• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Nowy DAC :)

Czas pracy: 9h. SMD polutowane w 100%. Zostaje THT :)




Co do zegarów. HA 390st, topnik w żelu, 5s i po robocie :)
 
Ostatnia edycja:
Żeby nie było że się marnuje w szufladzie. Pomalutku też coś lutuje. Dolna czesc płytki opornie, pojemność cieplna sprawia że połowa to zimne luty próbowałem na 380 stopni nawet, ale też ciężko załapać (tylko strona od wylewki) 2 pad sekunda i łapie. Jakieś wskazówki? Flux ten co .3lite polecal.
5c5c5de00675b5eb49ff1dd0b3b443bd.jpg


Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
 
Szeroki, gruby grot i temp bez problemu 380st. Jutro zrobię zdjęcie którym lutowalem bot.
 
Grot to nie wszystko, liczy się też moc samej lutownicy. Jeśli masz słabą lutownicę, np. 20 W, to duże wylewki masy bardzo szybko odbierają ciepło z grotu i ciężko się lutuje.
 
No słabą lutownicą raczej tego nie polutujesz :) Faktem jest też, że trzeba sobie przytrzymać i nagrzać pad zanim dodamy element. Trzeba to robić starannie i na spokojnie.
 
Jedynym problemem z dużą bezwładnością cieplną są pady masy na spodzie płytki oraz większe elementy LM317, generatory itp. Te elementy ogoniłem zwykłą transformatorówką 75W - pamiętającą czasy wybuchu w Czarnobylu, czyli najlepszą:) Tylko lepiej jest założyć grot z drutu 2,5mm2 - jest mniejsze niebezpieczeństwo przegrzania elementów. No i bardzo pomocna uwaga, która już padła: podgrzać pady przed lutowaniem. Albo nanieść trochę cyny na pad, podgrzać i przyłożyć jedną stronę elementu.
 
Ostatnia edycja:
Ja zawsze w taki sposób lutuję. Czyli:

Nakładam na jeden pad troszkę spoiwa. Element trzymam pęsetą obok padu, podgrzewam ten pad gdzie nałożona jest odrobina cyny i w odpowiednim momencie przesuwam(dosuwam) poziomo element na miejsce. Nie wiem czy język pisany pozwolił na dobre zrozumienie, ale nigdy mnie ta metoda nie zawiodła. Potem juz pozostaje drugi pad, który podgrzewam i dostawiam cynę w odpowiednim momencie.

EDIT:
Jeszcze słowo na temat cyny. Walnąłem sie kiedyś podczas kupowania i zamiast 0,5mm kupiłem 0,25. Na początku mnie denerwowała, bo niewątpliwie trzeba jej podawać więcej (dłuższy kawałek) ; bardziej pracować ręką ;). Ostatecznie bardzo dobrze mi się nią lutuje, bo daje dużą precyzję dozowania i szybko się topi. Topnika do rezystorów czy kondensatorów używam w zasadzie w sytuacji jakiś korekt.

A układy lutuje grotem minifala.
 
Ostatnia edycja:
Apetyt rośnie w miarę jedzenia... Nie zdziwię się, gdy jak tylko udostępnisz, to połknę znowu trzy płytki. Czy mamy szanse 3Lite na subiektywną ocenę brzmienia względem I/U opartego na OP? No przełam się chłopie, bo wyślę tą flaszkę;)
Swoją drogą uzyskałeś rewelacyjne parametry jeśli chodzi o impedancję i zniekształcenia. Od 10MHz w torze w górę już łatwiej walczyć z syfami....
 
Akurat z AD811 jest ciężko konkurować, ponieważ to wzmacniacz operacyjny o sprzężeniu prądowym z dosyć dużym prądem spoczynkowym (16 mA). Jego impedancja wejściowa wygląda tak:

63906ff5f5f671b6e9e28747520db51a_1476877898.jpg


No u mnie jest lepiej, ale reszta parametrów jak zniekształcenia czy szumy są gorsze i to jest normalne :) Następna sprawa to nagrzewanie się I/V i oddawanie ciepła "paczkami". Jak będzie czas to pokażę to na pomiarach, ponieważ jest to poza pasmem audio (od DC do 20 Hz).

Czy mamy szanse 3Lite na subiektywną ocenę brzmienia względem I/U opartego na OP?

Nie mam pojęcia. Nigdy nie porównywałem, ponieważ w danej chwili nawet nie mam pierwszej wersji :) W każdym wypadku wydaje mi się, że jest dobrze. Jak będę miał możliwość to porównam. Nie zakładałbym, że będzie lepiej - ciężko stwierdzić.
 
No to dzisiaj 1,5h na THT i mamy koniec :) Jutro jak czas pozwoli to test zasilania i może odsłuch :D Łączny czas pracy 10,5h.

 
Następna sprawa to nagrzewanie się I/V i oddawanie ciepła "paczkami". Jak będzie czas to pokażę to na pomiarach, ponieważ jest to poza pasmem audio (od DC do 20 Hz).

1f832790c751e5a081c77e992355aae1_1476913882.jpg


Wystarczy dmuchnąć w I/V aby zwiększyły się "szumy" w czerwonym polu. Szkoda, że ARTA liczy to do THD+N, ponieważ jest to poza pasmem i nie robi żadnego problemu.
 
3lite
Super robota!!
Generalnie faktycznie baze Q15 mozesz zapic w mase np rezikiem 10k i dopiero w baze wepchac sie wyjsciem z opka (ja jakos nie za bardzo lubie jak cos ''wisi w powietrzu''). Rezik od zrodla pradowego biasujacego diode referencyjna tez mozna by przepiac z gnd w +15, im napiecie bedzie dalej tym bardziej taki rezystor dziala jak zrodlo pradowe (chociaz w tym przypadku to nie ma duzego znaczenia). Zastanawia mnie faktyczny zysk z zastosowania dolnej czesci kaskady jako zrodla pradowego, mozesz sobie przesymulowac samo zrodlo pradowe, obciazyc AC i sprawdzic jak wyglada jego impedancja. Mozna by zamiecic dolna kaskade na inne zrodlo pradowe , chociaz szkoda tych ledo, ladnie swieca.
 
Trzy sztuki DAC, chcę połączyć do jednego źródła po i2s. Pytanie, czy nie lepiej w tym wypadku wykonać to za pomocą jednego izolatora i od niego rozejść się na poszczególne płytki DAC? Oczywiście do rozdzielenia jest sygnał DATA i tylko on.
 
Generalnie faktycznie baze Q15 mozesz zapic w mase np rezikiem 10k i dopiero w baze wepchac sie wyjsciem z opka (ja jakos nie za bardzo lubie jak cos ''wisi w powietrzu'').

W praktyce nie miałem z tym żadnych problemów. Jedyny problem jaki może wystąpić to po dodaniu większej pojemności wejściowej cały I/V wpadnie w oscylacje. Raczej normalna sprawa w tak szybkich TIA, ale tutaj pojemność wejściowa z AD1865 jest na tyle mała, że nawet dotykanie palcem nie powoduje żadnych problemów :) Fakt, można dodać znaną pojemność wejściową i potem to skompensować, ale nie bawiłem się z tym.

Rezik od zrodla pradowego biasujacego diode referencyjna tez mozna by przepiac z gnd w +15, im napiecie bedzie dalej tym bardziej taki rezystor dziala jak zrodlo pradowe (chociaz w tym przypadku to nie ma duzego znaczenia)

Można, ale faktycznie nie zrobi to różnicy. Tam zamiast diody zenera jest LM329, ponieważ po pomiarach stwierdziłem, że zenerka za mocno szumi. Teraz jest cacy :)

Zastanawia mnie faktyczny zysk z zastosowania dolnej czesci kaskady jako zrodla pradowego, mozesz sobie przesymulowac samo zrodlo pradowe, obciazyc AC i sprawdzic jak wyglada jego impedancja. Mozna by zamiecic dolna kaskade na inne zrodlo pradowe , chociaz szkoda tych ledo, ladnie swieca.

Cały I/V ma na pewno zniekształcenia poniżej 0,001%, ponieważ na tylu stoi mój cały DAC po trymowaniu bitów (następnym razem wkleję pomiar). Faktycznie znajdzie się parę rzeczy do poprawy, ale ogólnie jest raczej OK. W tym wypadku to już zniekształcenia samej kości tworzą większy problem :P W przyszłości sobie to rozwinę i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Trzy sztuki DAC, chcę połączyć do jednego źródła po i2s. Pytanie, czy nie lepiej w tym wypadku wykonać to za pomocą jednego izolatora i od niego rozejść się na poszczególne płytki DAC? Oczywiście do rozdzielenia jest sygnał DATA i tylko on.

Dlaczego ma być lepiej rozdzielić to jednym izolatorem? Zawsze będzie gorzej. Każdy DAC z osobna posiadając izolator będzie pracował względem swojego GND i o to chodzi. Nie ma potrzeby kombinowania :)
 
Ostatnia edycja:
No i udało się :D

Testy na zasilaczu (2x analog + 1x cyfra):




No i cały układ:




Teraz czas na odsłuch :) Zapowiada się bardzo dobrze :D

Podziękowania dla kolegi .3lite za projekt jak i cierpliwość :D
 
Dlaczego ma być lepiej rozdzielić to jednym izolatorem? Zawsze będzie gorzej. Każdy DAC z osobna posiadając izolator będzie pracował względem swojego GND i o to chodzi. Nie ma potrzeby kombinowania :)

Kombinuje bo się nie znam:) Pomyślałem, że skoro format przesyłu danych I2S służy do przesyłu na niewielkie odległości, w zasadzie w obrębie płytki, to kierując się wiedzą analogową lepiej bufor/izolator dać od strony sygnału, a od bufora reszta następnych stopni. Masy sygnałów i tak muszę, gdzieś połączyć - jest wynik potencjometru cyfrowego 8 kanałowego - zaprojektowanego przez kolegów co jedzą pałeczkami.... I sam sobie odpowiedziałem. Muszę zaprojektować od nowa płytkę potencjometru........ Dzięki :)
 
Spoko, powodzenia :) Masa w DSP to już twoja sprawa i tam zrobisz jak wolisz. Samą płytkę DAC nie ma co ruszać pod tym względem.
 
Borys

Poniżej masz najnowszy pomiar z wsadzonym AD1864 zamiast AD1865 (bez większej różnicy):

Lewy kanał:

0f3ba29ce7669126e280db9864c8b7b0_1477079696.jpg


Prawy kanał:

bcfbb2a96f0772025297176861838024_1477079696.jpg


Sam układ I/V ma bardzo małe zniekształcenia albo po prostu zniekształcenia DAC'a kasują zniekształcenia I/V i vice-versa. Trzeba byłoby mieć jakiś sensowny generator i dopiero wtedy zmierzyć samego I/V.

Ten szum dodany do THD+N jest poniżej 20 Hz (jak pokazałem kilka postów wyżej) i wynika z oddawania ciepła. Niestety ARTA dodaje go do całego THD+N, tj. niepotrzebnie.
 
Ostatnia edycja:
Powrót
Góra