Tak na prawdę wystarczy umiec czytać wykresy amplitudowe i stosować prosty trik ze zmianą polaryzacji jednego głośnika i nie trzeba zgłębiać problemów "fazowości".
Amadeus11 weź to sobie głęboko do serca

Podążaj za instrukcjami wyświetlonymi na poniższym wideo, aby zainstalować aplikację internetową na Twoim urządzeniu.
Uwaga: Ta opcja może nie być dostępna w niektórych przeglądarkach internetowych.
Tak na prawdę wystarczy umiec czytać wykresy amplitudowe i stosować prosty trik ze zmianą polaryzacji jednego głośnika i nie trzeba zgłębiać problemów "fazowości".
Amadeus11 weź to sobie głęboko do sercaJa się zastosowałem do tego co pisze Yoshi_80 i uwierz mi, można tym sposobem zgrać fazowo głośniki i to bardzo dokładnie. Zrozum tylko zasadę jaką trzeba pojąć podczas odczytywania wykresów w przeciwfazie a poziom konstrukcji poszybuje w górę.
Zgranie fazowe glosnikow na wykresie czestotliwosci to jedno, a zgranie czasowe to drugie..
Amadeus11 weź to sobie głęboko do sercaJa się zastosowałem do tego co pisze Yoshi_80 i uwierz mi, można tym sposobem zgrać fazowo głośniki i to bardzo dokładnie. Zrozum tylko zasadę jaką trzeba pojąć podczas odczytywania wykresów w przeciwfazie a poziom konstrukcji poszybuje w górę.
A ja chciałbym wiedziec jakie pasmo dzwięków z jednego głośnika dolatuje do słuchacza pierwsze. Nawet od tak sobie !!!
Zreszta kiedyś już robiłem taki pomiar tylko inaczej. Nagrywałem dwa głosniki w stereo i wrzuciłem do kompa . wyszło mi że w paśmie od 4kHz faza akustyczna zaczynała mocno się przeplatać pomiędzy głosnikami. Doszedłem do wniosku ze najbezpieczniejszym rozwiązaniem było odfiltrowanie głosnika średniotonowego przed 4kHz .
Weź np dwa sygnały jeden 100Hz, drugi np 2500Hz. Oba sygnały "wylatują" z głośnika w tej samej fazie 0 stopni. I teraz sobie policz jakie będą fazy tych sygnałów po przebyciu drogi do słuchacza oddalonego o np 3,5m .
Dla 100Hz +7 stopni Dla 2500Hz -3,7 stopni
Wiecie co ? dam sobie spokój z tym pomiarem . Chciałem się tylko dowiedziec w jakim programie mozna to zrobić .
Dla 2500 wyszło mi ok 157
~Pi Pi to jest połowa fali co znaczy zero stopni
to na oko widac ze 0,51 to połowa fali co daje 2PI razy 0,51 , wychodzi ~Pi
Pi to jest połowa fali co znaczy zero stopni
u nas wyszło troszkę więcej jak pi to fala przekroczyła zero i weszła na minus
Dla Ciebie te dwa sygnały to to samo bo w obu przypadkach masz wynik 0
Amadeus11 nie opowiadaj herezji, bo walisz takiego byka, że aż boli. Długość fali to iloraz prędkości przez częstotliwość, a nie odwrotnie. Zresztą tobie też wyszło te ok 160 stopni, a dalej się upierasz, że ma być 3,7 stopnia.
Długość fali 100Hz: L=c/f=344/100=3,44m
Odległość podana x=3,5m
Z tego wynika, że na tej długości ułoży się x/L=3,5/3,44=1,01744 okresów fali 100Hz.
Okres funkcji to 360 stopni, stąd mamy przesunięcie fazowe (od położenia zerowego) co do modułu równe 0,01744*360 = 6,278 stopnia.
Dla 2500Hz:
L=344/2500=0,1376m
x/L=3,5/0,1376=25,436 okresów fali 2500HZ
Stąd analogicznie jak poprzednio przesunięcie fazowe od położenia zerowego co do modułu: 0,436*360=156,96 stopnia.
Wiem ze pi to 180 stopni dlatego ci uprosciłem i napisałe ze funkcja przecieła linię zero i weszła na minus a nie idzie do góry !!!
Widzę że mają panowie zabawę Chętnie się przyłączę tylko zdradzie tajemnice jak wam udaję się posta napisać ?
Kolego, to jest temat o pomiarach w programie ARTA.