• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Początki Car Audio / niewdzięczne auto - Punto I

Chyba zaczynam się przekonywać do zamkniętych skrzynek.
Dzisiaj jeszcze zrobiłem próbę z stx'em w zamkniętej 15l.
Jest całkiem przyjemnie, bas się nie narzuca, nie jest go dużo, jest przyjemny.

IMO jak ktoś nie jest zboczony na punkcie basu to taki stx w zamkniętej powinien wystarczyć w zupełności... w końcu u mnie dostaje tylko te 130-140w. Fakt - zależy tez od budowy auta, u mnie nie ma większego problemu z przedostawaniem się basu z bagażnika.

Jedynie może brakować niskich tonów podczas jazdy - w punto głośno jednak jest...
Tak czy inaczej trochę pojeździ ze mną w takiej obudowie.
A jeszcze mój kac-848 trafi za jakiś czas to Swesta, może to piszczenie, to będzie jakaś pierdoła... Wtedy wywalę mac audio i wróci kenio.
 
Miałem sobie kenwood'a KAC-848, który piszczał na odpalonym silniku.
Inne wzmacniacze w tej instalacji nie piszczały, tylko ten kenio.
W zakładzie CA stwierdzili, że jest uszkodzony. Dostał go do naprawy Swest z SCA, powymieniał coś tam, poprawił zimne luty itd itd - mówi, że wszystko jest w porządku z keniem ale, że jest specyficzny albo inaczej - wymagający jeśli chodzi o aplikację... ale nie o tym.

Chciałem jeszcze spróbować dać masę na radio i wzmacniacz z aku... ale niestety musiałbym kupić kable i średnio opłacalny biznes na ten moment.
Wpadłem więc na inny pomysł, chciałem jednak wiedzieć, czy to w ogóle ma sens.

Konkretnie:
wzięcie masy dla obu urządzeń (tj. wzmacniacz i radio) z jednego punktu w aucie, ale niekoniecznie aku.
Czy zadziała to wtedy tak samo jak branie masy do obu urządzeń z aku? Czy branie masy z jednego punktu może wykluczyć ewentualną pętlę masy? (chociaż nie wiem jak wytłumaczyć to, że inne wzmacniacze nie piszczą)
Chodzi o wspólne źródło / punkt masy.
Kabelek - żeby pociągnąć przez całe auto masę, z bagażnika do radia.

Tylko czy to w ogóle ma sens? Czy "wspólne źródło" liczy się tylko, jeśli oba urządzenia dostaną masę prosto z aku?
Szkoda mi tego kenia, chciałem z nim trochę pobyć... ale piszczy mi dziad wstrętny. A piszczenie w TW jest uciążliwe, dlatego jeździ ze mną mac audio.
 
Ja nie mówię, że nie ma racji ;)

Nie myślałem, że kenio będzie aż tak wymagający, że jeszcze masę trzeba ciągnąć do niego specjalnie.

Ale jeśli mój pomysł, ze wspólną masą ma jakieś szanse, to podłączę radio pod masę z karoserii, z tego samego punktu, gdzie podpięty jest wzmacniacz.

Buszmen i mac audio nie miały takich problemów :P
 
Po prostu opinie są różne - jedni mówią, że im wszystko działa, jak mają masę z budy i radio jak w serii. Inni, że koniecznie trzeba mieć masę z aku... A ja jestem przykładem, że zależy to od wzmacniacza ;)


Postaram się w ciągu paru dni to zrobić (wspólna masa z jednego punktu, z karoserii dostępnej z bagażnika) i powiem czy jakieś zmiany są.
 
Szkoda, że nie wiedziałem, jak go kupowałem ;)
Ale to nic, moja wina że nie przeczytałem, albo nie zapytałem o problemy, które mogą mnie napotkać.

Mam nadzieję, że będzie dobrze jak zrobię wspólną masę dla klocków.
Gorzej gdybym musiał ją ciągnąć od aku bo to kolejny wydatek na kable, radio w końcu nie potrzebuje tak grubego, jak wzmacniacz.
 
A jak przez internet mielismy ci stwierdzić czy zrobiłeś blad w instalacji czy nie?

---------- Post dodany o 13:35 ---------- Poprzedni post o 13:35 ----------

Problem nie leży po stronie wzmacniacza
 
Ale przecież ja do nikogo pretensji nie mam, a już na pewno nie do was.

Właśnie tu jest pies pogrzebany, że wzięcie masy z budy, czy mas z różnych miejsc niekoniecznie musi być błędem. Przecież w obecnej konfiguracji z mac audio to działa i zakłóceń żadnych nie ma.
Teraz już wiadomo - inny wzmacniacz, inna konstrukcja, bardziej wymagająca co do instalacji.
Pretensji absolutnie nie mam, a kenio i tak dobrze, że zregenerowany bo miał jeszcze parę innych problemów. ;)

Teraz tylko kwestia tego, czy zadziała wszystko jak dam wspólną masę dla radia i wzmaka, czy trzeba będzie kombinować z masą prosto z aku.
Okaże się wkrótce :)
 
Miałem kilka kenwoodów włącznie z takim jak Twój i nie miałem do nich żadnych zastrzeżeń,coś jednak jest na rzeczy.Może wyslij komuś albo daj na testy czy w innej instalacji jest to samo czy problem jednak tkwi w twojej instalce.Miałem kiedyś wzmaka Eyebrid zdaje sie ,u kolegi od którego kupilem działał,u mnie piszczał,a u gościa ,któremu sprzedałem (po wcześniejszym ostrzeżeniu Go co się dzieje),działał dobrze.Niezbadane są te wszystkie klocki :lol:
 
A tylko dodam, że wspólna masa od jednego punktu na karoserii nie pomogła. Dalej piszczenie/bzyczenie w TW słychać.
Od aku nie będę ciągnął, niepotrzebne koszty. Może by pomogło, może nie, a kable trzeba by kupić.

Albo sprzedam, albo zamienię, albo będzie jeździł u brata pod skrzynką.
Miałem 4 wzmacniacze w tej instalacji (jakiś tam buszmen, jakiś concord, kenio i obecnie - mac audio mp4000) Mam go dosyć :P Niby w pełni sprawny, przejrzany, przetestowany w domu, specjalista zrobił... a tylko z nim mam problem. >:(
 
Ostatnia edycja:
Nie bardzo Cię rozumiem.
Konkretnie napisałeś, że to częsty problem i wymagany jest dobry montaż, oraz żebym podłączył masy radia i wzmaka razem. No to podłączyłem razem i nic się nie zmieniło.
Nie wiem co u siebie mógłbym poprawić, poza masą z aku do obu urządzeń - a to w grę nie wchodzi teraz.

Mam nie najgorsze kable sygnałowe, niby kierunkowe... czy to działa, czy nie, to kierunek mam zachowany.
+ do wzmacniacza to 16mm^2 LGY prosto od aku, jest tam bezpiecznik mini-aln przy aku
masa wzięta z budy z bagażnika, też 16mm^2 LGY

Radio ma + ze stacyjki (nie mogę mieć stałego plusa podpiętego, ze względu na zużycie prądu przez radio.
Mase z seryjnej instalacji.
Przytknięcie masy RCA do obudowy radia nie likwiduje pisku.

Nie twierdzę, że wzmacniacz jest zepsuty.
Ale nie wiem za bardzo co jeszcze mógłbym próbować poprawić.
 
No... Fakt, nie mam dodatkowego połączenia. Mogę zrobić tylko trzeba kupić jakąś klemę sensowną. Zostało mi jeszcze LGY 16mm^2 więc chyba się nada...

Teraz pytanie. Wystarczy dodatkowy przewód aku-karoseria? Czy trzeba robić wszystkie masy (przewód od masy z aku idzie to karoserii, później do skrzyni biegów)
Jeszcze jakieś inne masy w aucie są do poprawy? Przepraszam, ale na mechanice, budowie auta itd, niezbyt się znam. Czytałem, że jest jeszcze jakaś masa silnika... ale skąd, gdzie, jak? Idzie z karoserii do silnika? Czy to jest ta do skrzyni?

Dzięki za konkret Mamusa
taka anegdotka co do Ciebie:
"Tanie granie w Mamusowozie", zawsze czytałem Mamusiowozie i myślałem, że grzebiesz coś w aucie mamy :flapper: W końcu przeczytałem temat... i mój świat się zmienił :cool:
 
Powrót
Góra