Układ się zachowuje tak, jakby to była pętla masy, ale pytanie gdzie…
Tzn. po zwarciu wejścia na IPS’ie panuje cisza…
Rozmontowałem cały układ i zostawiłem tylko to, co jest na poniższym zdjęciu i nadal buczy:
Tak jak już wcześniej pisałem, głośność buczenia zależy od położenia wtyczki zasilającej (w jednym jest ciche, a w drugim wyraźnie słyszalne).
Elementy rozrzucałem po całym stole, zmieniałem ich położenie między sobą, ale nic to nie zmieniało.
Dźwięk ten jest niezależny od podłączonej końcówki ani IPS’a (CFP i ECC88), chociaż w przypadku ECC88 (wersja ze zworką do masy) jest on mniej słyszalny.
W trakcie testów zaobserwowałem różne zjawiska:
- przy dotknięciu palcem radiatora buczenie jest głośniejsze,
- przy dotknięciu palcem gniazda „-„ przy wyprowadzeniu na głośniki buczy trochę ciszej,
- podczas regulacji ECC88 nie mogłem ustawić napięcia katodowego większego niż 0,8V (mierzone przy nóżce idącej do R16),
- po podłączeniu sygnału do pre Taz’a buczenie zamienia się w cichy szum,
- po dołożeniu barwy Borys’a szum staje się głośniejszy.
Jeżeli chodzi o kondensatory w zasilaczu, to wyglądają raczej na dobre – wylutowałem je i próbowałem zmierzyć, ale niestety na mierniku mam zakres maks. 200uF. Generalnie wszystkie zachowywały się jednakowo – miernik pokazywał, że mierzona wartość jest poza zakresem. Zalutowałem je ponownie – najpierw jedną parę i test, później drugą i test ale bez zmian… Po wyłączeniu zasilania podpinałem też żarówkę na wyjściu PSU i było widać, że się ładnie rozładowywują.
