mi nie przyciemni forniru. Może być także tak, że capon ładnie uwydatni słoje lekko przyciemniając fornir i będzie to lepiej wyglądało? Kto wie. Będę próbował i zdam relację.
 
Co sie tak uczepiles tego Caponu :) ? to jest lakier nitro, niezbyt dobre polaczenie z lakierami wodnymi. Capon dajesz pod lakier nitro, zeby nie ciemnialo ( bo nitro samo w sobie po prostu ciemnieje i zolknie ), a wysokiej jakosci lakiery wodne, takie jak Bona, maja w sobie filtr UV. Jak chcesz zrobic kontrast, to nie robi sie tego lakierem matowym, tylko polyskiem. Zrob sobie probke i zobaczysz jak ten bialy fornir straci swoj blask pod caponem.
 
Dostałem odpowiedź w sprawie lakieru Bona Mega:

"Lakier Bona Mega jest jak najbardziej ekologiczny i praktycznie bezzapachowy. Jedak mam wątpliwości w kwestii sczepności lakieru z wykończonym już fornirem modyfikowanym. Przed aplikacją lakieru konieczne jest przygotowanie materiału poprzez delikatne przeszlifowanie. Mogłoby to zniszczyć strukturę/wygląd forniru. Ponadto Bona Mega nieznacznie przyciemnia materiał i nie pozostawi takiego efektu na fornirze jaki jest w obecnej chwili. W kwestii filtru UV to na pewno produkt nie zabezpieczy Panu materiału, by nic nie pożółkło pod działaniem promieni.

Poleciłbym spróbować jakiegoś lakieru z branży meblowej, gdzie lakiery produkowane są by odpowiednio zabezpieczać tego typu materiały.
Lakiery z branży podłogowej stosowane są na surowe drewno i skupiają się bardziej na odporności na ścieranie pod obuwiem itd."


To mnie zastanawia - "mam wątpliwości w kwestii sczepności lakieru z wykończonym już fornirem modyfikowanym" - jak wykończony fornir? Przecież jest to surowy fornir. Jak dla mnie można było by pierwszą warstwę położyć i po wyschnięciu przeszlifować i nanieść 2 i ewentualnie 3. Tylko kwestia zabezpieczenia przed UV. Niby nie ma. Będę drążył temat dalej.
 
Weź obojętnie jaki (tzn. z tych co lekko przyciemniają) lakier poliuretanowy i zobacz jaki jest efekt.
Uwierz mi, nie będziesz chciał takiego forniru mieć na kolumnach.
To co teraz jest białe będzie żółte :sleep:
 
Tylko kwestia zabezpieczenia przed UV. Niby nie ma.

Kwestia dosyć ważna IMO.
Bardzo słabo pod tym względem wypada wosk twardy olejny Osmo.
Świeżo po położeniu jest super, nieporównywalnie lepiej od lakieru, ale po jakimś czasie (ok roku) widać wyraźną zmianę koloru na żółtawy w miejscu, gdzie dociera światło słoneczne.
 
To mnie zastanawia - "mam wątpliwości w kwestii sczepności lakieru z wykończonym już fornirem modyfikowanym" - jak wykończony fornir? Przecież jest to surowy fornir. Jak dla mnie można było by pierwszą warstwę położyć i po wyschnięciu przeszlifować i nanieść 2 i ewentualnie 3.
Ale ten lakier Bona Mega to nie jest wykończeniowy tylko? W karcie technicznej jest napisane, że surowe drewno powinno być wcześniej zagruntowane lakierem podkładowym. I rekomendowany sposób aplikacji to:

1x Lakier podkładowy Bona
Matowienie granulacja 150
2-3x Bona Mega

Wcześniej podałem link do lakieru podkładowego (BONA Prime Classic), mimo że akrylowy to niby jest kompatybilny ze wszystkimi lakierami Bona na bazie wody.
 
Nakleiłem dzisiaj fornir docelowy na kawałek MDF, podzieliłem na części i pomalowałem poszczególne kwadraty:
1. Sam lakier (jachtowy) - taki miałem.
2. Capon, na który położę lakier jachtowy.
3. Bona która mi została z podłogi (bez jakiegokolwiek podkładu.
4. Fornir surowy.

Jak wyschnie to później lekko przeszlifuję i położę następną warstwę poszczególnych "kosmetyków".

Jakie mam spostrzeżenia tuż po pierwszym malowaniu "na gorąco":

Próbka nr1 - fornir trochę ściemniał / pożółkł ale nie dużo - nawet nieźle wygląda "powiedzmy"...
Próbka nr2 - sam capon prawie nie widać różnicy z surowym fornirem - "prawie" - efekt bardzo dobry. Ale to sam capon - jeszcze jedna warstwa a później lakier jachtowy. Zobaczymy efekt końcowy.
Próbka nr3 - Bona także wygląda bardzo dobrze ale minimalnie i prawie niezauważalnie jest ciemniejsza i pożółciła fornir niż sam capon.

Jutro następne warstwy i tak dalej. Najważniejsze jest to, jak będzie fornir wyglądał ze wszystkimi docelowymi warstwami.
 
Podkład Capon, to lakier, którego zadaniem jest zamkniecie drewna i przygotowaniem powierzchni pod lakier zewnętrzny. Po prostu zwieksza wydajnosc lakieru. Ze zwykłego lakieru nitro, tez można zrobić lakier podkładowy, trzeba go tylko mocniej rozcieńczyć. Bardzo szybko schnie i jedna warstwa raczej nie da żadnej pomocy przy zapobieganiu żółknięcia. Generalnie to lakier zewnętrzny powinien miec taka wlasciwosc.
Wybór profesjonalnej chemii do drewna jest bardzo dobry, szczególnie ze będzie to lakier 2k, zatem duzo twardszy niż lakier 1k. Tu jednak pojawia sie kolejny problem. Czy nie dysponując możliwością lakierowania natryskowego, warto wydawać więcej pieniędzy na chemie, która nie będzie położona zgodnie ze sztuka?
 
Będę robił w macie lub półmacie więc prawdopodobnie pędzel wystarczy. Poprzednie były "pędzlowane" i jest ok. Zobaczymy. Dzisiaj położyłem drugą warstwę lakieru, caponu i Bony.
 
Panowie. Stworzyłem sobie chyba na złość zadanie. Mianowicie tam gdzie jest zwieńczenie kolumny a raczej miejsce na głośnik wysoko tonowy - nad stożkiem, na samej górze chciałem dać logo. I tu oczywiście sobie utrudniłem bo logo ma być wycięte w fornirze bejcowanym na czarno a pod spodem fornir jasny. Problem z wycięciem loga we fornirze. Próbowałem już 2 razy lekko nożykiem ale fornir jak to fornir w cienkich miejscach lubi pękać. Postanowiłem fornir podkleić cienką kartką papieru. Zostawiłem na noc do wyschnięcia - zobaczę co z tego wyjdzie. Może macie jakieś inne pomysły na wykonanie tej czynności?

ps. C do lakierowania próbki - na razie ją zostawiłem na strychu - teraz zajęło mnie frezowanie i przygotowanie do fornirowania.
 
Powrót
Góra