• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Nasze poczynania z ARTĄ

Nie wiem, nie mogę znaleźć schematu. Ja kończę składać zestaw po swojemu:

Mikrofon zasilany z phantoma przez układ na 2xBC860-GOTOWY


JIG kreślony na szybko. PCB lutowane do dużego jacka. Rezystor i przełączniki będą na kabelkach. Płytka polutowana, czeka na złożenie w całość.


Pytanie ode mnie. Czy rezystor 33 Ohm 10W będzie odpowiedni do pomiaru impedancji? Czy raczej składać jakąś inną wartość? Wzmacniacz mam na TDA2030 zasilany z 25V.
 
Ostatnia edycja:
Najwiekszy blad, to to ze gosciu nie zapisuje poprawnie zbramkowanych pomiarow. To co tam jest nie nadaje sie do zaprojektowania poprawnej zwrotnicy. Poza tym mozna perfekcyjnie wyznaczyc offset glosnikow nawet bez pomiaru referencyjnego. Trzeba go wykonac w pomiarze dwukanalowym i nastepnie w prosty sposob wyznaczyc czas od impulsu karty, do impulsu zarejstrowanego przez mikrofon.
 
Ja w UniJIGu Irka mam pomiarowy rezystor 22R/0.6W/1% i jakoś daje radę :)
 
Witam Panowie.

Proszę powiedzieć,dlaczego gdy miałem w Limpie wpisany w Resistor Reference dokładną wartość rezystora,to program zaniżał pomiar rezystorów,przy 10-cio ohmowym o około 0,4 ohm.
Rezystory mierzyłem multimetrem i zawsze tolerancja mieściła się w +- 0,1 ohm.
Oczywiście zacząłem zwiększać w polu Reference resistor wartość i teraz mam już prawidłowy odczyt wartości rezystorów.

Kolejne pytanie dotyczy,jak ustawiać bramkę przy impulse response przed zdejmowaniem charakterystyki częstot.z głośnika?To pytanie dotyczy pozniejszych importów plików do programu symulującego zwrotnice.

- - - - - aktualizacja - - - - -

Ponad to,proszę wypowiedzcie się,czy wartości Qms,Qt i Qes,które oblicza Limp,można brać na serio,jeśli tak czy są one dokładne?
Na ten przykład podam wartości zmierzonego tweetera"cebulki"
-Qt=0,80
-Qes=1,06
Qms=3,28
Fs wynosi 1700 Hz

Proszę o informacje,jak to widzą oczy doświadczonych specjalistów.

- - - - - aktualizacja - - - - -

Wysoko tonowy-impedancja.
 
Ostatnia edycja:
Proszę powiedzieć,dlaczego gdy miałem w Limpie wpisany w Resistor Reference dokładną wartość rezystora,to program zaniżał pomiar rezystorów,przy 10-cio ohmowym o około 0,4 ohm.
Rezystory mierzyłem multimetrem i zawsze tolerancja mieściła się w +- 0,1 ohm.
Oczywiście zacząłem zwiększać w polu Reference resistor wartość i teraz mam już prawidłowy odczyt wartości rezystorów.
Pewnie nie skalibrowales impedancji i indykcyjnosci przewodow.


Kolejne pytanie dotyczy,jak ustawiać bramkę przy impulse response przed zdejmowaniem charakterystyki częstot.z głośnika?To pytanie dotyczy pozniejszych importów plików do programu symulującego zwrotnice.

Np tak http://audio.claub.net/tutorials/FR measurement using ARTA.pdf




Ponad to,proszę wypowiedzcie się,czy wartości Qms,Qt i Qes,które oblicza Limp,można brać na serio,jeśli tak czy są one dokładne?
Na ten przykład podam wartości zmierzonego tweetera"cebulki"
-Qt=0,80
-Qes=1,06
Qms=3,28
Fs wynosi 1700 Hz

Limp jest bardzo dokladny, tak jak inne profesjonalne programy pomiarowe. To nie jest jakas zabawka, tylko powazne narzedzie badawcze. To jakie bedziesz mial efekty pomiarow, bedzie zalezalo wylacznie od tego jak je wykonujesz.
 
Pogromca mitów

Dziękuję.
Arta ma opcje powiększenia obrazu,widać wtedy przebieg impulsu ze schodkowaniem w postaci kropek.Nie wiem,czy tak można zbliżać się markerami,przed impuls główny i przed pierwsze odbicie?Mam na myśli dosłownie gdy kropka rozpoczyna wejście w impuls.Jest to konieczne,czy wystarczy postawić markery jak w tutorialu od Pogromcy mitów?
 
Dodam że w LIMPI'e najprościej sprawdzić poprawność kalibracji i zestawu pomiarowego poprzez zwarcie wyjścia jakimś przewodem. Wyniki powinny być jak najbliższe 0. Trzeba jedynie uważać czy JIG jest w odpowiedniej pozycji, żeby nie zewrzeć wyjścia wzmacniacza(w momencie ustawienia na pomiar amplitudy).

Co do ARTY to Ci nie powiem, bo dopiero się uczę. Dzięki Pogromco, mi również przyda się poradnik :)
 
Arta ma opcje powiększenia obrazu,widać wtedy przebieg impulsu ze schodkowaniem w postaci kropek.Nie wiem,czy tak można zbliżać się markerami,przed impuls główny i przed pierwsze odbicie?

Mozna.


Mam na myśli dosłownie gdy kropka rozpoczyna wejście w impuls.Jest to konieczne,czy wystarczy postawić markery jak w tutorialu od Pogromcy mitów?

Bedzie dzialac dla charakterystyki czestotliwosci, ale jakbys chcial z tak ustawionych markerow obliczyc wodospad, to pojawiaja sie bledy. Trzeba pierwszy marker ustawic nieco przed impulsem. Co do zamkniecia bramki, to najwazniejsze jest zeby nie zlapac odbicia/rezonansu, bo wtedy momentalnie zafaluje Ci charakterystyke.
Smialo sobie potestuj.
Jest prostsza metoda wyznaczania punktu pierwszego markera, ale do tego trzeba miec pelnego jiga, do pomiaru dwukanalowego.
 
Rewelacja. I koniecznie zrzuty z ekranu jeśli to nie problem. I prośba do moderacji, wydaje mi się, że ten wątek od dawna zasługuje na podpięcie do na górze działu Akustyka.
 
Ostatnia edycja:
Na wstepie chcialbym zaznaczyc, ze ten krotki tutorial nie jest napisany dla osob, ktorzy uruchomia program ARTA pierwszy raz. Nie opisze tutaj podstawowych ustawien karty, poruszania sie po progamie itd. Rowniez nie bede pisal o tym jak przygotowac pomieszczenie do pomiaru i jak ustawic kolumne oraz mikrofon pomiarowy. Przedstawie tutaj opis obslugi programu w wersji demo, ktora nie ma mozliwosci zapisu naszych pomiarow do jej pozniejszej obslugi, lecz wylacznie ich exportowanie. Na szczescie caly program ma pelna funkcjonalnosc ( poza wyjatkami do jakich wymagany jest zapis plikow np. laczenie odpowiedzi portu i glosnika, czy laczenie odpowiedzi glosnika w bliskim i dalekim polu) i mozemy za jego pomoca wykonac pomiary zestawu nawet trojdroznego, pod warunkiem ze pomieszczenie pomiarowe umozliwi nam bramkowanie od okolo 100hz. W przecietnym pokoju jest to praktycznie niemozliwe. Zostaje nam pomiar na powietrzu, hali, badz naprawde duzym pokoju z wysokim sufitem. Co prawda sa pewne sztuczki, ktorymi mozna sie spomagac pomiarujac w domu aby wykonac to w domu, jednak nie bede sie na ten temat rozpisywac.

Pomiary wykonuje za pomoca karty usb m-audio transit za pomoca sterownikow Asio, preampu zewnetrznego i arta jig http://artalabs.hr/AppNotes/AP1_MeasuringBox-Rev4Eng.pdf
Dzieki uzyciu "pelnego" Jiga praca z programem jest plynniejsza, daje nam wiecej mozliwosci oraz co najwazniejsze - dokladniejsze pomiary.

Przyklad bedzie dotyczyc monitora dwudroznego. Po ustawieniu gratow odpalam Arta. Klikam na czerwona ikonke nagrywania i przechodze do zakladki sweep.


Trzeba aktywowac opcje dual channel measurements mode oraz filter dual channel impulse response. Zaznaczamy wielokrotnosc pomiaru dla lepszej dokladnosci. U mnie jest trzy, ale mozecie dac nawet i 10. Pierwszy pomiar bedzie pomiarem sumy tweetera i midbasu. Lacze kabelki rownolegle do wzmacniacza. Ten pomiar posluzy za pomiar pomocniczy/referencyjny. Kolejnym powodem, dla ktorego zaczynam od tego pomiaru jest fakt, ze nie mozemy tego zapisac, a bedzie on nam potrzeby do ustalenia wielkosci bramki ( wg mnie odbicia sa lepiej widoczne na pomiarze sumy, niz pomiarach osobnych glosnikow). Poniewaz osobiscie nie uzywam wersji demo, to zwykle robie pomiar w za pomoca menu Fr2, a nie Imp jak w tym wypadku. Wtedy odrazu zapisuje kazdy pomiar na dysk, a dopiero pozniej pracuje nad ich bramkowaniem i obrobka.
Ok, teraz klikamy record i patrzcie na poziom wysterowania czy nie wpada na zolty lub czerwony.


Mamy juz impuls response naszej kolumny, teraz trzeba zalozyc poprawnie bramke i tutaj pomoze nam metoda dwukanalowa. Program przy kazdym pomiarze, umieszcza punkt referencyjny na pozycji 300 naszego impulsu. Mozecie go nie widziec, dopiero jak sie powiekszy obraz to bedzie on widoczny.


Punkt 300 jest punktem od ktorego program wysyla impuls z karty dzwiekowej, a nastepnie mozemy precyzyjnie zmierzyc czas, jaki jest potrzebny do zarejestrowania impulsu przez mikrofon. To jest kluczowe do pozniejszej symulacji zwrotnicy. Przy dobrej jakosci karcie w zasadzie nie ma mozliwosci duzego plywania latencji, ktora wplywalaby negatywnie na dokladnosc pomiaru. Testowalem Arte na wielu kartach i nie mialem z tym zadnego klopotu.
Aby szybko ustawic marker na pozycje 300 wystarczy wcisnac na klawiaturze przycisk Home. Jak juz mamy 1 marker w pozycji 300, klikamy na okinke Marker Set po prawej stronie, pomiar zaznacza sie na czerwono i teraz wlasciwie moglibysmy zalozyc bramke, gdyby nie jeden problem. Predelay, czyli czas ktory uplynal od impulsu karty do przechwycenia przez mikrofon, bez jego usuniecia nie otrzymamy poprawnie interpretowanej fazy. Zatem majac pierwszy marker ustawiony, klikamy na ikonke Max na gorze okna programu i drugi kursor ustawi sie w pozycji maksymalnego impulsu w naszym pomiarze. Mozna to ustawic recznie, ale program robi to dokladnie w 98% przypadkow. Teraz klikamy na ikonke Get i w moim przypadku Predelay wynosi 2.917 ms.



Mozecie teraz sprawdzic jaka to jest odleglosc od zrodla dzwieku do mikrofonu w centymetrach. Rozwijacie gorne menu View i klikacie time gate, program podaje te odleglosc na dolnym pasku Gate w nawiasie. Zapiszcie sobie wasza odleglosc na kartce, przyda sie pozniej do testu.
Teraz mozna przeciagnac prawy kursor przed pierwsze odbicie aby ustawic bramke, u mnie jest to pozycja 655.



Bramka ustawiona, przechodzimy do ikony Smoothed FR i juz widac zbramkowany pomiar z usunietym predelay. Klikam na dole okna w ikone M+P zebym mial na widoku czestotliwosc i faze. Jedno zdanie wyjasnienia. Jak widzicie, program pokazuje zolta kreska czestotliwosc od ktorej dziala bramkowanie, ale to jest nie do konca prawdziwe. Program analizuje impuls od punktu 300 do punktu 655 i stad wyciaga czestotliwosc dzialania bramki. Zeby znac ten punkt dokladnie trzeba sobie odjac predelay 2.917 od calej dlugosci bramki 7.396, lub jeszcze prosciej zalozyc probna bramke 1 marker przed impulsem glosnika, a drugi w punkcie 655 na moim pomiarze. Wtedy po przejsciu do okna FR widzimy prawdziwa bramke. Z grubsza bramki ponizej 5ms beda mialy czestotliwosci powyzej 200hz. Mozna to sobie sprawdzic samemu lub obliczyc.



Ok teraz klonujemy sobie overlay naszego pomiaru Overlay>set as overlay ( to tak tylko dla podgladu ) i exportujemy File>export ascii file, wyskoczy okienko i program zapyta nas czy chcemy zapisac plik FRD czy nie. Jesli exportuje dla Lspcad to klikam anuluj i program otworzy kolejne okno, gdzie zapiszemy sobie plik w formacie TXT. Pewnie niektorzy zauwaza, ze nie uzylem opcji minimum phase. Nie uzylem jej, bo nie jest to konieczne. Malo tego, tak ustawiona faza z usunietym predelay bedzie dawac jeszcze dokladniejsza symulacje, ale to pokaze pozniej.

Teraz odpinam glosniki i podlaczam je pojedynczo. Zamykam okno FR i klikam nagrywanie czerwona ikonka. Nie zmieniam zadnych ustawien programu, ani pozycji mikrofonu. Nagralem impuls midbasu. Zauwacie, ze bramka zostala w tym samym miejscu, jednak odleglosc centrum akustycznego midbasu bedzie nieco inna, dlatego cala operacje ustawiania markerow trzeba powtórzyć. Zatem kasujemy bramke i ustawiamy 1 marker na punkt 300 i klikamy Set, nastepnie ikonka Max i kolejno Get. Teraz predelay zmienil swoja wartosc na 3.021. Dlaczego? W pomiarze sumy, pierwszy sygnal do mikrofonu dolecial od glosnika wysokotonowego, bo ten przy typowym umieszczeniu na plaskiej sciance jest przed midbasem. Centrum akustyczne midbasu jest dalej od pozycji mikrofonu, stad predelay jest wiekszy. Sprawdzcie na View gate time odleglosc w cm, bedzie ona wieksza niz wczesniej. Zapiszcie wynik na pozniej.



Teraz ustawiam bramke drugim markerem w te sama pozycje 655. Pewnie zauwazycie, ze dla midbasu mozna by bylo te bramke jeszcze zwiekszyc, bo pierwszy rezonans jest nieco dalej niz na poprzednim pomiarze. Ja jednak zostawiam marker w tym samym miejscu.




Przechodze do FR i ten pomiar rowniez klikam jako Overlay>set as overlay (ctrl+a) i exportuje tak samo jak poprzednio do pliku TXT anulujac pytanie o FRD.



Zamykam to okno, podlaczam tweeter i klikam nagrywanie. Kolejno powtarzamy operacje od punktu 300 kasujac wczesniej markery, nastepnie Set i ikona Max, a potem Get. Predelay tweetera wynosi 2.917 ms. Jest to ta sama wartosc co z pierwszego pomiaru sumy glosnikow. Czasami moze sie zdazyc pewna rozbieznosc miedzy tym czasem predaley, ktora bedzie zalezla od karty dzwiekowej, ale zwykle roznice sa bardzo niewielkie, nie beda one miec wplywu na dokladnosc symulacji. Ustawiam bramke na 655 i przechodze do FR. Teraz export pliku txt jak poprzednio.




I to wlasciwie wszystko. Wyexportowalem trzy pliki w tym jeden jako plik referencyjny, ktory przyda sie do ustawienia offsetu glosnikow w programie do symulacji. Teraz przydaloby sie napisac, jak to przeniesc do Lspcad...
 
Teraz pokaze jak zaladowac nasze pomiary do Lspcad. Przypomne, ze w wesji demo tego programu mozemy symulowac tylko zwrotnice dwudrozna, a projektu nie da sie zapisac. Po kazdym zamknieciu programu trzeba ja zrobic na nowo. Generalnie zasada importu pomiarow jest podobna do innych programow i nie ma tutaj wielkich roznic poza obsluga danego softu.

Po uruchomieniu Lspcad wyskocza nam dwa okienka. Mniejsze okno glowne programu, w ktorym bedziemy zmieniac jego ustawienia robocze, oraz drugie okno symulacji, w ktorym tworzymy schemat zwrotnicy ukladajac poszczegolne elementy. Na poczatek stworzymy sobie prosty schemat jaki uzylismy do pomiarow glosnikow, czyli bedzie to zrodlo sygnalu, przewody, dwa glosniki i masa. W duzym oknie Schema aktywujemy zakladke Edit, ponizej mamy kolejne zakladki, z ktorych bedziemy wybierac potrzebne dla nas "klocki". Do symulacji zwrotnicy wystarczy nam to, co jest w zakladce Passive. Klikamy na piersza ikonke zrodla dzwieku i przenosimy ja na pole schematu.



Lapiac myszka za koniec przewodu, mozemy go dowolnie rozciagac. Teraz rozciagne przewod sygnalu i wstawie dwa glosniki do naszej symulacji. Z zakladki Passive wybieram czerwona ikonke glosnika. Ustawiam dwa glosniki na schemacie i rozciagam przewody aby je polaczyc. Przewody nie maja nieograniczonej dlugosci, dlatego jesli brakuje nam przewodu, to pobieramy z zakladki Passive dodatkowy przewod Wire i umieszczam w potrzebnym miejscu. Aby uklad dzialal, trzeba jeszcze podlaczyc mase. Pobieram dwie masy do kazdego z glosnikow ( mozna jedna polaczyc oba, to od Was zalezy jaki schemat stworzycie ) i lacze do drugiej nozki glosnikow. Rzucamy okiem na schemat, jak wszystko jest ok to przechodzimy do zakladki Simulate. Wyskoczy nam trzecie okienko, w ktorym bedziemy kontrolowac wszystkie funkcje naszej zwrotnicy. Zakladki jakie widac w oknie chyba sa jasne i nie trzeba ich tlumaczyc.



Poniewaz nie wprowadzilismy jeszcze zadnych pomiarow, to program symuluje rowne linie, ale przyporzadkowal im wlasne kolory. Ja zwykle je zmieniam. Klikacie na to malutkie okienko z kolorami poszczegolnych glosnikow na ten kolor, ktory chcecie zmienic i wybieracie co Wam odpowiada najlepiej. Ja zrobilem po swojemu, czarny suma, czewony i niebieski glosniki. Teraz przydaloby sie zaladowac pliki, ktore exportowalismy z Arta. Klikamy na ikone glosnika D1, wyskakuje kolejne okienko, w ktorym przy okazji zmienimy nazwe glosnika z D1 na wysokotonowy. W zakladce general mozemy zmienic ilosc takich samych przetwornikow, ale tutaj zostawiamy jeden, tak jak jest. Mamy tez symulacje dyfrakcji, ale tego nie bedziemy uzywac. Przyda sie nam za to okienko invert, ktore zmienia polaryzacje glosnika. To bedzie przydatne przy sprawdzaniu przeciwfazy, revers null. Przechodzimy do zakladki Driver Parameters, lokacji nie zmieniamy, glosniki wysokotonowy bedzie naszym zrodlem odniesienia. Te pomiary robilem na osi glosnika wysokotonowego, wiec tutaj nic nie musimy zmieniac. Nizej w zakladce spl data wrzucamy nasz plik, ktory exportowalem z Arta. Pozostalych parametrow nie zmieniamy, ale na samym dole musimy wrzucic plik impedancji, ktory wczesniej trzeba zrobic w Arta Limp.



Te sama operacje, robimy z klikajac na glosnik D2, nie zmieniamy offsetow, importujemy pomiar i impedancje.



Generalnie niby wszystko gra, ale nasza symulacja nie zgadza sie z pomiarem sumy glosnikow, jaki zrobililem w Arcie. Nie zgadza sie, bo nie podalismy do symulacji roznicy offsetu miedzy glosnikami. Program analizuje pomiary, tak jakby oba glosniki byly dokladnie w tym samym miejscu, a tak przeciez nie jest. Teraz przyda sie nam suma, ktora exportowalalem na samym poczatku. Posluzy ona za wzor, do ktorego trzeba dopasowac offset glosnikow. Z menu glownego programu wybieram Settings i zakladke Spl/Xfer. Na samym dole wybieramy plik exportu sumy i ladujemy. Zeby suma referencyjna pojawila sie na symulacji, musimy zaznaczyc okienko przy polu Reference. Teraz musimy dopasowac referencje do poziomu Spl naszej symulacji. W polu Measurements distance wpisujemu odleglosc pomiaru. Skad mamy wiedziec jaka? Z funkcji time gate w Arta, ktora obliczy odleglosc. Mozna tez zaznaczyc infinite i offsetem dopasowac referencje do symulacji. Ja wpisalem odleglosc 1.03m i w razie koniecznosci mozna poprawic offsetem.





Ok co dalej? Teraz mozemy juz zmienic offset midbasu, ktory przeciez jest nieco opozniony wzgledem tweetera. Klikam na schemacie w midbas i przechodze do okienka Rel. location, gdzie w osi Z bedziemy wirtualnie zmieniac polozenie dla midbasu. W moim przypadku wartosc 41mm dalo idealne nalozenie sie symulacji na pomiar, ktory exportowalem z Arta.Skad akura te 41mm? Zerknijcie na zapisane odleglosci z pomiaru Arta z z funkcja Gate time, proste odejmowanie i wszystko jasne :)

Jesli w Waszych symulacjach dojdziecie do tego samego momentu, w ktorym symulacja idealnie pokrywa sie z pomiarem, to teraz mozna juz zaczynac zabawe z projektowaniem zwrotnicy. Rozpinacie wirtualne kable i wstawiacie elementy zwrotnicy. Mozna rowniez odznaczyc pole Reference pomiaru sumy, bo juz nie jest nam potrzebne.

I to chyba tyle.
 
Ostatnia edycja:
SPL w ARTA

SPL w ARTA

Pogromco mitow,
wiesz jak zrobic poprawny pomiar SPL aby pokazal rzeczywisy poziom decybeli mierzonej jednostki?
Wytarczy puscic 1 kHz i zmierzyc na wyjsciu wzmacniacza czy jest zakladane 2,83 V?Oczywiscie dla 4 ohm.
 
Trzeba miec skalibrowany caly system pomiarowy. Od wejścia po preamp i mikrofon. Jest tez inna sztuczka. Jesli mamy chociaż skalibrowany mikrofon, to można zrobić pomiar jakiegoś głośnika w odgrodzie, co do którego mamy pewność jaka ma efektywność. Później kalibruję sie własny pomiar tak, aby odpowiadal poziomowi spl z pomiarów producenta.
 
Powrót
Góra