To jest naprawde proste, tranzystor to220 i to264 maja po 5mm, dajesz je na kanapke i lutujesz jak leci, wszystko wychodzi naprawde ladnie, zerknij na fotke w zalaczniku.
Nie przekonasz mnie

Za duzo walczylem z montazem tranzystorow i zawsze jest jakies ale

Gdyby jeszcze nogi dac pod katem a otwory mocujace rozszerzyc to by bylo troche miejsca na sprezystosc nog. A tak to masz calosc na sztywno, po dokreceniu nogi ciagna plytke lub sie zgniataja. Z tranzystorami sterujacymi jest gorzej, bo sa schowane blizej srodka plytki wiec todniej je przykrecic. No i musisz przykrecac sruba od zewnatrz czyli na slepo pod plytka zakladac podkladki i nakredke, to istna ekwilibrystyka

Rozumiem, ze masz to opanowane tylko, ze ja widzialem jak to wyglada po montazu przez mniej doswiadczonego zawodnika
Nie jestem zwolennikiem plytek dwustonnych, bo drogie i nie da sie zrobic samemu a potem cos z nich wylutowac to masakra. Dlatego sporo firm stosuje patenty ze zworkami do ktorych przylutowywane sa nogi tranzystorow mocy.
Przy plytkach dwustronnych z metalizacja nie ma sensu zamawiac laminatu 70um. Zwykly laminat 35um podczas metalizacji zostaje pokryty dodatkowa warstwa miedzi i otworach zwykle tez 35um, tworzy sie wtedy miedz o grubosci 70um. Jak zamowisz laminat 70um to bedziesz mial 105um i wtedy pojawia sie klopoty z trawieniem cienkich sciezek. Najlepiej spytac wytworcy jakie parametry ma metalizacja.
Widze, ze na plytce z wieloma tranzystorami mocy dales tranzystor od pradu spoczynkowego. Podlaczanie go jakims zlaczem to kiepski pomysl, wiesz dlaczego.
Przy tak duzej ilosci tranzystorow mocy i jak widze malo wysilonych koncowkach moce rezystorow emiterowych nie musza byc duze, prad na tranzystor jest mniejszy.
- - - - - aktualizacja - - - - -
Rezystory emiterowe sa dwa, jezeli dwie indukcyjnosci polaczysz rownolegle to bedziesz mial ja o polowe mniejsza
Pod warunkiem, ze rezystory o wiekszej rezystancji (musza miec wieksza zeby po polaczeniu dawaly wymagana) beda mialy taka sama indukcyjnosc. A przeciez wieksza rezystancja to dluzsza sciezka oporowa czyli wiecej zwoi a wiec wieksza indukcyjnosc

Ja bym sie jednak indukcyjnoscia nie przejmowal

W LDM-ie stosowalismy takie wielkie plytki z wieloma rezystorami smd 1206 ale tylko dlatego ze tak bylo prosciej a nie dlatego zeby indukcyjnosc zmniejszyc. Z tego co pamietam to chyba 8sztuk 1om 1206 szlo na tranzystor. Na duzej powierzchni miedzi jeden rezystor wytrzymywal nawet 2,5W przy znamionowych 0,25W.
- - - - - aktualizacja - - - - -
O, to ciekawe. Rozumiem że właśnie ścieżki były urwane?
Chyba od sterujacego ktore potem byly lutowane na kabelkach. Koncowki naprawialem i uruchamialem bez radiatora, streszczajac sie z pomiarami zanim sie spala

Koncowy montaz sobie odpuscilem dajac go wlascicielowi

Zdazylem zmierzyc szumy i wyszly rewelacyjnie niskie, choc przy malym wzmocnieniu. I zrobilem test na obciazeniu pojemnosciowym, Byl spory przerzut choc szybko tlumiony, moznaby zwiekszyc wyjsciowa indukcyjnosc.
Wyrazy uznania dla borysa, ze mu sie chce w tym wszystkim babrac. Moze troche za bardzo idzie na ilosc, szukajac ciagle najlepszej topologii ukladowej. Ale mam nadzieje, ze kiedys ja znajdzie i skupi sie na jakosci, niezawodnosci i latwosci montazu.
Za to moge przyznac borysowi osobista nagrode w postaci "szumofonu". Bede mial jeden prototyp i chyba borys bedzie najlepszy jego odbiorca. Dzieki temu urzadzeniu zmienia sie podejscie do projektu i zacayna kombinowac jak zrobic, zeby mniej szumialo/ buczalo.
http://www.fratu.pl/irek/?szumofon,58
Mam nadzieje, ze nie bede musial wysylac go do Irlandi?