• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Projekt i-AMP

Nie chcę zawracać Borysowi głowy każdym pytaniem chyba od tego jest forum? Jeszcze raz moje pytanie ze zdjęciem czy OPS5 mosfet różni się od OPS3 mosfet tylko tym co zaznaczyłem na rysunku? Poza diodą D2 którą częściowo zahaczyłem.
 
Brak dokładnej dokumentacji się mści. Borys nie miał czas/chciał zaoszczędzić czas a teraz niestety stracić może go 10 razy więcej na tłumaczenia, objaśniania i odpowiedzi.
 
Praktycznie połowa jest opisana na jego stronie - regulacja biasu jest taka sama jak w i200 i i100/i100m/ops2,3,4,5. Nie ma tylko opisanej regulacji przystawki capm w 100m.
 
Borys ma na stronie "Amplifier - first power up", bez problemu można to zastosować do każdego i-ampa. Tylko pamiętajcie o żarówce szeregowo w pierwotnym, dużo ratuje w przypadku początkowego uruchamiania i ewentualnego zwarcia.
 
to może jeszcze raz napiszę : opisz jakich elementów użyłeś i czy jakieś dodatkowe zmiany, pewnie nie jednemu się przyda

W sprzężeniu zwrotnym mamy rezystor czerwony vishay CMF55(u arczi35 kupicie) i silver mika. Do masy przy wejściu również czerwony vishay CMF55, a na wejściu takman z hificollective(link poniżej). Reszta lutowana z tego co było :D Kondy Nichicona KA. Zero modów, zrobione wg nowszego bomu.

https://www.hificollective.co.uk/catalog/-c-61_62_380.html
 
Ostatnia edycja:
Jak wspomniałem coś skrobnę o I-Amp 200

po konsultacji z konstruktorem podkręciłem bias do 150mA radiatory mocno trzeba było zwiększyć :)

dźwięk mosfety bardzo fajnie "trzymają wszystko za mordę" naprawdę sporo mocy

przydało by się poprawić taką lekkość z zwiewność ulotność "eteryczność" nie mniej to co jest teraz jest naprawdę na wysokim Poziomie, proszę wybaczyć ale Rawlus Amplifier mnie zepsuł.

dużym minusem jest potrzeba stosowania olbrzymiego radiatora
co jeszcze może denerwować wzmacniacz długo stabilizuje się termicznie a więc tak naprawdę słuchać można dopiero po 30min

ogólnie konstrukcja bardzo fajna zwarta jak tylko starczy mi czasu na pewno sobie poskładam I-Amp 200


 
Powrót
Góra