• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Problem z kurierem i kolumnami.

Rejestracja
Sty 19, 2005
Postów
1,796
Reakcji
1
Lokalizacja
Namysłów/wroc
Wiele razy wysyłałem kolumny kurierami, paczki miały od kilku do 60kg sztuka. Tym razem wysłałem średniej wielkości podłogówki około 20kg sztuka. Zapakowane standardowo, 3cm styropian, na bokach, doł i góra 5cm styropian, wszystko dodatkowo w gruby karton po meblach(około1cm karton). Paczka tzw niezniszczalna:) Klient odebrał kolumny nie sprawdził ich przy kurierze, jak się okazało sa wgniecenia na rogach. Wiadome ze człowiek chce zwrócić kolumny. Jak się w tej sytuacji zachować?? Mówiłem klientowi wielokrotnie by sprawdził stan kolumn przy kurierze nie zrobił tego.

Dla mnie sprawa jest prosta, nie sprawdziałes -> masz pecha!
 
Jeżeli wcześniej powiedziałeś typowi, żeby sprawdził paczkę przy kurierze to możesz mieć czyste sumienie.

Niestety znajdzie się taki taboret co ci zacznie się kłócić.
 
sprawdzenie paczki przy kurierze?
I cootworzysz ja i jak bedzie cos nie tak to mu oddasz rozpalowane?
Sprobyjscie otworzyc paczke przy kurierze poczty polskiej.... Powodzenia

---------- Post dodany o 12:17 ---------- Poprzedni post o 12:16 ----------

a paczka byla chociaz w opcji "ostroznie" czy chocby ubezpieczona?
 
Masz prawo zobaczyć czy produkt do Ciebie przychodzi cały. Jeśli będzie uszkodzony to nie zwrócisz kurierowi paczki, ale tworzysz z nim protokół i masz podstawę do zarządania odszkodowania. Jeśli tego nie zrobiłeś, to firma może się wyprzeć i G z tego będzie.
 
glupoty gadasz
tak jak mowilem sprawdz zawartosc paczki przy kurierze poczty polskiej...
 
lklukasz a kto mówi o PP?? Sam gadasz głupoty jako moderator!! Musisz miec nie kuriera a kawał ch... :) U mnie nie ma problemu nigdy z tym:) A panowie GLS, DPD czy UPS.. nigdz nie robili problemu. Kurier ma obowiązek zostac i czekać!! Sprawdź sobie zanim zacnziesz znów mówić ze ktoś gada głupoty.
 
Ostatnia edycja:
Żeby rogi kolumn były obite, to musi być to widoczne już na opakowaniu, tzn. opakowanie musi być mocno wgniecione (zwłaszcza na takim styropianie). W takiej sytuacji trzeba nie mieć rozumu by nie otworzyć przy kurierze. Najpierw płacisz, potem otwierasz. Przed zapłatą to dla mnie oczywiste, że nikt nie pozwoli otwierać paczek.
 
nie napisales o jaka firme kurierska ci chodzi!
Pozatym co ma moja moderacja do tematu firm kurierskich?
Moj kolega pracuje w jednej z firm, ktore wymieniles i nie masz racji wlasnie do niego dzwonilem w tej sprawie.
Zycze powodzenia w sprawie reklamacji.
Tyle odemnie
 
No własnie dlaczego to ty masz być stratny przez kuriera, gość mógł sprawdzić i spisać protokół. Kolega buduje teraz dom i mase rzeczy zamawia z neta i wszystko rozpakowuje przy kurierze i sprawdza. Raz już reklamował panele podłogowe jak mu jedną paczke w transporcie uszkodzili i nie było żadnego problemu, odzyskał kase za zniszczone opakowanie paneli, które i tak wykorzystał i mu starczyło hehe :)
 
glupoty gadasz
tak jak mowilem sprawdz zawartosc paczki przy kurierze poczty polskiej...

Osobiście 1 raz miałem przypadek odebrania uszkodzonej paczki przy kurierze GLS i poprosiłem o protokół szkody. BEZ PROBLEMOWO został spisany, paczka otworzona i sprawdzony stan przedmiotów. Na podstawie takiego protokołu można szukać winnego i żądać wyjaśnień. W moim przypadku winny był sprzedawca ( złe zapakowanie )

Z PP nie wiem jak jest.... ale protokół szkód występuje raczej wszędzie. Otwarcie paczki jest jednoznaczne z jej przyjęciem. Protokół można utworzyć przed i po otwarciu.
 
jeszcze podal mi dobry przyklad
dosgtajesz paczke za pobraniem
sprawdzasz zawartosc, niby sie zgadza ale dajesz kurierowi np 200zl i juz kurier widzi, ze sie nie zgadza. Ty masz towar, kurier zarobil a do klienta wraca np cegla z reklamacja czy innym protokolem.
Nie tylko o takich walkach slyszalem
 
lklukasz ale mówisz o 2 róznych sprawach, Tu chodzi o sporzadzenie głupiego protokołu. Paczka była przeze mnie opłacaona, klient miał ją tylko odebrać i sprawdzić. Paczka standardowo ubezpieczona;)
 
Pozwole sie wtracic, sam jestem kurierem jednej z firm wymienionych i sprawa wyglada nastepujaco: przychodzi paczka , kwitujemy odbior, placimy jesli jest za pobraniem i nastepnie sprawdzamy zawartosc, jesli jest cos nie tak to piszemy protokol (braki czy uszkodzenia towaru). Oczywiscie jesli odrazu przed otworzeniem ewidentnie widzimy ze jest uszkodzona to poprosu nie odbieramy! Jak tu kolega pisze ze odbiorca pokwitowal odbior a nie sprawdzil czy jest ok to wedlug mnie nic sie nie da zrobic, mozna spisac tylko protokol z informacja ze pisany po doreczeniu, co i tak nic nie da bo kurierka sie wylga ze pisany nastepny dzien i pewnie odbiorca sam uszkodzil a teraz pali glupa. Jest jedno wyjscie : jesli odbiorca zna sie z kurierem lub sie dogada to kurier wywali protokol z data wsteczna ,a na oddziale przypali frana o ile to przejdzie ze spisal ale zapomnial przyniesc do biura w dniu spisania . to tyle ode mnie.
 
A moim zdaniem towar był za słabo zabezpieczony. 20kg Tylko na styropianie nic nie da, nawet wspomniany 1cm karton to za mało.
Mój przepis jak to nalezało zapakować:
kolumna, przekładki styropianowe, folia strech, właściwy styropian, folia strech, cieniutka sklejka, fola strech, oklejenie taśma do pakowania i na koniec wspomniany karton.

Po zapakowaniu należy całość "wstrzasnąć" aby sprawdzić czy aby na pewno nic w srodku "nie lata"

NIE MA SZANS na rozwalenie takiej paczki w normalny sposób. Całość tworzy skorupę nie do ruszenia.

Wiem ,ze to sa koszty i waga ale coś za coś
 
Dla mnie sprawa jest prosta, nie sprawdziałes -> masz pecha!

I tyle w tym temacie - nic nie rób bo to jego wina, że nie sprawdził i mu to napisz.

Jak już ktos wyżej pisał - takie wgniecenie byłoby widać na paczce, przecież tego się nie da nie zauważyć!
 
no to jesli nie sprawdzil zawartosci po odebraniu paczki w obecnosci kuriera to sam sobie zaszkodzil
 
Ja dla świętego spokoju jak wysyłam paczkę klientowi, to przed jej zamknięciem robię fotkę z bebechami paczki i wysyłam na maila z pytaniem czy ma jakieś zastrzeżenia co do takiego zapakowania, oczywiście uprzedzam w każdym mailu, rozmowie żeby sprawdził paczkę w obecności kuriera.
W tym co opisałeś to klient jest winny a nie ty. Masz pewność że klient sam nie poobijał kolumn przy wyciąganiu ich z paczki?
 
BraWo wyslałem około 10 par kolumn największe miały około 50kg sztuka, te sa pierwszymi uszkodzonymi. Styropian 3-5cm + karton na to spokojnie starcza, przy większych paczkach karton 2x. Na dole tak czy siak karton idzie 2-3krtonie.
 
zawsze duze i ciezkie paczki sa bezpieczniejsze
nie bardzo mozna nimi rzucic czy cos takiego
a do przemieszczania trzeba uzyc wozka
 
Powrót
Góra