• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Pomiar impedancji głośnika programem Arta

Tak na prawdę wystarczy umiec czytać wykresy amplitudowe i stosować prosty trik ze zmianą polaryzacji jednego głośnika i nie trzeba zgłębiać problemów "fazowości".

Amadeus11 weź to sobie głęboko do serca :-) Ja się zastosowałem do tego co pisze Yoshi_80 i uwierz mi, można tym sposobem zgrać fazowo głośniki i to bardzo dokładnie. Zrozum tylko zasadę jaką trzeba pojąć podczas odczytywania wykresów w przeciwfazie a poziom konstrukcji poszybuje w górę.
 
Amadeus11 weź to sobie głęboko do serca :-) Ja się zastosowałem do tego co pisze Yoshi_80 i uwierz mi, można tym sposobem zgrać fazowo głośniki i to bardzo dokładnie. Zrozum tylko zasadę jaką trzeba pojąć podczas odczytywania wykresów w przeciwfazie a poziom konstrukcji poszybuje w górę.

Zgranie fazowe glosnikow na wykresie czestotliwosci to jedno, a zgranie czasowe to drugie. Ale racja, moze lepiej na poczatku nie macic zbyt mocno w glowach poczatkujacych.
 
Zgranie fazowe glosnikow na wykresie czestotliwosci to jedno, a zgranie czasowe to drugie..

To pierwsze mam już dawno za soba i nawet o to nie pytam . A to drugie chcę się nauczyć .

Amadeus11 weź to sobie głęboko do serca :-) Ja się zastosowałem do tego co pisze Yoshi_80 i uwierz mi, można tym sposobem zgrać fazowo głośniki i to bardzo dokładnie. Zrozum tylko zasadę jaką trzeba pojąć podczas odczytywania wykresów w przeciwfazie a poziom konstrukcji poszybuje w górę.

A jak będzie to kolumna z jednym głosnikiem to co zrobisz ? pewnie nic ?. A ja chciałbym wiedziec jakie pasmo dzwięków z jednego głośnika dolatuje do słuchacza pierwsze. Nawet od tak sobie !!! Jak bym to zobaczył i pomierzył to bym widział czy coś z tym da się zrobić czy nie . Zreszta kiedyś już robiłem taki pomiar tylko inaczej. Nagrywałem dwa głosniki w stereo i wrzuciłem do kompa . wyszło mi że w paśmie od 4kHz faza akustyczna zaczynała mocno się przeplatać pomiędzy głosnikami. Doszedłem do wniosku ze najbezpieczniejszym rozwiązaniem było odfiltrowanie głosnika średniotonowego przed 4kHz .
 
Chyba za dużo się mówiło o tej fazie i ludzie zbyt wzięli ja sobie do serca i traktują teraz temat jak być albo nie być. Tymczasem od tego idealnego zgrania fazowego wystarczy, ze przesunę mikrofon o 5 cm w górę lub w dół lub zmienię temperaturę o 10 stopni i to wszystko szlag trafi. Oczywiście faza nadal będzie całkiem nieźle zgrana ale nie będzie to taki ideał jak był.

Nie ma co popadać w przesadę ale zrozumieć, że o wiele istotniejsze jest to, żeby głośniki w szerokim paśmie częstotliwości grały "w fazie" a przede wszystkim skupić się na ch-kach filtracji oraz na równowadze tonalnej bo to daje dobre brzmienie zestawu. A tak naprawdę to nauczyć się robić wartościowe pomiary.
Czasem niestety mam okazję widzieć z jakich marnych pomiarów i jakimi "pomysłami układowymi" (czyt. idiotycznymi topologiami zwrotnic) ludzie próbują lepić konstrukcję i to przy naprawdę drogich głośnikach to aż żal człowieka bierze, że to będą zmarnowane głośniki.

---------- Post dodany o 17:53 ---------- Poprzedni post o 17:47 ----------

A ja chciałbym wiedziec jakie pasmo dzwięków z jednego głośnika dolatuje do słuchacza pierwsze. Nawet od tak sobie !!!

No to stary chwilę pomyśl... Nie tak dawno temu chwaliłeś się tu na forum umiejętnościami liczenia pewnych rzeczy wiec pewnie będzie to dla ciebie pestka. Weź np dwa sygnały jeden 100Hz, drugi np 2500Hz. Oba sygnały "wylatują" z głośnika w tej samej fazie 0 stopni. I teraz sobie policz jakie będą fazy tych sygnałów po przebyciu drogi do słuchacza oddalonego o np 3,5m .
 
Zreszta kiedyś już robiłem taki pomiar tylko inaczej. Nagrywałem dwa głosniki w stereo i wrzuciłem do kompa . wyszło mi że w paśmie od 4kHz faza akustyczna zaczynała mocno się przeplatać pomiędzy głosnikami. Doszedłem do wniosku ze najbezpieczniejszym rozwiązaniem było odfiltrowanie głosnika średniotonowego przed 4kHz .

Wsłaśnie osiagnęliśmy poziom wniosków z dupy. I szkodliwych "teorii". Aż dziw, że nikogo to jeszcze nie urzekło :)
Najlepsze w filtracji są stopery, dostępne w każdej aptece.

Wysłane z mojego GT-N7000 za pomocą Tapatalk
 
Weź np dwa sygnały jeden 100Hz, drugi np 2500Hz. Oba sygnały "wylatują" z głośnika w tej samej fazie 0 stopni. I teraz sobie policz jakie będą fazy tych sygnałów po przebyciu drogi do słuchacza oddalonego o np 3,5m .

Dla 100Hz +7 stopni
Dla 2500Hz -3,7 stopni

---------- Post dodany o 20:07 ---------- Poprzedni post o 20:00 ----------

Wiecie co ? dam sobie spokój z tym pomiarem . Chciałem się tylko dowiedziec w jakim programie mozna to zrobić . I tak w rzeczywistości nie zrobiłbym tego pomiaru bo zbyt wiele zmiennych moze być po drodze do kompa ( np: mikrofon i preamp )
 
Dla 100Hz +7 stopni Dla 2500Hz -3,7 stopni

Dla 2500 wyszło mi ok 157 ;) . Ale chyba rozumiesz w czym, rzecz. Pomiar fazy jest to pomiar parametru zależnionego od czasu więc za każdym razem możesz mieć inny wynik. Wystarczy że drugim razem będziesz mierzył z 1m ale np 1,05m. Pomiar fazy 1 głośnika jest zupełnie nieprzydatny. Dźwięki z jednego głosnika "dochodzą" w tym samym czasie tylko mogą mieć inną faze aniżeli na początku ale to właśnie wynika z częstotliwości i odległości jaką pokonują te fale. Nie znaczy bynajmniej, że sygnał opóźniony w fazie "przychodzi" do słuchacza później bo byłaby to wierutna, gigantyczna bzdura. On przychodzi w tym samym czasie ale może mieć inną fazę, z tym nic nie zrobisz. Chyba, że masz zamiar zmieniać prawa fizyki.

Co innego jak mierzymy dwa głośniki, wtedy można sie próbować bawić z tym, żeby fazy obu głośników przebiegały w jakis tam sposób. Ale to i tak jest ciężka robota, często zupełnie niepotrzebna w praktyce. Przy dwóch głośnikach może sie pojawić zjawisko "dochodzenia" sygnału w różnych czasach ale mówimy tu nie tyle o fazach co o odpowiedziach impulsowych głośników.


Wiecie co ? dam sobie spokój z tym pomiarem . Chciałem się tylko dowiedziec w jakim programie mozna to zrobić .

I bardzo dobrze. Kazdy program mierzący ch-kę amplitudową mierzy też fazowa, tylko może nie każdy to pokazuje ew. trzeba to po prostu włączyć na wykresie ;). Nie robi się osobnych pomiarów "fazowych".
 
Dla 2500 wyszło mi ok 157

Możliwe ze policzyłeś dla innej predkosci dzwieku , ja liczyłem dla 343m/s

2500/343=0,1372m - długość fali

odległosć d=3,5m

3,5/0,1372=25,51020406 okresów (2PI) :D

2PI/1rad=x/25,51020406

x=160,28533393

160,28533393rad=sin ( -0,064070084 ) = -3,673461581 stopni

a jeszcze mozna inaczej

te 25,51 okresów daje nam 25 pełnych okresów fali i 0,51 niepełnej fali

2PI = 360 stopni

to na oko widac ze 0,51 to połowa fali co daje 2PI razy 0,51 , wychodzi ~Pi
Pi to jest połowa fali co znaczy zero stopni
u nas wyszło troszkę więcej jak pi to fala przekroczyła zero i weszła na minus

---------- Post dodany o 11:14 ---------- Poprzedni post o 10:58 ----------

Pomiar fazy można zrobić jeszcze tak

Wybieram sobie jakąś czestotliwość np: 40Hz .Ustawiam mikrofon tak by było na nim zero stopni . Potem podaję n-kolejne czestotliwośći ( 80 , 160 , 320 ..... ) Wszystkie one powinne miec zero stopni

Przeparaszam , miałem o tym juz nie pisac :d
Najlepej niech ktos usunie te tematy :)
 
To zerknij na skale w radianach . A zreszta ci przepisze z książki , poco masz szukać .

pi/6 rad = 30 stopni = sin 0,5

pi/4 rad =45 stopni = sin ((pierwiastek 2)/2)

pi/2 rad = 90 stopni = sin 1

pi rad = 180 stopni = sin 0 przeciecie na osi x ( połowa skali )

---------- Post dodany o 11:59 ---------- Poprzedni post o 11:56 ----------

To zerknij na skale w radianach . A zreszta ci przepisze z książki , poco masz szukać .

pi/6 rad = 30 stopni = sin 0,5

pi/4 rad =45 stopni = sin ((pierwiastek 2)/2)

pi/2 rad = 90 stopni = sin 1

pi rad = 180 stopni = sin 0 przeciecie na osi x ( połowa fali )

---------- Post dodany o 12:13 ---------- Poprzedni post o 11:59 ----------

Nie dam rady z tym portalem , znowu sie zawiesza
Ledwie teraz napisałem

---------- Post dodany o 12:22 ---------- Poprzedni post o 12:13 ----------

to na oko widac ze 0,51 to połowa fali co daje 2PI razy 0,51 , wychodzi ~Pi
Pi to jest połowa fali co znaczy zero stopni
u nas wyszło troszkę więcej jak pi to fala przekroczyła zero i weszła na minus

Wiem ze pi to 180 stopni dlatego ci uprosciłem i napisałe ze funkcja przecieła linię zero i weszła na minus a nie idzie do góry !!!
 
Amadeus11 nie opowiadaj herezji, bo walisz takiego byka, że aż boli. Długość fali to iloraz prędkości przez częstotliwość, a nie odwrotnie. Zresztą tobie też wyszło te ok 160 stopni, a dalej się upierasz, że ma być 3,7 stopnia.

Długość fali 100Hz: L=c/f=344/100=3,44m
Odległość podana x=3,5m
Z tego wynika, że na tej długości ułoży się x/L=3,5/3,44=1,01744 okresów fali 100Hz.
Okres funkcji to 360 stopni, stąd mamy przesunięcie fazowe (od położenia zerowego) co do modułu równe 0,01744*360 = 6,278 stopnia.

Dla 2500Hz:
L=344/2500=0,1376m
x/L=3,5/0,1376=25,436 okresów fali 2500HZ
Stąd analogicznie jak poprzednio przesunięcie fazowe od położenia zerowego co do modułu: 0,436*360=156,96 stopnia.
 
Ostatnia edycja:
Tak.. przewidziałem, że to napiszesz. Scenariusz sie powtarza z tego wątu o tym podobno złym wzorze na tłumienie filtru. Ciągle myślisz w kategoriach gotowego wyniku a nie abstrakcyjnie. A faza to pojęcie abstrakcyjne, informacja o zależności czasowej. Wartości amplitudowe należy zostawić w spokoju.
Nie ma potrzeby a nawet nie powinno się tego sprowadzać do gotowego wyniku bo się popełnia takie własnie błędy. Co z tego że sin 0 i sin Pi to jest ta sama wartość? Nic!

Dla Ciebie te dwa sygnały to to samo bo w obu przypadkach masz wynik 0. Dla mnie sin(x+0) i sin(x+180) to dwa rózne sygnały. Jak Ci powiem, że mam dwa sygnały sinusoidalne które w punkcie czasowym t mają wartość 0 to powiesz mi jakie są zalezności fazowe tych sygnałów? Nie. Wystarczy powiedzieć, że przesuniecie fazowe wynosi 180 stopni i wszystko jest wiadome bez żadnych obliczeń.
 
Dla Ciebie te dwa sygnały to to samo bo w obu przypadkach masz wynik 0

Nie jest to samo bo fale sie zniosą . To nic że wartość ta sama ale jedna idzie do góry a dróga do dołu w tym samym czsie . Wiemy obydwaj o co chodzi a sie bawimy w słowa :)

---------- Post dodany o 14:08 ---------- Poprzedni post o 13:35 ----------

Amadeus11 nie opowiadaj herezji, bo walisz takiego byka, że aż boli. Długość fali to iloraz prędkości przez częstotliwość, a nie odwrotnie. Zresztą tobie też wyszło te ok 160 stopni, a dalej się upierasz, że ma być 3,7 stopnia.

Długość fali 100Hz: L=c/f=344/100=3,44m
Odległość podana x=3,5m
Z tego wynika, że na tej długości ułoży się x/L=3,5/3,44=1,01744 okresów fali 100Hz.
Okres funkcji to 360 stopni, stąd mamy przesunięcie fazowe (od położenia zerowego) co do modułu równe 0,01744*360 = 6,278 stopnia.

Dla 2500Hz:
L=344/2500=0,1376m
x/L=3,5/0,1376=25,436 okresów fali 2500HZ
Stąd analogicznie jak poprzednio przesunięcie fazowe od położenia zerowego co do modułu: 0,436*360=156,96 stopnia.

Nasza niezgodność polega na 1m/s bo ja podstawiałem 343m/s. Jak podzielisz 3,5/0,1372 to wyjdzie jak u mnie . od i cała zabawa .
 
No niezupełnie, bo te ok. -3.6 stopnia wyjdzie, jeśli będziemy liczyć od końca półokresu, czyli po przejściu "pierwszych" 180 stopni, jako że przy twoich założeniach będzie 183,6 stopnia. Ale 183,6 stopnia to nie to samo co -3,6 stopnia, bo choć wartości funkcji sinus są takie same, to różne są czasy dotarcia fali do punktu obliczeniowego.
 
Ostatnia edycja:
Widzę że mają panowie zabawę :) Chętnie się przyłączę tylko zdradzie tajemnice jak wam udaję się posta napisać ?
 
Wiem ze pi to 180 stopni dlatego ci uprosciłem i napisałe ze funkcja przecieła linię zero i weszła na minus a nie idzie do góry !!!

Napisałem już to wcześniej

Widzę że mają panowie zabawę Chętnie się przyłączę tylko zdradzie tajemnice jak wam udaję się posta napisać ?

Logujesz sie i piszesz , nic takiego . A tak naprawdę to chciałbym już zakonczyc te głupie tematy . I tak piszemy to samo w koło bo ktoś zawsze czegoś nie doczyta i jest nie prozumienie . Niech juz ktoś wywali te tematy do kosza :) A ja spokojnie zaczekam do karty SB i preampa i wtedy za kilka miesięcy zaczniemy porawianie błędów konstrukcyjnych :D
 
Witam, połączyłem LINE-OUT z LINE-IN kabelkiem jack-jack w SW sygnał się nagrywa ok tak na 16K, w HOLM też przechodzi linia prosta z załamaniami na końcach, w limpie nie dzieje się nic podczas testu wskaźnik INPUT LEVEL MONITOR ani drgnie, żródła poustawiane prawidłowo, czy na LINE-OUT powinno to działać bez wzmaka czy nie? i czy na line-out da się pomierzyć impedancję głośnika? karta SB live
 
Ok sorry, zwracam honor, zmyliles mnie tym SW i holmem.


Sprawdz w Setup -> audio device czy masz poprawnie ustawione aktywne wyjscie i wejscia. Jesli jest dobrze polaczone i ustawione, to pozniej w zakladace CAL musza byc oba sygnaly na poziomie wysterowania. Musi dzialac.
 
Powrót
Góra